Majówkowy strój dnia

        

Ponieważ dostałam od Was wiele pytań na temat mojego stroju, postanowiłam go w skrócie opisać. 

Zależało mi przede wszystkim na tym, żeby strój był wygodny, w związku z czym żakiety i sztywne jeansy odpadły na starcie. Bazą jak zwykle był dla mnie biały top (H&M 19 zł), do tego dodałam spódniczkę z H&M (39 zł), kardigan (także z H&M, nie pamiętam już ile kosztował ale myślę, że coś około 60 złotych) oraz apaszkę z River Island. O obcasach nie było mowy, wybrałam baletki:)

Grill

 

 

    

  

  

Witajcie! Chyba dla każdego maj to rozpoczęcie sezonu grillowania. My także postanowiliśmy wrzucić coś na ruszt. Majówka to idealny czas aby wraz z bliskimi odpocząć na łonie natury, a przy okazji dobrze zjeść. Konkretne przepisy z pewnością przygotuje dla Was Zosia, musi to zrobić bo jedzenie było naprawdę pyszne:).

A na koniec moja ukochana potrawa z grilla – pieczony ziemniak! Mniam!

 

 

Kosmetyki cz.3

   Ponieważ opowiedziałam Wam już o podstawowej pielęgnacji mojej skóry, dziś chciałabym Wam przedstawić trzy produkty, które uznałam za swoją tajną broń. 

   Peeling z Bodyshopu, zawierający wyciąg z zielonej herbaty odkryłam we wrześniu zeszłego roku. Moja skóra była wtedy w naprawdę opłakanym stanie. Żaden z dermatologów, u którego byłam, nie znalazł antidotum na moją cerę. Szczerze mówiąc, nie wiem czy przyczyną poprawy było po prostu coraz słabsze słońce, czy ten produkt, ale dla mnie liczy się efekt. Ponieważ "przezorny zawsze ubezpieczony", od tego czasu używam tego peelingu raz w tygodniu.

   Płyn micelarny Biodermy, to kolejna rzecz, bez której już nie potrafię się obejść. Od czasu gdy weszłam w jego posiadanie, demakijaż przestał być dla mnie utrapieniem. Pierwszą butelkę tego specyfiku dostałam na gwiazdkę i została mi jeszcze 1/3 produktu, co dla mnie oznacza, że jest bardzo wydajny. 

Ostatnią rzeczą jest balsam do ust firmy Carmex, jest po prostu niezastąpiony…

 Ten post jest ostatnim, w którym opisuję produkty do pielęgnacji twarzy. W następnych opowiem o makijażu. Miłego wieczoru:)

Pomysły na majówkę

  

   Witajcie! Już wczoraj Zosia pokazała nam, jak wspaniale można spędzić czas na świeżym powietrzu. Dla mnie piknik to nieodłączny element przerwy majowej. Wiem, że sporo z nas w tym czasie decyduje się na prawdziwe wycieczki, ale bądźmy szczerzy; nie każdy ma czas, pieniądze i ochotę aby podróżować dalej niż do pobliskiego parku. Co wcale nie powinno nas ograniczać! 

   Już od dłuższego czasu mijając park w moim mieście, przyglądałam się ludziom oddającym się przeróżnym aktywnościom. Badminton, frisbee, joga, gra twister czy nawet pospolity berek, to świetny sposób na spędzenie czasu z bliskimi. Kluczem do sukcesu jest oczywiście organizacja. Przede wszystkim trzeba zadbać o dobór towarzystwa. Pamiętajcie aby odpowiednio wcześnie uprzedzić znajomych o swoich planach, zwiększacie tym samym szansę na to, że przyjdą. Jeśli wspomnicie dodatkowo o przygotowanym przez siebie pysznym jedzeniu, ryzyko samotności ograniczycie do minimum. 

   

TV

   Witajcie! Kto z Was oglądał dziś ślub roku?:). Ja miałam okazję oglądać transmisję tylko przez chwilę, ale i tak byłam pod ogromnym wrażeniem zarówno rodziny królewskiej, jak i rodziny panny młodej, oczywiście z nią samą na czele.  Jeśli jeszcze nie widzieliście zdjęć pięknej Kate Middleton (której chyba wszystkie dziś trochę zazdrościmy:)) musicie to nadrobić: 

http://www.plotek.pl/plotek/51,111483,9515207.html?i=0&bo=1

   Jeśli nie macie planów na dzisiejszy wieczór chciałam Wam gorąco polecić film, o którym już kiedyś pisałam ("Uprowadzona"). O  20.00 możecie go obejrzeć na TVN, jestem bardzo ciekawa czy Wam się spodoba:). Miłego wieczoru!

 

 

 

 

Strój dnia!

Witajcie! Jaka pogoda u Was? Temperatura powietrza skłoniła mnie do tego aby powoli przerzucać się na letnie ubrania. To co mam Wam dzisiaj do pokazania, to przede wszystkim torebka z Asos.com. Pochodzi ona z kolekcji Mischy Barton. Jej regularna cena to (uwaga,uwaga) 69 funtów! Ale ja kupiłam ją w dziale outlet, gdzie jej cena wynosiła 45 funtów , dodając jeszcze do tego mój bon o wartości 30%, kosztowała mnie ona  32 funty. Jak dla mnie wygląda świetnie. 

torebka – asos.com (32 funty)

spodnie – allegro 49 zł (używane, pochodzące od nieznanej mi firmy JF ZHIYU ???)

bluzka – Dorothy Perkins (przyznam szczerze, że nie pamiętam ceny)

żakiet – Zara (cena z przeceny 149 zł)