Śniadanie w łóżku. Kaszka manna na mleku kokosowym z musem z mango

IMG_6355

   Kaszka manna na mleku to taki sztandarowy śniadaniowy przepis z dzieciństwa. Trzeba było ją zawsze jeść przed szkołą żeby mieć dużo siły. Teraz gdy Hania jest z nami, to rozumiem skąd ten przymus. Energia z którą zaczynamy dzień jest tak ważna, że niezależnie od tego czy nam się chce – nawyk kultywowania śniadania warto szlifować od najmłodszych lat! Nie raz kaszka manna lądowała na ziemi i tyle po niej! Z czasem weszła jednak ona do naszego codziennego jadłospisu. Dodanie mleka kokosowego wyszło zupełnie przez przypadek. Sprawiło to jednak ,,odczarowanie” zwykłej kaszki i uznanie jej jako deser. Jedna niepozorna łyżka błonnika do całości pozwala mi być pewnym że się dobrze odżywiam i wspomagam pracę jelit.

IMG_6303

Skład:

(przepis na 2 porcje)

500 ml mleka kokosowe

4 łyżek kaszy manny

2 łyżki błonnika o smaku jabłkowym

1/2 laski wanilii

1-2 łyżki miodu

do podania: dojrzałe mango, plastry owoców

IMG_6293

   A oto jak to zrobić:

1. Mleko z miodem i laską wanilii zagotowujemy w średnim garnku. Wsypujemy kaszę i jednocześnie mieszamy trzepaczką, tak by uniknąć grudek (proces mieszania na ogniu zajmie kilka minut). Wyjmujemy laskę wanilii i pozostawiamy same ziarenka.

2. Umyte mango obieramy ze skórki, usuwamy pestkę i miksujemy na gładką masę. Gotową kaszkę przekładamy do szklanych naczyń, dodajemy mus z mango i łyżkę naturalnego błonnika.

IMG_6344

IMG_6364  IMG_6367

Barszcz biały z prawdzikami

 

IMG_6157

   Barszcz biały czy żurek? Granica powoli się zaciera, bo wszyscy potocznie traktujemy tę potrawę. W moim domu zawsze robiliśmy żurek i do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, że istnieje różnica w recepturze. Podstawą barszczu białego jest zakwas pszenny (poniżej podaję sposób przygotowania) a z kolei do żurku dodajemy zakwas żytni – w smaku znacznie bardziej intensywny. Tajemnicą tych potraw jest jednak dobrej jakości mięso w białej kiełbasie. Obie potrawy kojarzą nam się z Wielkanocą, gdzie kończy nam się okres zawiesistych zup podawanych w sezonie zimowym.

***

Skład:

2 l wywaru mięsnego *

250 g wędzonego boczku

3-4 ząbki czosnku

1 czerwona cebula

6 białych kiełbas

1 szklanka zakwasu pszennego **

1 łyżka tartego chrzanu

garść suszonego majeranku

garść suszonych prawdziwków

100 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%

świeżo zmielony pieprz i sól morska

do podania: ugotowane na twardo jajka

IMG_6176

A oto jak to zrobić:

1.Wywar mięsny przelewamy do dużego garnka, dodajemy zgnieciony czosnek i zakwas. Gotujemy na małym ogniu przez 30 minut. Suszone prawdziwki zalewamy wrzątkiem (minimalna ilość wody, do przykrycia grzybów).

2.Wędzony boczek kroimy w drobną kostkę a białą kiełbasę w cienkie talarki. Podsmażamy na rozgrzanej patelni wraz z majerankiem. Na końcu dodajemy plastry cebuli i smażymy do zeszklenia. Całość dodajemy do wywaru z zakwasem i gotujemy ok. 10 minut.

3.Do barszczu dodajemy chrzan i pokrojone grzyby wraz z powstałym wywarem. Zupę doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i solą. Gotujemy kolejne 10 minut. W chochli rozprowadzamy śmietanę z barszczem i wlewamy do garnka. Mieszamy i odstawiamy w chłodnę miejsce do następnego dnia. Barszcz podajemy z jajkiem na twardo.

*wywar mięsny: 2 litry wody + np. wędzony boczek lub wędzone żeberka + włoszczyzna, czas gotowania: ok. 1 godziny

** zakwas pszenny: kupny lub domowy: 5 łyżek mąki pszennej + 600 ml wody + 3 ząbki czosnku + 3 liście laurowe + 1 łyżka suszonego majeranku +6 ziarenek ziela angielskiego

   Aby przygotować zakwas: Do słoika dodaję wodę i mąkę. Mieszam dokładnie a następnie dodaję zgnieciony czosnek, liście laurowe, majeranek i ziele. Słoik przykrywam lnianą ściereczką i pozostawiam w kuchni na parapecie przez 2-3 dni. Zakwas codziennie mieszam, po 3 dniach przelewam do butelki i przechowuję w lodówce.

IMG_6201

 

IMG_6217

 

Jak zrobić idealne ciasto czekoladowe na Wielkanoc?

 

IMG_5750

   Jeżeli poszukujecie przepisu na ciasto mocno czekoladowe i jednocześnie wilgotne, to dobrze że odwiedziliście moją stronę :-)

   Tak właśnie jest z tym ciastem, które najlepiej smakuje schłodzone w lodówce, dzień po upieczeniu. Przepis nie jest skomplikowany, ważne żeby się go trzymać i realizować krok po kroku. Niech Was tylko nie zniechęca czas pieczenia (1,5 h) – to dlatego że jest dość niska temperatura i ciasto powoli rośnie. Obiecuję, że będzie Wam smakować!

IMG_5726

IMG_5686

Skład:

(forma o średnicy: 19 cm, ale może być większa)

ciasto:

4 jajka

300 g mąki

250 g masła

125 ml mleka

200 g gorzkiej czekolady

60 g dobrego kakao

2 łyżki kawy (instant – rozpuszczalna) rozpuszczone w 1/2 szklanki ciepłej wody

350 g brązowego cukru

2 łyżki oleju roślinnego

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1,5 łyżeczki sody oczyszczonej

szczypta soli

polewa:

2 tabliczki mlecznej czekolady

200 ml śmietanki 36 %

IMG_5619

A oto jak to zrobić:

1. Gorzką czekoladę, masło i brązowy cukier rozpuszczamy w kąpieli wodnej na gładką masę. Odstawiamy do ostygnięcia. Następnie dodajemy mleko, rozpuszczoną kawę, jajka, olej i za pomocą ręcznego miksera miksujemy całość. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, sodą i szczyptą soli. Dodajemy do czekoladowej mieszanki. Miksujemy do połączenia się składników. Na końcu dodajemy kakao. Mieszamy.

2. Dno formy wykładamy papierem do pieczenia – tutaj link do ciekawego patentu, który może Wam pomóc – a boki formy smarujemy tłuszczem i oprószamy delikatnie mąką. Ciasto przelewamy do formy i umieszczamy w rozgrzanym piekarniku w 160 stopniach C. Pieczemy przez 1 godzinę i 30 minut – lub do tzw. suchego patyczka. Upieczone ciasto ostrożnie wyjmujemy na kratkę cukierniczą.

3.Aby zrobić polewę: mleczną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej – w trakcie roztapiania dodajemy śmietankę. Tak przygotowaną polewę rozlewamy na ostudzone ciasto. Ciasto możemy udekorować kwiatami, np. jadalnym bratkami.

Komentarz: Ciasto jest wspaniałe tuż po wyjęciu, ale jeszcze lepsze jak jest schłodzone. A zatem, najlepiej po upieczeniu i dekoracji wstawić do lodówki na noc (pod przykryciem, żeby inne zapachy nie przesiąkły). Na drugi dzień do porannej kawy – cudo!

IMG_5621

IMG_5623

IMG_5638

IMG_5656

IMG_5693

IMG_5695

IMG_5750

Co możemy przygotować z ziemniaków pozostałych z wczorajszego obiadu?

IMG_5406

Skład:

ok. 500 g obranych ziemniaków

1 szczypiorek z cebulką

1 jajko

2-3 ząbki czosnku

szczypta gałki muszkatołowej

ok. 100 g tartego parmezanu (może być ser feta lub inny żółty ser)

garść świeżego szpinaku (pokrojony)

garść zielonej pietruszki (pokrojona)

sól morska i świeżo zmielony pieprz

IMG_5413

   A oto jak to zrobić:

1.Ugotowane ziemniaki ugniatamy na puree. Dodajemy posiekany szczypiorek wraz z cebulką, pokrojony szpinak, wyciśnięty czosnek, tarty parmezan, gałkę muszkatołową, pietruszkę i jajko. Całość dokładnie mieszamy do połączenia się składników. Doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem.

2. Z puree formujemy placuszki i rozkładamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 160 stopniach C (opcja: termoobieg) przez 20-25 minut. Podajemy na ciepło z jajkiem sadzonym, łyżką gęstej śmietany lub jogurtu.

   Komentarz: Do ugniecionych ziemniaków możemy dodać kawałki wędzonego boczku lub wędzonego łososia. Polecam wersję z fetą – wówczas pamiętajcie o mniejszej ilości soli.

IMG_5438

IMG_5441

IMG_5496

Quiche z cukinią, ricottą i parmezanem

IMG_5070

Skład:

(forma o średnicy 28 cm)

kruche ciasto:

200 g mąki

100 g masła

1 łyżka letniej wody

garść tartego parmezanu

szczypta soli morskiej + 1 łyżka suszonego tymianku

farsz:

500 g ricotty

100 g tartego parmezanu

4 jajka

250 ml jogurtu naturalnego lub maślanki / kefiru

3-4 średnie cukinie

4 ząbki czosnku

3-4 cebulki dymki lub 2 cebule

2 łyżki suszonego tymianku

oliwa z oliwek

sól morska

IMG_5019

A oto jak to zrobić:

1.     Mąkę z solą przesiewamy do miski, dodajemy masło, suszony tymianek, tarty parmezan, szczyptę soli i wodę. Zagniatamy ciasto i odkładamy do lodówki na 30 minut. Umytą cukinię ścieramy na tarce na tzw. dużych oczkach i odcedzamy na sitku (im więcej soku wyciśniemy tym lepiej).

2.     Na rozgrzanej patelni z oliwą podsmażamy czosnek z posiekaną cebulą i tymiankiem (jedynie zeszklić).

3.     Ciasto wyjmujemy z zamrażalnika, smarujemy formę tłuszczem i wykładamy formę ciastem. Nakłuwamy całą powierzchnię widelcem. Wkładamy ciasto do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni. Pieczemy ok. 25 minut, dopóki nabierze złocistej barwy.

4.     W średniej misce łączymy żółtka, ricottę, tarty parmezan i jogurt. Dodajemy startą cukinię, podsmażony czosnek z cebulą. Mieszamy, a na końcu dodajemy ubite białka. Przyprawiamy szczyptą soli i pieprzu.

5.     Kruchy spód ostrożnie wyjmujemy z piekarnika. Na dno ciasta przelewamy farsz. Wierzch ciasta możemy udekorować plastrami cukinii. Quiche wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni C i pieczemy ok. 60 minut, aż farsz się zetnie i będzie złocisty lub do tzw. suchego patyczka. Quiche podajemy zarówno na ciepło jak i na zimno.

IMG_5013

Umytą cukinię ścieramy na tarce na tzw. dużych oczkach i odcedzamy na sitku (im więcej soku wyciśniemy tym lepiej).

IMG_5022

Kruche ciasto wyjmujemy z zamrażalnika, smarujemy formę tłuszczem i wykładamy formę ciastem. Nakłuwamy całą powierzchnię widelcem. Wkładamy ciasto do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni. Pieczemy ok. 25 minut, dopóki nabierze złocistej barwy.

IMG_5025IMG_5027

W średniej misce łączymy żółtka, ricottę, tarty parmezan i jogurt. Dodajemy startą cukinię, podsmażony czosnek z cebulą. Mieszamy, a na końcu dodajemy ubite białka. Przyprawiamy szczyptą soli i pieprzu.

IMG_5042

Kruchy spód ostrożnie wyjmujemy z piekarnika. Na dno ciasta przelewamy przyprawiony farsz. Wierzch ciasta możemy udekorować plastrami cukinii. Quiche wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni C i pieczemy ok. 60 minut, aż farsz się zetnie i będzie złocisty lub do tzw. suchego patyczka.

IMG_5079

Quiche podajemy zarówno na ciepło jak i na zimno.

IMG_5084

Przed podaniem możemy posypać tartym parmezanem i świeżymi listkami szpinaku.

IMG_5097

IMG_5120

Prosty krem z pieczonej cukinii

IMG_4493

   Uwielbiam zupy – za to, że bez problemu mogę modyfikować ich skład, a w razie potrzeby – przyrządzić większą ilość. Za to, że mogę je przerobić poprzez zagęszczenie, dodanie oliwy, śmietany, kefiru, maślanki lub mleka. Za to że mogą powstać na bazie bulionu lub samej wody.  A najbardziej to za to, że mogę je przyrządzić z wyprzedzeniem i tylko odgrzać przed podaniem lub zamrozić na szybki posiłek w pracowity dzień. A Wy? Jakie są Wasze ulubione i sprawdzone przepisy?

IMG_4438

Skład:

(przepis dla 3 -4 osób)

3 średnie cukinie

2 duże cebule

garść świeżej kolendry

3-4 ząbki czosnku

sok z 1/2 cytryny

2 łyżki masła

100 tartego parmezanu (lub innego sera)

sól morska i świeżo zmielony pieprz

2 łyżki oliwy z oliwek

600 ml bulionu warzywnego / drobiowego lub wody

do podania: garść prażonych orzechów włoskich

IMG_4434

A oto jak to zrobić:

1. Umytą i pokrojoną na połówki cukinię umieszczamy na żaroodpornej blasze. Skrapiamy oliwą z oliwek i posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i solą. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach przez 10-12 minut, aż do zbrązowienia skórki.

2. Cebulę i czosnek kroimy na drobno i delikatnie podsmażamy na rozgrzanej patelni z masłem. Całość przekładamy do żeliwnego garnka, dodajemy upieczoną i pokrojoną na kawałki cukinię i zalewamy bulionem / wodą. Zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem przez 12-15 minut. Za pomocą blendera miksujemy partiami zupę. Dodajemy sok z cytryny, tarty parmezan i dalej mieszamy. Doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i solą. Podajemy z posiekaną świeżą kolendrą i prażonymi orzechami włoskimi.

IMG_4450

IMG_4465

IMG_4491