LOOK OF THE DAY

parka jacket / parka – Zara (stara kolekcja)

jeans / jeansy – Mango (model uptown, podobne znajdzecie tutaj)

Ugg & bag / buty Ugg i torebka – Zalando.pl

sweater / sweter – Zara (tutaj)

Believe it or not, I didn't pack the five pairs of heels into my suitcase. This time I came to New York as a photographer, so I could easily dive into the comfort zone and casual wardrobe. After the last trip, I decided to seriously focus on warm clothing when packing for NYC. That was a smart thing to do :). In my wool sweater, parka coat and soft UGG shoes I  could really enjoy taking photos on the busy streets of “the Big Apple”.

Tym razem do mojej walizki nie zapakowałam pięciu par szpilek. Do Nowego Jorku przyjechałam w roli fotografa (jutro dowiecie się z jakiego powodu:)), więc przez większość czasu mogłam pozwolić sobie na wygodne i niezobowiązujące stroje. Wyciągając wnioski z mojego ostatniego wyjazdu do NYC, postanowiłam zabrać ze sobą przede wszystkim ciepłe rzeczy. To było dobre posunięcie :). W parce, miękkich butach UGG i wełnianym swetrze mogłam z przyjemnością robić zdjęcia i podziwiać uroki Piątej Alei. 

Miłej niedzieli!

#NYC

łapanie taksówki na piątej alei

promienie słońca na Manhattan Bridge

poranna kawa z muzyką Nory Jones w tle

jesień w Central Parku

 

A jutro trochę więcej zdjęć z miasta które nigdy nie śpi, ale zawsze błyszczy :).

Autumn morning

sweater / sweter – Peek & Cloppenburg (199 złotych)

bag / torebka – H&M ( 149 złotych)

 coat / płaszcz – Stefanel ( 599 złotych, podobny znajdziecie tutaj)

trousers / spodnie – Zara (169 złotych)

shoes / Kazar (599 złotych)

Po dłuższym pobycie w domu i weekendzie spędzonym na gotowaniu i sprzątaniu nie mogłam się już doczekać początku tygodnia. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz październik był taki ciepły. O tej porze roku nie ruszałam się już z domu bez botków lub emu. Słońce rzadko kiedy wychodziło zza chmur, a kałuże nie pozwalały mi dojść do domu "o suchej stopie". A tu proszę – wypijając poranną kawę można się nawet opalać. 

Płaszcz i sweter to mój sposób na przełamanie trochę urzędowego połączenia cygaretek z pantoflami. Na zdjęciach możecie też zobaczyć moją nową torbę – będę ją chętnie nosić także w bardziej casualowym wydaniu – z parką i biker bootsami. 

Miłego dnia! :)

Perfect plan for a rainy day

Długo wyczekiwałam piątkowego wieczoru. Miałam w planach spacer, zrobienie zdjęć do kolejnego wpisu i zakupy na oliwskim rynku. Pogoda niestety nie zachęcała do wyjścia na zewnątrz. Nie pozostało mi więc nic innego niż spędzenie wieczoru w domu, ale zrobiłam to bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Ubrania "do chodzenia po domu", przygotowywanie kolacji i wieczór spędzony pod kołdrą z pudełkiem lodów w ręku – tego było mi trzeba.

Być może nie wyglądam na konesera żeberek, ale pozory mogą mylić. Te przygotowane według przepisu Jamiego Olivera były naprawdę dobre.

Gry planszowe to najlepszy sposób na zabicie nudy. Scrabble, Farmę, czy Monopoly zabieram ze sobą w każdą dłuższą podróż, a szybka partyjka przed telewizorem zawsze poprawia mi humor. 

Gdy wracam do domu późnym wieczorem to na pielęgnację nie mam nawet minuty. Zmywam makijaż, nakładam krem i obiecuję sobie, że następnego dnia wszystko nadrobię. W piątek, przed snem postanowiłam zadbać o dłonie i cerę. Wraz z niższymi temperaturami skóra moich rąk robi się bardzo sucha, a paznokcie łamliwe, dlatego na noc zaczęłam stosować gęsty i odżywczy krem na noc marki Balneo, który ma przepiękny zapach malin. Na następny dzień skóra rąk była miękka, bez śladu suchych miejsc. Mam nadzieję, że tubka tego kremu pomoże mi przetrwać jesień i zimę :).

(Balneo przygotowało dla Was dwa kody zniżkowe: kod GRATIS to darmowa dostawa plus MALINOWY krem do rąk na noc przy zamówieniach zamówienia powyżej 100 złotych, a hasło KASIAT uprawnia do darmowej dostawy :))

Serum regenerujące, które widzicie na zdjęciu powyżej jest marki Estee Lauder, która wraz z La Mer, Tommy Hilfiger, Eurolotem i Anną Kruk, wsparły kampanię na rzecz walki z rakiem piersi ELC. Akcję można wesprzeć na różne sposoby (zapytajcie w drogeriach Sephora lub Douglas). 

Nie ma nic lepszego niż deser po pysznej kolacji. Lody sernikowo truskawkowe, świeża pościel i film to moje ulubione weeekendowe połączenie. Ostatnio zaczęłam od nowa oglądać serial "Przyjaciele" – do końca roku powinnam skończyć pierwsze trzy sezony :D.

A jak Wy spędzacie deszczowe wieczory?

LOOK OF THE DAY

coat / płaszczyk – Aryton (tutaj znajdziecie mój model)

jeansy / jeansy – Zara (obecna kolekcja)

scarf / szalik – Cubus (obecna kolekcja)

shoes / buty – Reebok

sweatshirt / bluza – PLNY LALA

Good morning! How is your Sunday going so far? The weather in Tricity is no bed of roses. In days like this I love to put the most comfy shoes and wrap the scarf around my neck (every day is good for that right?;)) For a short ride on a bike I chose jeans and my favorite coat. It looks a bit like a blazer but it keeps me warm almost like a down jacket ( today you can see the coat in more casual style but it also looks great with long boots and elegant sweater).

PS: Aryton have prepared a discount code, especially for my readers. All you need is to write the code JUBILEUSZ25 during the purchase to get 25% discount ( valid till 26 October).

I’m running to make a pumpkin soup. Wish you all a great day!  

Dzień dobry! Jak Wam mija niedziela? Pogoda w Trójmieście nie rozpieszcza, ale mam nadzieję, że u Was świeci piękne słońce. W takie dni jak dziś lubię założyć wygodne buty i miękką bluzę (a w jakie dni można tego nie lubić?). Na krótką przejażdżkę rowerem wybrałam jeansy i swój ulubiony płaszczyk, który wyglądem przypomina marynarkę, ale chroni przed zimnem niczym puchowa kurtka (dziś widzicie go w luźniejszym charakterze ale świetnie pasuje również do wysokich botkówi i eleganckiego swetra). Owinęłam się jeszcze szalikiem w czerwoną kratę, która co roku wraca w kolekcjach jesienno zimowych. Nie kupiłam go jednak dlatego, że jest modny – po prostu przypomina mi ten, który nosił Harry Potter :).

PS. Z okazji dwudziestopięciolecia marki, Aryton przygotował dla Was kod rabatowy. Wystarczy wpisać kod JUBILEUSZ25 w trakcie dokonywania zakupów aby otrzymać 25% zniżki (ważny do 26 października).

Uciekam przygotowywać zupę z dyni, a Wam życzę miłego dnia! :)

Prosto z biura pędzicie na randkę? Oto kilka jesiennych propozycji

1. Cygaretki – COS 200zł 2. Szpilki – Dorothy Perkins 129zł 3. Zegarek – Fossil.com 430zł 4. Kopertówka – Manzana 39zł 5. Szalik – COS 300zł 6. Bluzka – COS 150zł

I have mentioned before that autumn can be romantic; leaves falling from trees, long walks in the park, shared evenings by the fireplace, enjoying the hot chocolate. If you have to rush from the office for a drink with a friend or a blind date, I have some suggestions for you. It's an art to create an interesting outfit suitable for two different circumstances that we have to face one day. Perfect for every situation will be a little black dress. Classic styles are great both for business and casual meetings  when we want to make an impression. Elegant cigarette trousers with an interesting blouse, leaves us with the casual feel, but at the same time can still complement our figure (just don’t match them with flat shoes!). Decent coat and stylish handbag is the icing on the cake. We can add later – while already in a taxi, going for a date- more sensual accents that are not necessarily suitable for the office . You just need a second, to  put the red lipstick on and those fancy earrings. That's all we need to get to work on time and ….. to plan being a few minutes late for the date. Just because we know how good we look walking in heels;). I hope that in today's post you will find some inspirations. Have a nice Saturday! :)

Wspominałam już, że jesień potrafi być romantyczna; liście spadające z drzew, spacery w parku, wspólne wieczory przy kominku, rozkoszowanie się gorącą czekoladą. Jeśli musicie wprost z biura pędzić na drinka z przyjacielem czy randkę w ciemno, mam dla Was kilka propozycji. To sztuka stworzyć ciekawy zestaw odpowiedni na dwie okazje, którym musimy stawić czoło jednego dnia. Niezastąpiona w każdej sytuacji będzie mała czarna. Klasyczne kroje są odpowiednie zarówno do celów biznesowych jak i niezobowiązujących spotkań, podczas których chcemy zrobić wrażenie. Eleganckie cygaretki z ciekawą bluzką, sprawią, że będziemy czuły się bardziej na luzie, ale jednocześnie podkreślą naszą figurę (tylko nie zakładajmy do nich płaskich butów!). Porządny płaszcz i szykowna torebka to wisienka na torcie. Bardziej zmysłowe akcenty, które niekoniecznie nadają się do biura możemy dodać później, jadąc taksówką na randkę. Wystarczy przecież chwila, aby pomalować usta czerwoną szminką czy założyć wystrzałowe kolczyki. To wszystko czego potrzebujemy, aby dotrzeć na czas do pracy i ….zaplanować swoje kilkuminutowe spóźnienie na randkę. Choćby dlatego, że dobrze wiemy jak świetnie wyglądamy idąc w szpilkach ;). Mam nadzieję, że w dzisiejszym poście znajdziecie kilka propozycji, które was zainspirują. Miłej soboty! :)

1. Sukienka – Solar 329zł 2. Perfumy – Chanel No.5 3. Kozaki – New Look 260zł 4. Tusz do rzęs – Chanel 5. Koczyki – Asos 71zł 6. Torebka – Nelly.com 129zł

1. Płaszcz – Mosquito169zł 2. Botki – Nelly.com 399zł 3. Sweter – Zara 149zł 4. Spódniczka – Nelly.com 59zł 5. Bransoletka – Asos 100zł

1. Trencz – Mango 249zł 2. Botki – Asos 270zł 3. Biustonosz – COS 80zł 4. Rękawiczki – H&M 79,90zł5. Pomadka – M.A.C 6. Torebka – Aldo 180zł