Ostatnie tygodnie uciekły mi sama nie wiem gdzie. Lato przelatuje przez palce z taką prędkością, że nim zdążyłam się zorientować mamy już koniec lipca. Jak zwykle potwierdza się u mnie zasada, że im więcej się dzieje, tym szybciej mija czas. A w ostatnich tygodniach działo się sporo, o czym same się zaraz przekonacie. Manewrowanie między pracą, a czasem dla siebie i najbliższych nie było ostatnio łatwe i czasem wymagało naginania godzin w dobie, ale chyba "jako tako" się to udało… Pierwszy upalny wieczór w tym roku wykorzystaliśmy w stu procentach. Były zdjęcia dla MLE, piknik na plaży i oglądanie zachodu słońca z kieliszkiem wina w dłoni.
Miałyśmy z Asią okazję do świętowania. Zakończyłyśmy sezon wiosenno-letni z całkiem niezłym wynikiem. Czas zakasać rękawy i ruszyć z kolekcją jesienno-zimową (w której pojawi się też kardigan z powyższych zdjęć).
Adelaide i Sorrento – nie są to nasze nowe imiona nadane po tym szalonym wieczorze, a nazwy sukienek, które mamy na sobie. Obie są aktualnie przecenione i (jeszcze) dostępne w pojedynczych rozmiarach.
1. Szpilki od Jimmy Choo, których od dawna nie nosiłam… // 2. Barwy lata. Farby akrylowe. // 3. Pierwszy widok po przebudzeniu. // 4. Trochę łąki w kubku z moją ulubioną letnią herbatą. //
Herbata, która nie tylko smakuje, ale również cieszy oko. To zielona herbata z płatkami kwiatów Oriental Sencha od NewByTea. Ma słodki, kwiatowy smak i na upalne sprawdzi się lepiej niż czarna odmiana. Czasem podaję ją też na zimno, w dużym dzbanku, z odrobiną miodu, jako napój do obiadu. Analizy badań przeprowadzone przez naukowców z Kings College w Londynie potwierdzają, że wypijanie trzech filiżanek zielonej herbaty dziennie daje organizmowi tyleż korzyści, co obfite picie wody. Zawarte w herbacie flawonoidy chronią przed zawałem serca oraz nowotworami. Może zatem po tym wpisie zaparzycie sobie filiżankę herbaty?
1. Po zakupach w Narcyzie. // 2. Tak wygląda opakowanie herbaty, o której pisałam powyżej. // 3. Ta dwójka zawsze szturmuje furtki do cudzych ogrodów w poszukiwaniu kiciusiów (ubranko małej jest z H&M). // 4. Magiczne miejsca na mapie Sopotu. Księgarnia Ambelucja. //
Daleko od Trójmiasta. W tym wpisie zobaczycie więcej zdjęć z tego wieczoru. Jednodniowe wakacje na Kaszubach to w nowej rzeczywistości prawdziwa bajka.
1. Mój nowy jedwabny ulubieniec. // 2. // 3. Pierwsze zdjęcia z Iconic Design. To tu obejrzycie teraz rzeczy MLE na żywo. // 4. Na posterunku z samego rana! // 4. Na zdjęciu widzicie jedwabne kimono od White Rvbbit wykończone piękną koronką. //
Otwieram puszkę Pandory: rozpoczęłam przygodę z olejowaniem włosów i po wnikliwym wywiadzie postanowiłam wybrać olej z czarnuszki. Niestety, nie do końca jeszcze ogarniam cały proces płukanek, zmieniania PH włosów i tak dalej, ale i tak wydaje mi się, że efekty są bardzo widoczne. A Wy macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
Jedwabne kimono, od polskiej marki White Rvbbit, które pokazywałam na poprzednich zdjęciach. Jeśli chciałybyście sobie sprawić podobne, to mam dla Was kod rabatowy – MLE20, który obniża ceny o 20% i działa na wszystkie kategorie (kod jest ważny tydzień, czyli do 5 sierpnia).
1 i 2. Plażujemy. // 3. Po takim zestawie łatwiej się zasypia. Pytałyście o tacę – to H&M Home. / 4. Borówki – zaczynamy sezon! Do lodów, do jogurtu, do płatków owsianych… ale można je też zjadać garściami bez dodatków. //
Myszka lądująca w kawie, twarde negocjacje w sprawie włożenia spineczki i puzzle, które nareszcie się znalazły… w lodówce. Bez tych bobasów musiało być strasznie nudno.
1. Rowerowe wyprawy po Trójmieście. // 2. Włosy po zaolejowaniu. // 3. Gdzie jest Wally? // 4. Już za chwilę przyjdą goście. //
Hauptons, czyli strój w charakterystyczny stylu słynnego amerykańskiego kurortu i szalony spaniel u boku. Dostaję wiele zapytań o tę smycz – wyszukałam ją dawno temu w internecie i niestety już nie pamiętam gdzie dokładnie :\. Bluza to nieśmiertelne Petit Bateau (mam ją chyba z osiem lat), a szorty są z NAKD.
Zmęczona ale zadowolona! Mam ogromną przyjemność ogłosić, że od dzisiaj do końca wakacji możecie obejrzeć i kupić nasze rzeczy w Gdańsku. Iconic Design – fajnie, że możemy robić to razem!
Na bieżąco uzupełniamy rozmiarówkę (bo pierwszego dnia dosłownie wymiotłyście większość rzeczy) i dzisiejszy asortyment wygląda już nieco inaczej (do showroomu zawsze trafiają wszystkie nowości). Ale! Nawet jeśli nie jesteście zainteresowane ubraniami to Iconic Design i tak warto odwiedzić i nacieszyć oczy przepięknym wzornictwem.
Tak to właśnie wygląda, gdy ekipa MLE wtarabani się do pięknego showroomu i zacznie robić zdjęcia. Iconic Design posłużyło nam jako tło sesji nowych produktów, które zobaczycie już za tydzień.
1. Mama w pracy i mała modelka. Nasza rodzina to trochę taka fotograficzna gąsiennica – mąż robi zdjęcia mi, a ja naszej córeczce. W efekcie, mimo miliona zdjęć, tych na których jesteśmy w trójkę jest jak na lekarstwo (czyli w przybliżeniu jakieś pół tysiąca :D). // 2. Tę sukienkę mogłyście zobaczyć już w tym wpisie, ale uprzedzając Wasze pytania – to Louisse. // 3. Kapelusz na osłonę przed słońcem. // 4. Kiedy „instagram vs. rzeczywistość” spotyka się w jednym punkcie. //
Ogrodowe historie z pamiętnika mamy.
Kolejne zdjęcia z ostatniego artykułu, które nie przeszło selekcji. A cały wpis możecie przeczytać tutaj.
Plażujemy. Koniecznie z filtrem przeciwsłonecznym, parasolem i mnóstwem zabawek do piasku.
Codzienne przyjemności. Spacer z Portosem i małą to chyba mój ulubiony moment w ciągu dnia.
Nareszcie udało nam się całą rodziną odwiedzić ZOO w Gdańsku. Nim skrytykujecie ideę Zoo samą w sobie musicie dowiedzieć się co nieco akurat o tym miejscu – nie ma tu zwierząt, które żyły kiedyś na wolności. Wszyscy podopieczni gdańskiego Zoo to zwierzęta, które albo urodziły się na terenie Zoo, albo zostały odebrane cyrkom i innym podobnym miejscom. Często są to zwierzęta, dla których Zoo jest jedynym ratunkiem, bo są schorowane, niezdolne do życia na wolności i potrzebują stałej opieki. Parki Zoologiczne są różne i różne jest ich podejście do zwierząt, ale w tym przypadku Zoo zostało zaprojektowane tak, aby człowiek pełnił rolę co najwyżej dyskretnego obserwatora. Na jego terenie znajdują się zwierzęta ze wszystkich kontynentów świata, a są wśród nich takie, których populacje na wolności już właściwie nie istnieją. Już tylko tutaj spotkać można antylopy bongo, oryksy szablorogie, hipopotamy karłowate czy też wspaniałe, padlinożerne kondory wielkie. W zawrotnym tempie rozwija się nielegalny handel dzikimi zwierzętami i los ich zależeć będzie w dużym stopniu od takich placówek jak gdańskie Zoo. A na koniec napiszę otwarcie – to nie jest reklama.
Szukamy hipopotamów.
Portos jedzie na wycieczkę.
Ta sukienka pojawiła się dzisiaj w MLE Collection i mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu. Jej prototyp powstał już zimą (mogłyście go zobaczyć w tym wpisie) i miałam o niego sporo pytań! Zdecydowałyśmy się jednak na mniej zobowiązujący kolor, który będzie nadawał się na więcej uroczystości.
Małe nóżki odkrywają Orłowo.
Moja przyjaciółka zwana Mamą.
1. Odpowiadając na Wasze pytania: krzesło pochodzi od marki TON. // 2. Wszyscy razem. // 3. Przepis na śniadanie w wersji numer 23567433. // 4. Moja malarska interpretacja brzegu morza. //
Claude Monet właśnie spada z krzesła ;).
Błękit królewski? Biel perłowa? Soczysta zieleń? Którą tubkę wybrać?
Ten Instagram czasami nie jest taki zły. To właśnie tam, dzięki Wam, dowiedziałam się o pięknych grafikach od Minimalline, które tworzy zdolna i dzielna mama Zuzi. Do wyboru jest wiele rysunków i opcji. Najważniejsze w tym wszystkim jednak nie jest to, że zyskujemy piękną ozdobę do domu, ale fakt, że cały projekt powstał po to, aby zebrać pieniądze na kosztowną operację uszka Zuzi. Grafiki są autorstwa mamy Zuzi, a ich głównym tematem (jakże mogło być inaczej) – macierzyństwo. Istnieje możliwość ich personalizacji, sprawdźcie. Dochód ze sprzedaży zostaje w 100% przekazany na operację uszka Zuzi.
Mama w drodze! Po długim namyśle zdecydowaliśmy się w końcu na fotelik rowerowy zamiast przyczepki (podobno dobry fotelik jest bezpieczniejszy). Zamówiony na tej stronie.
1. Gdy próbujesz zrobić „fancy” zdjęcie z biżuterią, ale w kadr cały czas wchodzi ci pranie na kaloryferze. // 2. Mama i córka na rowerze. // 3. Temu modelowi mówimy już "papa". Wyprzedany! // 4. Wieczorne wspinaczki. //
Ten piękny rompers vintage to małe dzieło sztuki i pochodzi ze sklepu Bimbobimba. To miejsce z ubrankami i akcesoriami "z drugiej ręki", jednak starannie wyselekcjonowane – najlepsze jakościowo, w idealnym stanie, zadbane, estetyczne i piękne. Postanowiłam napisać tutaj o tym miejscu, bo uważam, że takie sklepy są przyszłością rynku odzieżowego (oby!).
Jeśli nie przepadacie za typowymi biografiami, to powinnyście zwrócić uwagę na książkę Mademoiselle Coco. Dlaczego? Bo to beletryzowana historia życia słynnej projektantki. To znaczy, że czyta się ją jak wciągającą powieść, a nie zbiór suchych informacji. Beletryzowane biografie często poddane są krytyce, zarzuca im się, że na potrzeby fabuły autorzy zbyt często podkręcają fakty, ale w przypadku Coco Chanel z pewnością nie trzeba tego robić. Jej życie obfitowało w tyle niesamowitych zdarzeń, że spokojnie starczyłoby tego nawet na kilka powieści. Książkę czyta się świetnie, zwłaszcza gdy tak bardzo tęskni się za innymi miastami Europy.
A to ulubiona pora dnia Portosa. Masaże po grzbiecie są zawsze mile widziane, nieważne czym i jak.
Tym widokiem żegnam się z Wami! Spokojnego wieczoru!
* * *
169 komentarzy
Czekałam na nowy wpis, jak dobrze, że jest dość długi! <3 Nie wiem, gdzie byłam tyle lat, ale śledzę Twojego bloga od pół roku i stał się jedną z moich większych inspiracji – kocham jego klimat. Dzięki!
dodany przez Ania @ 29 lipca 2020 o 20:47. #
Cudnie, na koniec dnia. Pozdrawiam serdecznie :)
dodany przez Magda @ 29 lipca 2020 o 20:47. #
Kasiu, skąd sukienka na zdjęciu z Mamą?
dodany przez mika @ 29 lipca 2020 o 21:07. #
Uwielbiam gdańskie zoo! I staram się raz w roku tam przyjeżdżać, z resztą gdy jestem w innym mieście to również często odwiedzam takie miejsca. Wierzę, że dzięki nam, dzięki pieniądzom, które wydajemy na bilety administracja zoo nie musi martwić się o środki do utrzymania. Te zwierzęta by sobie na wolności nie poradziły i chociaż w taki sposób możemy im pomóc!
dodany przez Daria @ 29 lipca 2020 o 21:16. #
Nie wiedziałam o charakterze gdańskiego zoo – następnym razem jak będę w Trójmieście to je odwiedzę. Dzięki za informację!
dodany przez Anonim @ 30 lipca 2020 o 00:23. #
Ja też, bardzo cenna informacja, dziękuję🙂
dodany przez Hania @ 30 lipca 2020 o 20:44. #
Czy Portosowi nie jest goraco w takim futerku?
dodany przez Anonim @ 29 lipca 2020 o 21:36. #
Psią sierść wbrew pozorom zapewnia świetną termoregulację oraz ochronę przed słońcem. Błędem jest golenie psów czy skracanie ich okrywy.
dodany przez S. @ 29 lipca 2020 o 23:32. #
Pani Kasiu, bardzo dziękuję! Dziś za mną dzień z marudnym Maluchem (ehh, te ząbki i skoki rozwojowe) i taka przyjemność na koniec dnia :) Od razu robi się lepiej po przeczytaniu :)
dodany przez Natalia @ 29 lipca 2020 o 21:57. #
Super :) zawsze czekam z niecierpliwością na LAST MONTH :) gratuluje otwarcia sklepu :) pozdrawiam gorąco
dodany przez Patrycja @ 29 lipca 2020 o 22:05. #
Zakochałam się w ostatnim zdjęciu ❤️
dodany przez Eea @ 29 lipca 2020 o 22:15. #
Piękne kadry, wspaniały miesiąc za Wami. Czy na ostatnim zdjęciu jest kołdra i poduszki???
dodany przez Ania @ 29 lipca 2020 o 22:24. #
kolarkom mówię głośne nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dodany przez Ania @ 29 lipca 2020 o 22:27. #
A ja mówię głośne tak ;P
dodany przez Natalia @ 30 lipca 2020 o 07:04. #
Kasiu, z ogromną przyjemnością czytam Twojego bloga🙂
dodany przez Ania @ 29 lipca 2020 o 22:35. #
O Boże! Jak mi dobrze po tym wpisie…. Kobieto, potrafisz przenieść mnie w zupełnie inną czasoprzestrzeń.
Czytanie cyklu last month jest jak joga. Odpręża i dodaje energii.
Dziękuję.
dodany przez Justyna @ 29 lipca 2020 o 22:40. #
Zgadzam się ! Lektura tego bloga jest jak sesja jogi czy spacer po lesie – przynosi cudowny spokój. Tak działa na mnie kontakt z kulturą , klasą i pięknem :) Uwielbiam tu zaglądać !
dodany przez Beata @ 3 sierpnia 2020 o 15:31. #
Pani Kasiu. A gdzie kask podczas wycieczki rowerowej? Kurczę strasznie jestem wyczulona na tym punkcie. Pozdrawiam serdecznie:)
dodany przez Kasia @ 29 lipca 2020 o 22:51. #
Mała ma kask – jak widać na zdjęciu :).
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 15:01. #
Autorce pytania chodziło o Twój kask, a nie o dziecka…
dodany przez Anonim @ 2 sierpnia 2020 o 15:28. #
Kurczę, takie pytania są strasznie irytujące. Podziwiam Kasię za jej cierpliwość.
dodany przez Anonim @ 2 sierpnia 2020 o 16:31. #
Chyba chodzi o kask dla mamy…
dodany przez Anonim @ 2 sierpnia 2020 o 16:49. #
Hauptons?? A co to takiego?🤔
dodany przez Anonim @ 29 lipca 2020 o 22:55. #
Hamptons w wersji portosowej :)
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 15:01. #
Podziwiam w każdym calu! Kasiu, a jaki wybraliście fotelik do samochodu?
dodany przez Asia @ 29 lipca 2020 o 23:04. #
Cybex :)
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 15:08. #
A jaki konkretnie model jeśli można wiedzieć? Jeździ przodem czy tyłem? Jestem na etapie wyboru:)
dodany przez Anna @ 2 sierpnia 2020 o 22:59. #
Polecam konsultacje w specjalistycznym sklepie z fotelikami, a nie tu na blogu 😉 Najlepiej, aby dziecko jak najdłużej jeździło tyłem do kierunku jazdy, w przypadku niektórych dzieci jest to możliwe nawet do 6 lat.
dodany przez Agata @ 4 sierpnia 2020 o 19:59. #
Kasiu, jak ludzie reagują widząc Was całą rodziną? Macie choć odrobinę spokoju?
dodany przez Ola @ 29 lipca 2020 o 23:07. #
Olejowanie włosów – polecam produkty Anwen, olej do włosów średnioporowatych o zapachu mango. Zawiera olejek kameliowy a on daje największy efekt wow. Można też kupić czysty, bez dodatków, ale zapach mango jest super. Olejek ten bardzo dobrze się zmywa. Na końcówki masełko Anwen Happy Ends. Jeśli Kasiu znajdziesz chwilę, to warto przejrzeć blogi Anwen, Blondhaircare i Aylunola (udziela ‘korepetycji’ z pielęgnacji włosów, ma ogromną wiedzę). Ja dzięki tym blogom zapuściłam włosy do pasa i to mając 35 lat 😂
Powodzenia ☺
dodany przez Kasia PJ @ 29 lipca 2020 o 23:08. #
Podpisuję się pod tym! Kosmetyki Anwen to najlepsze produkty do włosów jakich używałam, a jej blog oraz blog blondhaircare to istna kopalnia wiedzy odnośnie dbania o włosy :)
dodany przez Agnieszka @ 30 lipca 2020 o 11:24. #
Reaksujące, bardzo estetyczne zdjęcia ❤ Kasiu, proszę. Ty też zakładaj kask podczas jazdy na rowerze.
dodany przez Katarzyna @ 29 lipca 2020 o 23:09. #
Z tymi włosami to tak: olejowanie jak najbardziej, ale to tylko kropla w morzu niestety. Z miejsca polecam grupę na fb WŁOSING to kopalnia informacji, które z początku mogą mocno przytłoczyć, ale powoli da sie je ogarnąć. W dbaniu o włosy ważna jest równowaga PEH – czyli składniki (P – proteiny, E – emolienty, H – humektanty), które dostarczamy włosom poprzez mycie i odżywianie. No i ważna kwestia – nie ma złotego środka, trzeba swoje włosy obserwować, jak reagują na te składniki, jednej osobie potrzeba więcej humektantow innej protein. Z początku to wszystko wydaje się studiowaniem astrologii i innych kosmosów, ale naprawdę da się, moje włosy po kilku miesiącach studiowania tych kosmicznych informacji to niebo a ziemia. Pozdrawiam i życzę powodzenia 😘
dodany przez Paulina @ 29 lipca 2020 o 23:11. #
Kasiu, skąd jest stój który masz na sobie na przedostatnim zdjęciu? Cudowny wpis jak zawsze z resztą w tym cyklu! Pozdrawiam!
dodany przez Mila @ 29 lipca 2020 o 23:23. #
Kasiu, ale niespodzianka na miłe zakończenie dnia. Baardzo podoba mi się obraz morza namalowany przez Ciebie. Chętnie bym taki kupiła i powiesiła w domu
. Obrazy Matissea uwielbiam od lat…Pozdrawiam serdecznie z urlopu w Sopocie, mając na dzieje, ze gdzieś przypadkiem Ciebie może uda się spotkać;-)
dodany przez Ania @ 29 lipca 2020 o 23:51. #
Ale masz talent malarski! Chętnie byśmy zobaczymy inne prace! 😊
dodany przez Sara @ 30 lipca 2020 o 03:04. #
Lato przecieka nam przez palce, co? Przepięknie spędziłaś czas. Ja w wolnych chwilach od pracy piję drip ice tea i czytam na świezym powietrzu – aktualnie “Auroville”. Pozdrawiam!
dodany przez Ags @ 30 lipca 2020 o 07:20. #
Jak zawsze ciekawie i pięknie!!
dodany przez Martyna @ 30 lipca 2020 o 07:46. #
Dzień dobry Pani Kasiu zawsze czekam na podsumowanie miesiąca i jal zawsze cudne zdjecia atmosfera, która uwielbiam mysza juz taka duża szczescia życzę
dodany przez Jpla @ 30 lipca 2020 o 08:14. #
Nie, żebym krytykowała, ale na warsztatach malarskich dla kompletnych amatorów nauczyłam się ważnej zasady: zmiana perspektywy (obrót płótna) może zdziałać cuda ;D
dodany przez Justyna @ 30 lipca 2020 o 08:32. #
Droga Kasiu, no i dzięki tobie mój dzisiejszy poranek stał się jeszcze milszy. Potrafisz pozornie najzwyklejszej chwili nadać tak wiele eatetycznych walorów, że wprost nie można oderwać oczu od zdjęć. I twoja obecność na tych fotografiach jest taka dyskretna, nienachalna, pełna klasy, co w dobie dzisiejszego instagramowego celebryctwa jest rzadkością. Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Laura @ 30 lipca 2020 o 08:47. #
Witam. Piękne podsumowanie miesiąca. Czas ucieka zastraszająco szybko. Uśmiechnęłam się do zdjęcia z Orłowa. Właśnie jestem tu na urlopie i mój syn zaczął chodzić wiec poznaje Orłowo już na własnych nogach. Miejsce pozostanie dla nas symboliczne.
dodany przez Monika @ 30 lipca 2020 o 08:51. #
Czy ADELAIDE będzie jeszcze dostępna w rozmiarze M lub L?
dodany przez Paulina @ 30 lipca 2020 o 09:02. #
Paulino, użyj opcji “powiadom o dostępności” na stronie produktu – dostaniesz mejla gdy tylko wróci Twój rozmiar.
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 15:01. #
Pani Kasiu, w jaki sposób i czym Pani olejuje włosy ?
dodany przez Kasiaaa @ 30 lipca 2020 o 09:07. #
Piękny zbiór zdjęć na ostatnie…marzyła by mi się noc spędzona nad brzegiem morza😉
dodany przez Mimi @ 30 lipca 2020 o 09:21. #
Dziś otrzymałam pierwsze zamówienie z MLE. Piękna paczka i jeszcze piękniejsza zawartość! Dubrego dnia! ;)
dodany przez Monika @ 30 lipca 2020 o 09:23. #
Zdjęcia, jak zawsze są świetne! Na tym z Asią, w karmelowej sukience, wyglądasz znakomicie! Ten uśmiech! Ale dla mnie najpiękniejsze jest to z Mamą. Autor zdjęcia uchwycił wszystko😍
dodany przez Hania @ 30 lipca 2020 o 09:31. #
Fajny wpis. Skąd jest żakiet na przedostatnim zdjęciu?
dodany przez Anna @ 30 lipca 2020 o 09:53. #
Przepiękne i estetyczne zdjęcia :) Uwielbiam klimat tych wpisów!
dodany przez Martyna @ 30 lipca 2020 o 10:13. #
Cudowny miesiąc!
dodany przez Magdalena @ 30 lipca 2020 o 10:16. #
Z tym fotelikiem to się nie zgodzę. Jak (czego nikomu nie życzę) się przewrócisz, to razem z dzieckiem. Jak wsiadasz albo zsiadasz z roweru, to musisz uważać, żeby za mocno nie przechylić roweru w jakąkolwiek stronę, bo przestraszysz malucha. Poza tym w foteliku drzemka jest średnio wygodna, często widuję drzemiące dzieci w fotelikach z brodą niemal opierającą się o klatkę piersiową. Jak przypadkiem złapie was deszcz, to nie ma wybacz, wszyscy są mokrzy… Miałam okazję korzystać i z fotelika, i z przyczepki. Fotelik może być ewentualnie na krótkie trasy, przyczepka typu burley czy chariot to coś zupełnie innego.
dodany przez Anonim @ 30 lipca 2020 o 10:41. #
Ojej…, Kasia czy inni, którzy wożą dzieci w fotelikach nie robią przecież setki kilometrów Nie dajmy się zwariować
dodany przez Sylwia @ 30 lipca 2020 o 15:42. #
Woziłam wiele lat najpierw jedno, najpierw drugie dziecko. Nigdy nic mi się nie przewróciło, żadne z dzieci nie bało się żadnych przechyleń, wertepów, zjazdów i podjazdów. Nigdy dziecko nie zasnęło w foteliku a przemierzałam wiele kilometrów – trzeba dobrać odpowiednią porę nie kolidującą z drzemką. Wszyscy żyjemy :) a przyczepką nie wjedzie się do lasu na wąską ścieżkę, nie odkryje się mnóstwa zakamarków. W przyczepę za to może wjechać samochód bo nie oszukujmy się, nie wszędzie są ścieżki rowerowe, u nas ścieżka rowerowa wynosi z 1,5 km i koniec…
dodany przez Zuzia @ 31 lipca 2020 o 13:51. #
Portos jedzie na wycieczkę Puntem:D i kolejny ulubiony Last Month za nami…:(
dodany przez Marlen @ 30 lipca 2020 o 11:21. #
Droga Kasiu, od niedawna ponownie po kilku latach odkryłam Twojego bloga i jestem zachwycona zdjęciami, opisami, klasycznymi zestawami ubrań, poradami dotyczącymi kosmetyków oraz samą małą bąbelką ❤️ – sama jestem mamą dwóch małych, choć troszkę większych, dziewczynek bliźniaczek.
Mam dziś jedno pytanie dotyczące ubioru, gdzie została zakupiona biała marynarka z czarną lamówką i paskiem. Pozdrawiam ciepło 😘
dodany przez Joanna @ 30 lipca 2020 o 12:28. #
Bliźniaczki! Cudownie! :)) No i witam ponownie na blogu!
Co do marynarki – kupiłam już wiele lat temu w Zarze :(
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 15:00. #
Bąbelką?
dodany przez Hia @ 2 sierpnia 2020 o 19:53. #
seems you had an amazing time :)
Miki
http://www.littletasteofbeauty.com/
dodany przez miki @ 30 lipca 2020 o 12:29. #
Cudnie jak zawsze…
P.S. Pamiętaj o kasku na rowerze dla siebie, nie tylko dla Małej. Jesteś dla niej tak samo ważna, jak ona dla Ciebie… :o)
dodany przez Kasia @ 30 lipca 2020 o 12:54. #
Koniecznie kask powinna mieć i osoba dorosła. Aby chronić dziecko trzeba zadbać o własną ochronę. W ogóle uważam,ze kask dla rowerzystów powinien być obowiązkowy. Ileż to ludzi by uratowało…
dodany przez Anonim @ 31 lipca 2020 o 11:25. #
Podpisuję się! Kask obowiązkowo. Pracuję w szpitalu. Uwierz na słowo. Kask ratuje życie. A Twoje życie jest bezcenne dla Twojej córeczki.
dodany przez Agnieszka @ 1 sierpnia 2020 o 14:19. #
Nie mów innym jak mają żyć.
dodany przez Anonim @ 2 sierpnia 2020 o 16:38. #
Hej, w jaki sposob dbasz o jedwabne rzeczy? Jak je pierzesz? Jakos mam obawy przed wrzucaniem takich ubran do pralki, a z drugiej strony pranie wszystkiego ręcznie wydaje mi się strasznie czasochlonne i w rezultacie nie kupuje jedwabiu (mimo ze uwielbiam!).
dodany przez Paulina @ 30 lipca 2020 o 13:06. #
Hej Pauliono, mam w pralce tryb dla delikatnych rzeczy i póki co dobrze się u mnie sprawdza :).
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:59. #
Zdjęcie z mamą jest piękne, ale mały uciekinier z drugiego planu kradnie całe show! :))
dodany przez Małgosia @ 30 lipca 2020 o 13:41. #
Zdjęcie z Mamą mnie zauroczyło, ale przyznam, że w oko wpadł mi dalszy plan czyli Twój Tata goniący Wnuczkę :D
dodany przez Ola @ 30 lipca 2020 o 13:46. #
Od kiedy słowa: mama, tata i wnuczka pisze się dużą literą? Niedouczenie ludzi jest porażające, ojczystego języka nie znają.
dodany przez kkk @ 30 lipca 2020 o 14:44. #
I tak bardzo Ci to przeszkadza??? Bardziej porażająca jest złośliwość ludzka.
dodany przez Claudia @ 30 lipca 2020 o 19:32. #
Tak, przeszkadza mi niedouczenie. I nie jest to żadna złośliwość z mojej strony, za to z twojej wielka.
dodany przez kkk @ 31 lipca 2020 o 07:41. #
A nie pomyślałaś, że napisała tak po prostu z szacunku? Ja bardzo zwracam uwagę na poprawną polszczyznę, ale akurat słowo “mama” lubię pisać wielką literą. Taki odruch, z szacunku.
dodany przez Marta @ 31 lipca 2020 o 11:12. #
Raczej Ty jesteś złośliwa nazywając Olę niedouczoną…
Ja też odruchowo (tak jak Anonim wyżej) słowa Mama, Tata piszę Z SZACUNKU wielką literą i nie obchodzi mnie, że popełniam błąd z polszczyzny ;)
dodany przez Claudia @ 31 lipca 2020 o 13:52. #
Marta, nie Anonim, przepraszam :)
dodany przez Claudia @ 31 lipca 2020 o 13:53. #
Tak w kwestii niedouczenia… Poprawnie jest “Twojej”!
dodany przez a. @ 31 lipca 2020 o 15:52. #
Oczywiście, że pomyślałam, że napisała tak z szacunku, ponieważ każdy niedouczony człowiek tak tłumaczy np. pisownię zaimków. Nie jest pewny, jak się je pisze więc pisze dużą literą wszystkie kryjąc się za szacunkiem. Standard :)
Nie ma co dyskutować, zasady języka polskiego są takie a nie inne i możesz sobie udawać, że jesteś kulturalna i szanujesz innych, a po prostu jesteś niedouczona i tyle.
dodany przez kkk @ 31 lipca 2020 o 16:25. #
kkk może przestań nazywać wszystkich dookoła niedouczonymi co? ;]
dodany przez Claudia @ 31 lipca 2020 o 21:56. #
Jak zwykle, cudownie! Można wiedzieć, skąd jest ta biała sukienka ze zdjęcia z mamą? Wszędzie szukam takiej właśnie prostej białej mini!
dodany przez P. @ 30 lipca 2020 o 14:15. #
Kasienko, a ja mam pytanie o zasłony w Twoim domu, zwłaszcza w sypialni. Dokładnie takich szukam od jakiegoś czasu. Zaliczyłam wpadkę z zamowionymi z internetu- są śnieżnobiałe, wpadające wrecz w błękit. Zależy mi na takim kolorze jak u Was w domku. Czy byłabyś w stanie coś polecić? Domyślam się, że Twoje są szyte na zamówienie ze względu na wysokośc pomieszczeń, ale może podpowiesz 🙂🙂 pozdrawiam!
dodany przez Asia @ 30 lipca 2020 o 14:26. #
Cześć Asiu, zasłony uszyła dla mnie pani Joanna z Sopotu ale niestety nie mam już do niej kontaktu :((
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:58. #
Dziękuję 😘
dodany przez Asia @ 2 sierpnia 2020 o 16:57. #
Kasiu! Bardzo się cieszę, że pokazujesz nam coraz więcej momentów z życia rodzinnego.Jestem po lekturze dziennika Twojego taty i muszę przyznać, że pomimo trudnych i ważnych tematów poruszanych w książce,pozycję czyta się lekko i przyjemnie! Dla mnie hit! Pozdrawiam serdecznie Ciebie icałą Twoją rodzinę ♥️
dodany przez Gosia @ 30 lipca 2020 o 14:50. #
Cieszące oko podsumowanie.. i o to chodzi, żeby umieć z codzienności wyłapywać warte zapamiętania momenty, jak spacer z rodzicami czy z pozoru banalne zabawy z dzieckiem :) my ostatnie prawie trzy tygodnie spędziliśmy nad morzem, na półwyspie! Bardzo się cieszę, że udało mi się odwiedzić showroom MLE i wyjść z sukienką ;) Pozdrowienia ze słonecznej Warszawy :)
dodany przez simple.dancer @ 30 lipca 2020 o 15:48. #
Kasiu, mam pytanie, skąd jest torebka i sukienka w paski Twojej mamy na zdjęciu w ZOO? I ta granatowa szmizjerka? Pozdrawiam ;*
PS ostatnio na swojej stronie ZOO Warszawskie umieściło ciekawy artykuł na temat sensu istnienia ogrodów zoolgicznych. Bardzo ciekawe, polecam!
dodany przez Monika @ 30 lipca 2020 o 15:52. #
Uwielbiam Last “Monthsy”! Cudowne zdjęcia, klasa sama w sobie. Jesteś na prawdę inspirująca:)
Cieszę się, że podajesz również ciekawe marki dla maluszków – Kasiu prosimy o więcej:)))
Mam Synka w podobnym wieku i lubię go ubierać w wyszukane ubranka. Pozdrawiamy!
dodany przez NAT @ 30 lipca 2020 o 16:32. #
Tradycyjnie piekne zdjęcia z całego miesiąca. Zachwycająca brązowa sukienka.
dodany przez Beata @ 30 lipca 2020 o 16:36. #
Kasiu, a kiedy można spodziewać się w MLE czarnych cygaretek i czarnej marynarki z paskiem? 🙂
dodany przez Ania @ 30 lipca 2020 o 16:48. #
Mam nadzieję, że pod koniec sierpnia :)
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:58. #
Kasiu mam nietypową prośbę. Kupilam i przeczytałam książkę Make photography easier. Super napisana, pomocna i przydatna jeśli chodzi o poprawę swoich umiejętności fotograficznych. Czy jednak mogłabyś mi podać inne pozycje warte przeczytania dla osoby początkującej w fotografii? Będę wdzięczna. Pozdrawiam Marta
dodany przez Marta @ 30 lipca 2020 o 17:08. #
Piękne zdjęcia. Zwłaszcza te z książką oraz z rodziną. Niesamowity miesiąc. Pozdrawiam.😘
dodany przez Kasia @ 30 lipca 2020 o 17:57. #
Uwielbiam Last Month!! ❤️
No i jestem bardzo szczęśliwa że udało mi się kupić sukienkę Kalgoorlie zanim się wyprzedała!! To będzie mój pierwszy zakup z MLE i nie mogę się doczekać żeby ją przymierzyć!
dodany przez Joanna @ 30 lipca 2020 o 18:12. #
Showroom odwiedziłam wczoraj przy okazji wizyty w Trójmieście. Co prawda sukienki, którą chciałam kupić już nie było, ale za to zdecydowałam się na dwie inne :). Pewnie jeszcze nie raz odwiedzę to miejsce!
dodany przez Kasia @ 30 lipca 2020 o 18:16. #
Skąd granatowa sukienka mamy i Twoje skórzane klapki? :)
dodany przez Patrycja @ 30 lipca 2020 o 19:12. #
Przepiękny ten obraz! Koniecznie pokaż Kasiu efekt końcowy !
dodany przez Justyna @ 30 lipca 2020 o 20:08. #
Grafika w temacie ciąży i rampers. Czyżbyś chciała nam coś przekazać?
dodany przez Aga @ 30 lipca 2020 o 20:15. #
To ubranko jest w rozmiarze, który nosi teraz moja córeczka ;). A grafikę mam już jakiś czas.
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:57. #
Nie wierzę…
dodany przez Balbina @ 2 sierpnia 2020 o 19:58. #
Dla sprostowania – nie wierzę, że Aga to napisała.
dodany przez Balbina @ 4 sierpnia 2020 o 09:07. #
Jak zawsze cała masa inspiracji! Pięknego kolejnego miesiąca!
dodany przez Antonina @ 30 lipca 2020 o 21:12. #
A propos elektryzujących biografii niesamowitych kobiet, polecam książkę Angeliki Kuźniak “Marlene”.
Wprawdzie nie jest to nowa publikacja, ale historia Marleny Dietrich poraża i fascynuje…
Czyta się jednym tchem…
dodany przez ania @ 30 lipca 2020 o 22:26. #
Przy okazji Angeliki Kuźniak polecam również jej autorstwa „Stryjeńska. Diabli nadali” – opowieść o bardzo zdolnej plastyczce okresu międzywojennego. A biografii Gabrielle Chanel nie przeczytam z uwagi na jej znane powszechnie sympatyzowanie z faszystami w czasie II wojny światowej.
dodany przez Zołza @ 1 sierpnia 2020 o 22:36. #
Jeśli chodzi o olejowanie to moja fryzjerka akurat niezbyt je poleca. Tzn jeśli bardzo się chce to OK, byle nie za często.
Dostałam w tej sprawie dosyć długi wykład ;)
W skrócie, włosy nie mają własnej możliwości oczyszczenia się z olejów, bo to nie jest naskórek, który sam „odpada”. Olej wchodzi w pory we włosie i już nie wychodzi sam. Po dłuższym czasie włosy są tak pokryte olejem że nie przyjmują już składników pielęgnacyjnych i robią się suche w środku, łamią itp. Nie jestem sama ekspertem od włosów, zagadnęłam fryzjerkę, bo po rozmowie z nią miałam wrażenie, że się zna na włosach (rozmawiała ze mną dużo o strukturze włosa w kontekście pielęgnacji itp).
Podobno lepiej zainwestować w porządną maskę :)
dodany przez Magda @ 30 lipca 2020 o 22:32. #
No właśnie mi tez odradzała fryzjerka że to obciąża włosy jak już to stosować jedwab
dodany przez Anonim @ 31 lipca 2020 o 14:34. #
Tez mam córeczkę urodzoną w drugiej połowie stycznia 2019 i jak się patrzę na Twoją małą, to widzę swoją pod katem długości włosków, okresów rozwoju. Moja tez jest teraz taki słodki tuptuś :) Skąd jest ta mini spineczka kokardka?
dodany przez Natalia @ 1 sierpnia 2020 o 16:44. #
Hej Natalio :), z tymi spineczkami to mam straszny problem, żeby były odpowiednio delikatne i malutkie. Tę znalazłam na angielskiej stronie Pepa&Co. ale może któraś z Czytelniczek zna miejsce gdzie można kupić delikatne kokardki-spinki?
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:37. #
Polecam lightbluehandmade, przepiękne spinki, opaski i inne akcesoria dla dziewczynek 🙂
dodany przez Paulina @ 3 sierpnia 2020 o 18:40. #
Hamptons:)
dodany przez Ola @ 30 lipca 2020 o 23:09. #
To taki żart ;). Że niby wersja dla Portosa czyli “HAUptons” ;).
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:57. #
Sama nie wiem, czy bardziej mnie smuci czy przeraża, że taki żart trzeba tłumaczyć… 🤔
dodany przez Agata @ 2 sierpnia 2020 o 16:10. #
Słowo nie było napisane w cudzysłowie czy z emotikonką oznaczającą żart. Ktoś mógł pomyśleć, że to błąd pisowni…
dodany przez Anonim @ 2 sierpnia 2020 o 16:55. #
Naprawdę trzeba oznaczać żart? Chyba świat się kończy… A co z samodzielnym myśleniem?
dodany przez Agata @ 2 sierpnia 2020 o 21:17. #
Tak samo zareagowalam. Ludzie są złośliwi. Zadajac takie pytanie chca wytknąć ewentualny błąd. Do roboty a nie czepiacie się 😁
dodany przez Asia @ 2 sierpnia 2020 o 17:01. #
Ten żart to po prostu straszny suchar i cringe 🤷♀️stąd też uwaga bo jest tak żenujący, że nie wierzę że zaistniał 🤣 Na psy nie zwracam uwagi więc nie połączyłam faktów.
Nie mam za dużo pracy i lubię leniuchowac, mam ten luksus. I lubię Hamptons:)
dodany przez Ola @ 4 sierpnia 2020 o 07:39. #
Piękne zdjęcia, piękne chwile. Co do fotelika rowerowego- pamiętam swój zachwyt, kiedy w końcu mogłam z pierwszym dzieckiem rowerem, z fotelikiem, jeździć na plażę w Brzeźnie, gdzie było nam wtedy najbliżej. Z kolejnym wybraliśmy fotelik taki jak Twój, tylko na przód- jest genialny, ma opcję szyby (ważne przy wietrze) a frajda dziecka z tak widokowego miejsca- niesamowita. I w końcu zyskałam kontrolę nad zasypianiem;) Przyczepka- bo i z nią jeździliśmy, sprawdza się przy dłuższych trasach, poza tym fajnie zmienia się w terenowy wózek. Jest przy dalszych wyprawach bezpieczniejsza, ale nie każde dziecko chce w niej jeździć- przebywanie przy Mamie, która objaśnia świat bywa ciekawsze ;);) Zresztą nie trzeba wszystkiego kupować- są przecież wypożyczalnie tego typu sprzętu.
dodany przez em @ 30 lipca 2020 o 23:35. #
Chciałabym tylko aby użytkownicy przyczep analizowali trasę wycieczek pod względem jakości powietrza. Gdy widzę dzieci w przyczepach przy głównych ulicach o bardzo dużym natężeniu ruchu samochodowego zastanawiam się czy rodzice sami z chęcią pooddychaliby takimi spalinami 0,5m od ziemi ;)
dodany przez Małgorzata @ 31 lipca 2020 o 12:01. #
Kasiu czy zrezygnowałaś z doczepiania rzęs? Czy polecasz jakąś odżywkę do rzęs żeby odratować swoje ?
Pozdrawiam Ania
dodany przez Ania @ 30 lipca 2020 o 23:47. #
Droga Kasiu! Twoje zdjęcia są zaproszeniem do smakowania życia tu i teraz. Rozkosz dla oczu. A Córeczka powoduje, że aż robi mi się “coś” w dołku. Piękne, rozkoszne stworzenie, do tego zawsze cudownie ubrane. Gratuluję takiego szczęścia!
Mam jeszcze pytanie. Wiadomo, moda się zmienia, styl, kolory itd. U Ciebie wszystko takie beżowo-białe, stonowane. Nawet walizki są stylowe. Co robisz z rzeczami, które Ci kiedyś służyły? A wyposażenie wnętrz? Przedmioty w innych kolorach? Jak to rozwiązujesz?
dodany przez Marta @ 31 lipca 2020 o 08:31. #
Hej Marto :). Od wielu lat jestem już chyba konsekwentna w swoich wyborach i niewielu rzeczy muszę się pozbywać :). Ale jeśli już zabieram się za porządny remanent to większość rzeczy, które są w dobrym stanie wysyłam paczką do domu samotnej matki. Bardziej zużyte ubrania wrzucam do kontenerów na ubrania (ubrań nie można wyrzucać do śmieci zmieszanych). Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:56. #
To ciekawe, bo na wielu kontenerach jest instrukcja, żeby wrzucać tylko ubrania w dobrym stanie i nie zniszczone.
dodany przez Agata @ 2 sierpnia 2020 o 16:11. #
Wydaje mi się że mogło Kasi chodzić o te kontenery gdzie można wyrzucać nawet bardziej zniszczone ubrania, które potem są przekazywane do przerobienia np. na czyściwo.
dodany przez Patrycja @ 2 sierpnia 2020 o 19:20. #
Super, doceniam. Ostatnio byliśmy w Ciechocinku i mijaliśmy Dom Samotnej Matki, tak pomyślałam, że może to czas na zmianę nazewnictwa na Dom Rodzica? w sumie matki już najczęściej nie są samotne :-) a ojcowie też bywają. Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Kasia @ 7 sierpnia 2020 o 10:07. #
Myślę Kasiu, że i tak masz mnóstwo czasu dla swoich bliskich. nie każdy ma taki komfort, że może prowadzić swoją działalność jako dodatek do całości … bo blog i firma męża są zapewne podstawami waszych dochodów.
Ja mam córkę w twoim wieku i codziennie rano muszę ją zostawiać żeby 8 godzin siedzieć w pracy :(((
dodany przez Olga @ 31 lipca 2020 o 09:14. #
Chyba pracować w pracy a nie “siedzieć”.
dodany przez Wiki @ 4 sierpnia 2020 o 06:26. #
Pani Kasiu, jakiej szczotki do włosów Pani używa? Pozdrawiam
dodany przez Zuzia @ 31 lipca 2020 o 09:42. #
Kasiu skąd ta cudna marynarka na zdjęciu gdzie masujesz Portosa?
Zdjęcie z mamą przepiekne
dodany przez Kinga @ 31 lipca 2020 o 09:57. #
Kingo, dziękuję za miłe słowa – marynarka ma już z dobre 10 lat i jest z Zary :)
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:53. #
Oj szkoda ☹️ Miałam nadzieję że to prototyp MLE
dodany przez Kinga @ 2 sierpnia 2020 o 15:22. #
Kasiu, skąd sukienka ze zdjęcia z Mamą?
dodany przez mika @ 31 lipca 2020 o 10:20. #
Droga Pani Kasiu! Napisała Pani o wspólnych spacerach z Córeczką i Portosem. Chciałabym zadać pytanie, jako ze za miesiąc pojawi sie u nas w domu niemowlę a tez mamy dużego psa, półrocznego wyżła weimarskiego. Czy w Pani przypadku były na początku problemy np. z zazdrością zwierzaka? Albo czy nie obawiała sie Pani o jego zachowanie względem niemowlęcia? Marzy mi sie, aby byli najlepszymi przyjaciółmi i wychowywali sie razem, jednak obaw także mam co nie miara. Czy przygotowała Pani jakoś psa na nową rzeczywistośc? Podziwiam i pozdrawiam!
dodany przez Adriana @ 31 lipca 2020 o 10:24. #
Dzień dobry! Poniżej wklejam link do artykuły, w którym o tym pisałam :).
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:53. #
Cudownie, że polecasz małe firmy które dopiero co raczkują. Drugą firmą, którą Tobie polecam to Twice Upon a Time, niedawno powstał ich sklep stacjonarny w Warszawie 😉 Również zajmują się sprzedażą ubranek dla dzieci z drugiej ręki 😊
dodany przez Kasia @ 31 lipca 2020 o 11:02. #
Jak zwykle fajne wspomienie minionego miesiąca. 🙂Lato w pełni 😉🏖️🌅
dodany przez Malwina @ 31 lipca 2020 o 11:50. #
Przepiękne zdjęcia. Kasiu mam pytanie dotyczące prezentacji nowych produktów. Wszystkie pokazywane są na modelkach wyjątkowo szczupłych. Asia jest piękna kobietą i produkty Mle wyglądają na niej obłędnie ale ja jako posiadaczką rozmiaru M właściwie zawsze zastanawiam się jak dana rzecz będzie się prezentować na kimś o szerszych biodrach czy pełniejszych udach. Jest to dość trudne do oszacowania. Jest szansa pokazania Waszych nowości również na modelkach o choć trochę pełniejszych kształtach?
dodany przez Sylwia @ 31 lipca 2020 o 13:12. #
Super pomysł, myślę, że to by też pasowało do marki – akceptacja RÓŻNYCH ciał. NAGO ma takie zdjęcia na stronie i są super. I bardzo praktyczne :)
dodany przez Anonim @ 31 lipca 2020 o 15:01. #
Popieram i się podpisuję za pod prośbą.
dodany przez Monika @ 31 lipca 2020 o 16:01. #
Raczej wątpię, bo to pytanie zadawało już mnóstwo dziewczyn, a ubrania w dalszym są prezentowane na tym samym typie sylwetki – z wąskimi biodrami, szerokimi ramionami i bardzo szczupłymi udami. Dziewczyny z szerokimi biodrami nie mogą mieć nadziei na spódniczki z MLE – są bardzo wąskie w biodrach.
dodany przez Mila @ 31 lipca 2020 o 18:12. #
Niejednokrotnie dziewczyny prosily o prezentacje kolekcji chocby na modelce w rozmiarze innym niz xs i w zwiazanych wlosach ….coz jak widac nie doczekamy sie raczej ale sukienki sa przepiekne
dodany przez Magda @ 1 sierpnia 2020 o 11:14. #
Z tymi zawsze rozpuszczonymi włosami u modelki MLE to jest pewnie tak, że nie jest ładna i dlatego zasłania twarz włosami. Włosy też zresztą ma takie sobie, cienkie i wiotkie.
dodany przez Zołza @ 1 sierpnia 2020 o 22:41. #
A czy ty masz w ogóle pojęcie, że mówisz o Asi – współwłaścicielce marki MLE?
dodany przez Kasia @ 2 sierpnia 2020 o 18:20. #
Uroda kwestia gustu, ale fakt nieupięte włosy przeszkadzają jeśli chce się zobaczyć dokładniej wycięcia z tyłu ubrania. Na zdjęciach prezentujących tył bluzki czy sukienki modelka mogłaby mieć włosy spięte w niski kok, koński ogon albo chociaż zgarnięte do przodu.
dodany przez Patrycja @ 2 sierpnia 2020 o 19:22. #
Twój nick faktycznie do Ciebie pasuje.
Asia jest piękną kobietą, włosy ma bardzo zadbane a Ty masz chyba jakiś problem ;)
dodany przez Claudia @ 2 sierpnia 2020 o 19:22. #
Nie wiem co kieruje ludźmi którzy piszą takie komentarze…
dodany przez Anonim @ 3 sierpnia 2020 o 11:10. #
Hej Kasiu fajne foty:)
Wiem, że jeszcze sezon letni ale kiedy można się spodziewać tego przepięknego jasnego kardiganu?
dodany przez Ula @ 31 lipca 2020 o 13:26. #
Mam nadzieję, że jeszcze w sierpniu :)
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:38. #
Pani Kasiu, a ja własnie przed ślubem i kupnem obrączek. Tak bardzo podoba mi się ta na Pani ręce. Chciałabym zapytać jaka jest jej szerokość i jakiej firmy? Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Inga @ 31 lipca 2020 o 14:45. #
Pani Ingo, moja obrączka to najcieńsza z możliwych opcji w YES :)
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:37. #
Zazdroszczę kochającej mamy, przyjaciółki. Ja niestety nie mam tego szczęścia. Są kobiety, które nie potrafią kochać – toksyczne, apodyktyczne, skupione na sobie. Takie nie powinny być matkami. Szczęśliwa rodzina to wielki dar od losu.
dodany przez Inka @ 31 lipca 2020 o 15:17. #
A ja po zazdroszczę tym, którzy mają Mamę!
Śpieszmy się kochać, tak szybko i często niespodziewanie odchodzą…
A zdjęcia – jak co miesiąc – cudne! Najbardziej rozczuliła mnie Lilka stojąca na fotelu z jedną skarpetką na stopie 😉💪
Pozdrawiam, Kasia
dodany przez Katarzyna @ 31 lipca 2020 o 20:45. #
Kasiu, z Twojego polecenia kupiłam sobie kask na narty firmy Kask – dziękuję ślicznie za polecenie, wyjatkowo ładnie wygląda. Teraz nabyłam również kask rowerowy: https://www.kask.com/de/radsport/helme/lifestyle_24_1.htm
Sprawdza się i na instagramie i w ruch ulicznym:)
pozdrawiam serdecznie
dodany przez Daria @ 31 lipca 2020 o 15:22. #
Piękne zdjęcia 🥰
Mam pytanie , jak przewozicie Portosa w samochodzie?
dodany przez Kamila @ 31 lipca 2020 o 16:57. #
Jestem totalnie zachwycona wpisem! Piękne, estetyczne zdjęcia i lekkie przyjemne pióro. Uwielbiam
dodany przez Ola @ 31 lipca 2020 o 19:36. #
Cześć Kasiu:) super wpis, jak zawsze piękne zdjęcia. Mi zaś utkwiła w głowie Twoja biała sukienka ze zdjęcia z mamą, zdradź proszę skąd pochodzi :)
Pozdrawiam
dodany przez Kasia @ 31 lipca 2020 o 21:14. #
Wlosow nie da sie odzywic poniewaz sa struktura martwa.Mozna odzywiac i dbac o skore glowy.Na jakosc wlosow najwiekszy wplyw maja geny/z wlosow cienkich i delikatnych zadne kosmetyki nie zrobia grubych i gestych niestety/ oraz odpowiednia dieta.Tak wiec olejowanie i inne nowinki nie maja wiekszego sensu.Lepiej zainwestowsc w awokado i dobrej jakosci orzechy, do jedzenia oczywiscie
dodany przez Lidia @ 31 lipca 2020 o 22:52. #
Opis zdjęcia z Mamą wspaniały! Kasiu, czy pamiętasz skąd jest ta biała sukienka na tym zdjęciu właśnie? Pozdrawiam!
dodany przez Emilka @ 31 lipca 2020 o 23:33. #
Przepiękne zdjęcia… ciepłe i inspirujące. Pani Kasiu, bardzo często w swoich kosmetycznych wyborach kieruję się Pani opinią i nigdy się nie zawiodłam. Z tym większa radością spojrzałam na zdjęcie z książką. Sama kupiłam ją parę dni wcześniej i liczę na dobrą lekturę. Serdecznie pozdrawiam z Podlasia ☺
dodany przez Dorota @ 1 sierpnia 2020 o 09:40. #
Kasiu, tradycyjnie czekałam na podsumowanie miesiąca ☀️☀️☀️ Tekst i obrazy dopełniają mój dobry nastrój 😘 Zdjęcia piękne, można do nich wracać :-) Co do ZOO niezależnie gdzie się znajduje mam mieszane uczucia, chce wierzyć, ze jest tak jak napisałaś. Przy okazji dla Ciebie i wszystkich czytelniczek jeszcze słonecznych dni na kolejne miesiące 🌞🌞🌞🌞
dodany przez Beata @ 1 sierpnia 2020 o 12:28. #
Pani Kasiu, skąd pochodzi porcelanowa miseczka z czarną obwódką, ta w której spożywa Pani owsiankę. Szukam czegoś w tej stylistyce.
dodany przez Ewelina @ 1 sierpnia 2020 o 17:07. #
Pani Ewelino, znalazłam kiedyś tę zastawę na Westwing i widziałam, że często można tam znaleźć podobne naczynia :).
dodany przez Katarzyna @ 2 sierpnia 2020 o 14:36. #
Witaj, jak zwykle piękne klimatyczne zdjecia. Na tych z pikników często pojawia się ser camembert. Czy mogłabyś zdradzić jaki kupujesz? Też lubię ser tego typu, ale ostatnio kupione przeze mnie znanych firm były niedobre. Z góry dziękuję za polecenie.
dodany przez Agnieszka @ 1 sierpnia 2020 o 20:34. #
Piekny miesiac, duzo fajnych mialas sytuacji, i piekna polska plaza.
A corcia ma ladne sukieneczki. A fajnie wyglada miejscowka na plazy na ostanim zdjeciu.
Pozdrawiam z Usa
http://www.meganlike.blogspot.com
dodany przez Meg @ 2 sierpnia 2020 o 10:27. #
Polecam płukankę do włosów z Yves rocher malinową – to jak po niej błyszczą się włosy jest nie do opisania, działa cuda <3
Ze swojej strony polecam również spróbować olej ze słodkich migdałów, malinowy i lniany.
Olej z czarnuszki, tak samo jak olejek rycynowy nie jest dedykowany dla blondynek ze względu na przyciemnienie włosów.
Zajrzyj na bloga kosmetyczna hedonistka – kopalnia wiedzy włosowej :)
Pozdrawiam,
Kamila
dodany przez Kamila @ 2 sierpnia 2020 o 17:31. #
Dziewczyny, polecicie jakąś dobrą a tańszą opcję zielonej herbaty skoro jest taka zdrowa? :)
dodany przez Tyśka @ 3 sierpnia 2020 o 10:12. #
Kasiu, skąd torebka na zdjęciu z Iconic Design? czarna, zawieszona na granatowej walizce :) wygląda pięknie! :) <3
Pozdrawiam,
Dominika
dodany przez Dominika @ 3 sierpnia 2020 o 14:58. #
Kasiu.
Gdzie kupiłaś komodę, którą masz w sypialni.
Wiem że jest to mebel z antykwariatu, ale może podasz jego adres,
A może znasz nazwę tego modelu?
dodany przez A @ 3 sierpnia 2020 o 21:17. #
W antykwariacie zazwyczaj pojawiają się pojedyncze sztuki mebli, obrazów, bibelotów…
dodany przez Anonim @ 4 sierpnia 2020 o 10:50. #
Kasiu ostatnio przetestowałam kilkanaście olejów z czarnuszki i szczerze polecam olej z Warmińskiej Manufaktury który odkryłam na allegro (nie wiem czy mają stronę www) ! Działa cuda na włosy i skórę! Polecam picie smak oraz intensywny zapach może nie powala ale efekty są super!
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i całą rodzinę!
dodany przez Monika @ 4 sierpnia 2020 o 22:19. #
Moniko, bardzo dziękuję, przetestuję chętnie! :)
dodany przez Katarzyna @ 5 sierpnia 2020 o 16:34. #
Kasiu!Właśnie pierwszy raz zamówiłam dwie sukienki w MLE. Już nie mogę się doczekać aż przyjdą. Oby rozmiar był odpowiedni. Pozdrawiam ciepło! Ania
dodany przez Anna @ 5 sierpnia 2020 o 15:32. #
Kasiu, czy ten piękny rower to może CREME CAFERACER LADY SOLO RED? Z pozdrowieniami, Kasia
dodany przez Kasia @ 10 sierpnia 2020 o 23:53. #
Parapety są drewniane czy kamienne? Przepiękne!
dodany przez Kinga @ 12 sierpnia 2020 o 14:36. #