Jaśniejszy odcień bieli, czyli wszystko co musisz wiedzieć o łączeniu neutralnych kolorów

   Love for houses and flats in neutral hues came to us from Scandinavia, where you need to make use of each sun ray that comes in through the windows. Large curtainless windows, light colours, small number of items – all of that ensures that the interiors look bigger and better lighted. Swedes love neutral hues, natural fabrics and accessories that are both humble and elegant. Poles also have fallen in love with this style and have been successfully adapting it for their homes. The fact that interiors in neutral colours are easier to sell isn't meaningless as well. Real estate agents are trying to convince the owners of apartments to introduce more light colours. Among the neutral colours, you'll find beiges, sand hues, white, light grey, and delicate browns. Interiors filled with these colours look as if they were more orderly and spacious. It's easy to spot that photos in light colours get the biggest number of likes and pins on Pinterest. Conclusion? Such interiors are exactly our cup of tea. However, before you'll do a whole makeover of your interior, it's worth familiarising yourself with a few rules, as it's not enough to just paint everything white…

* * *

   Miłość do mieszkań w neutralnych barwach przyszła do nas ze Skandynawii, gdzie trzeba wykorzystać każdy wpadający do pomieszczenia promień słońca. Duże, pozbawione zasłon okna, jasne kolory, niewielka ilość przedmiotów – to wszystko sprawia, że wnętrza wyglądają na większe i lepiej doświetlone. Szwedzi uwielbiają neutralne kolory, naturalne materiały i akcesoria, które są zarówno skromne, jak i eleganckie. Polacy również pokochali ten styl i od lat z powodzeniem adaptują go do swoich mieszkań. Nie bez znaczenia jest także fakt, że wnętrza w neutralnych kolorach są łatwiejsze w sprzedaży. Agenci nieruchomości przekonują wystawiających mieszkanie na sprzedaż do tego, aby wprowadzili do nich więcej jasnych kolorów. Do neutralnych barw zalicza się między innymi beże, odcienie piaskowe, biel, jasną szarość, delikatne brązy. Wnętrza wypełnione tymi kolorami sprawiają wrażenie bardziej uporządkowanych i przestronnych. Łatwo zauważyć, że najwięcej polubień i pinów na Pintereście mają zdjęcia mieszkań w jasnych kolorach. Wniosek? Takie wnętrza po prostu nam się podobają. Zanim jednak przeprowadzicie rewolucję w swoim otoczeniu, warto poznać kilka zasad, bo nie wystarczy po prostu pomalować wszystkiego białą farbą…

– In Scandinavian homes, you'll notice the domination of white, but you know that two white colours aren't actually the same. Therefore, how to attain the effect of white flat that won't be associated with hospital? When choosing the hue, take into consideration the distinct details of your flat. If there's a lot of light in it, you can choose colours of cool white, and if not, you should definitely go for the warm palette. Remember that shops are studded with sources of artificial light which completely changes the reception of colours. If you have such a possibility, go with the tester to the window. Either way, order a small sample of the selected paint and try it on the wall.

– Of course, white walls aren't enough to attain the effect of light cosy flat, such as the one you can see in the Instagram photos. We should add a light carpet, curtains, or beige pillows – mix the palette of natural hues which will add the whole flat a cosy effect. In all Scandinavian houses, you'll spot many light sources – hanging lamps, standing lamps, reading lamps. Good lighting helps in everyday activities and make our interior look slightly less like an operating room. The residents of North also love candles. Recently, rattan furniture has gained popularity. It is ideal with  light floors or walls. Its delicate construction tops the subtle elegance up. Where to look for such furniture and accessories? Surely, in IKEA where you can find my rattan bench. You can also purchase a lot of things in H&M Home and in Westwing. Lately, Kasia has shown me an Instagram profile with rattan bed frames. I'm already writing my letter to Santa Claus, as I see this model in my dreams…

* * *

– W skandynawskich mieszkaniach dominuje biel, ale pewnie wiecie, że „biel, bieli nie równa”. Jak więc stworzyć efekt białego mieszkania, który nie kojarzy nam się ze szpitalem? Wybierając odcień weźcie pod uwagę cechy szczególne waszego mieszkania. Jeśli jest w nim dużo światła możecie wybrać kolory chłodnej bieli, jeśli nie, to koniecznie sięgnijcie po paletę ciepłą. Pamiętajcie, że w sklepach dominuje sztuczne oświetlenie, które kompletnie zmienia odbiór kolorów. Jeśli macie możliwość, to podejdźcie z próbnikiem do okna. Tak czy inaczej, zamówcie małą próbkę farby i wypróbujcie ją na ścianie.

 – Oczywiście białe ściany to za mało, aby uzyskać efekt jasnego, przytulnego mieszkania w typie instagramowych fotek. Dodajmy jasny dywan, zasłony czy beżowe poduszki – miksujmy paletę naturalnych barw, bo to nada całości właśnie tego „przytulnego” efektu. W każdym skandynawskim domu jest wiele lamp – wiszących, stojących i tych do czytania. Dobre oświetlenie pomaga przy codziennych czynnościach, a jednocześnie sprawia, że wnętrze nie wygląda jak sala operacyjna. Mieszkańcy północy uwielbiają również świece. Ostatnio modne są także ratanowe meble, które doskonale komponują się z jasnymi podłogami czy ścianami. Ich delikatna konstrukcja dopełnia wrażenia subtelnej elegancji. Gdzie szukać takich mebli i dodatków? Na pewno w IKEA, skąd pochodzi moja ratanowa ława, sporo rzeczy można znaleźć także w H&M Home i na Westwingu. Ostatnio Kasia pokazała mi profil na Instagramie z ratanowymi ramami łóżek. Piszę już list do świętego Mikołaja, bo ten model śni mi się po nocach…

– When browsing through catalogue photos featuring white sofa in the foreground, we often think about how difficult it is to keep it clean. "The syndrome of white sofa" is something that each of us went through, as I don't know anyone who wouldn't measure it and wouldn't fear the stains at the same time. I was trying to defer purchasing it to some later point in the future. In my previous flat, I had a grey sofa made of a waterproof fabric that didn't catch stains. When we moved here, I chose the popular model from IKEA. I saw that the Swedish brand had the same cases so I thought that just in case I will just change it once in a while. As foreseen, the sofa gets dirty extremely quickly, but I have a way to solve it. I spread blankets on its seat, also in neutral colours, owing to which the living room looks even more cosy, and the sofa stays clean for longer. De facto, the blanket covers only a small area of the sofa – it's enough to protect the seating area, and the rest doesn't catch any dirt.

* * *

– Oglądając katalogowe zdjęcia z białą kanapą w roli głównej, często rozmyślamy o tym, ile wysiłku wymaga utrzymanie jej w czystości. „Syndrom białej kanapy” to coś, co przechodziła chyba każda z nas, bo nie znam osoby, która by o niej nie marzyła, a jednocześnie bała się plam. Sama długo broniłam się przed jej zakupem. W poprzednim mieszkaniu miałam szarą kanapę z nieprzemakalnego materiału, która nie łapała plam. Po przeprowadzce zaryzykowałam i wybrałam popularny model z IKEA. Widziałam, że szwedzki koncern ma w ofercie też same pokrowce, więc pomyślałam sobie, że w razie czego raz na jakiś czas będę go wymieniać. Zgodnie z przewidywaniami, kanapa brudzi się wyjątkowo szybko, ale mam na to sposób. Na poduszkach do siedzenia rozkładam koce, także w kolorach neutralnych, dzięki czemu salon wygląda jeszcze bardziej przytulnie, a kanapa dłużej pozostaje czysta. De facto koc zakrywa jedynie małą część kanapy – wystarczy chronić przestrzeń pokrowca do siedzenie, reszta się aż tak nie brudzi.

– The catchphrase "Instagram vs reality" surely tells you something – it's hard to say that the photos don't blur reality a little bit and that they show everyday problems. Even though light floor looks great especially in small apartments (as it optically enlarges the space), in large and spacious flats – it may make the ambiance really cool. It will quickly show dirt and scratches. So if you are going for boards, it's best to choose the ones with visible growth rings (pine, birch). On the other hand, the floor in the kitchen can be light, but it's best if it has some patterns. Let's remember that even though the tiles themselves are easy to clean, light grouts may become a real nuisance – even in case of light tiles, it's best to choose darker grouts. What about the walls in the kitchen? Rules are simple. If you go for tiles, the most popular are those which come in the pattern of white brick that are most often slightly shiny (I have these in my kitchen but I'm not bored with them at all). If we want to paint the walls, it's best to use a waterproof latex emulsion paint.

* * *

– Hasło „Instagram vs rzeczywistość” na pewno coś wam mówi – trudno jest zaprzeczyć, że zdjęcia trochę naciągają prawdę, a przede wszystkim nie ukazują codziennych problemów. Chociaż jasna podłoga świetnie wygląda zwłaszcza w niewielkich mieszkaniach (bo optycznie je powiększa), to w dużych, przestronnych wnętrzach – może spowodować wrażenie chłodu. Dużo szybciej będzie też na niej widać brud i zarysowania. Jeśli więc decydujecie się na użycie desek, najlepiej wybrać takie z widocznymi słojami (sosna, brzoza). W kuchni natomiast podłoga może być jasna, ale dobrze gdyby miała jakieś wzory. Pamiętajmy też, że o ile same kafelki mogą czyścić się łatwo i przyjemnie, tak białe fugi bywają prawdziwym utrapieniem – nawet do jasnych kafelków lepiej wybrać ciemniejszą fugę. A co ze ścianami w kuchni? Zasady są proste. Jeśli płytki, to niewielkie, najbardziej popularne są te na wzór białej cegły, które najczęściej są błyszczące (mam takie u siebie w kuchni i ani trochę mi się nie znudziły). Jeżeli wolimy pomalować ściany farbą, niech będzie to wodoodporna emulsyjna farba lateksowa.

Brudna jasna fuga wymaga szybkiej interwencji. Najgorzej jest w okolicy płyty kuchennej, bo często podczas smażenia olej tryska na wszystkie strony. Ja używam uniwersalnego płynu do czyszczenia kuchni marki Barwa Perfect House, który pięknie pachnie, a przede wszystkim świetnie usuwa tłuszcz. W razie awaryjnej sytuacji pomoże nam też soda oczyszczona, która rozpuszczona w wodzie i nałożona na kwadrans na fugi, powinna sobie z nimi poradzić. Drugi produkt, który widzicie na zdjęciu to preparat do czyszczenia mebli. Używam go do usuwania małych zabrudzeń na kanapie oraz ścierania kurzy. Jak wszystkie produkty z linii Perfect House bardzo ładnie pachnie (i na dodatek są teraz przecenione).

– If I wrote that light interiors are problem-free, I'd lie. Their greatest drawback is the fact that dirt and stains are definitely more visible in such places. With experience, some activities just become our second nature and fighting for a clean house stops to be such a nuisance. I'll show you some tips on how to solve the most common problems:

1. Sofa cleaning detergent. Your mothers and grandmothers surely often repeated that it's best to get rid of stains with a lukewarm water and soap. I know that. They told me the same, but it doesn't always work. It's best to keep a heavier weapon in your cupboard – I use this detergent by Barwa.

2. Cleaning brushes – it's best to have two – one with harder bristle that will get rid of heavier dirt and with delicate bristle (I most often use it when cats make stains with their paws on the sofa).

3. White curtains have to be often washed as they become grey. Before washing them, I soak them in warm water with soap (our mothers’ and grandmothers’ trick). Then, you need to iron them and here a steam iron comes in handy. Some time ago, I wrote about it here. If you have your curtains mangled, remember that they may become slightly shorter.

4. Walls and skirting boards are something that many of you overlook while cleaning. And that dirt is really visible! The wall by the cats' bowls, shoes in the hall, or other crucial places require cleaning. It's enough to take any cleaning detergent and a delicate sponge.

* * *

– Gdybym napisała, że jasne wnętrza są bezproblemowe, skłamałabym. Ich największą wadą jest to, że brud i plamy są w nich zdecydowanie bardziej widoczne. Wraz z doświadczeniem niektóre czynności wchodzą nam w nawyk i walka o porządek naprawdę przestaje być utrapienie m. Przedstawiam więc Wam kilka porad jak uporać się z najczęstszymi problemami:

1. Mleczko do czyszczenia kanap. Wasze mamy i babcie pewnie często powtarzały, że najłatwiej pozbyć się plam letnią wodą z mydłem. Znam to. Mi też tak mówiły, ale niestety to nie zawsze działa. Lepiej trzymać w szafce mocniejszą broń – ja używam do tego detergentu Barwy.
2. Szczotki do czyszczenia – najlepiej dwie – jedną z mocnym włosiem, która doczyści głębokie zabrudzenia oraz z włosiem delikatnym (najczęściej używam jej, jak koty zrobią plamy łapami na kanapie).
3. Białe zasłony dosyć często trzeba prać, bo szarzeją. Przed ich wypraniem zawsze je namaczam w ciepłej wodzie z mydłem (patent mam i babć). Potem należy je wyprasować i tutaj przydaje się ręczny parowar. Kiedyś pisałam o nim tutaj. Jeśli oddajecie zasłony do magla, pamiętajcie, że mogą się odrobinę skrócić.
4. Ściany i listwy przypodłogowe to coś, co wiele z Was w ogóle omija w trakcie sprzątania. A ten brud naprawdę widać! Ściana przy miskach kotów, butach w przedpokoju, czy w innych newralgicznych miejscach wymaga czyszczenia. Wystarczy byle jaki środek do czyszczenia i delikatna gąbka.

    Scandinavian homes stand out not only with the fact that they are really light. If you take a good look, you won't find there dropped ceilings, in-built switches, or hanging TV sets. Such additions like visible pipes, switches, or cables are normal. My flat is in a very old tenement house. Such elements are places in really strange and visible places, but on an everyday basis, they don't really catch my attention – mostly because they come in light colours.   

   If today is the first time when you've heard about the magic of neutral colours, maybe consider if there is something that you would like to change before the winter season. A cosy spot full of soft materials and climatic lighting is very useful during long autumn evenings. Especially if there is wind raving behind the window and there are large rain drops banging against the sill (which is hard to believe when you look at the weather now).

* * *

   Skandynawskie mieszkania wyróżniają się nie tylko tym, że są bardzo jasne. Jeśli dobrze się przyjrzymy na próżno szukać w nich podwieszanych sufitów, wbudowanych w ścianę kontaktów czy wiszących telewizorów. Takie dodatki jak widoczne rury, kontakty czy kable są czymś naturalnym. Moje mieszkanie mieści się w bardzo starej kamienicy. Tego typu elementy są umieszczone w naprawdę dziwnych i widocznych miejscach, ale na co dzień w ogóle nie rzucają mi się w oczy – przede wszystkim dlatego, że wszystko jest w jasnych kolorach. 

   Jeśli dopiero dzisiaj usłyszałyście o magii neutralnych kolorów, zastanówcie się czy jeszcze przed zimą czegoś nie zmienić. Ciepły, pełen miękkich materiałów i nastrojowego oświetlenia kącik bardzo przydaje się podczas długich, jesiennych wieczorów. Zwłaszcza jeśli za oknem hula wiatr, a o okna uderzają wielkie krople deszczu (w co przy obecnej aurze trudno nam jeszcze uwierzyć).

Winter white at home

Today's post certainly has something to do with a little nostalgia caused by awaiting the white fluff outside the window. I think It’s still a bit too soon to decorate home for Christmas, but a gentle refresh and adding some bright accessories certainly can't hurt. If you also long for a beautiful pure white color, hopefully today’s article will suit your taste.

Dzisiejszy post z pewnością ma coś wspólnego z małą nostalgią spowodowaną wyczekiwaniem na biały puch za oknem. Na świąteczne przystrajanie mieszkania jest według mnie jeszcze odrobinę za wcześnie, ale delikatne odświeżenie i dodanie jasnych dodatków na pewno nam nie zaszkodzi. Jeśli również tęsknicie za piękną czystą bielą, to może dzisiejszy wpis przypadnie Wam do go gustu.

Kolor biały cieszy się dużą popularnością w aranżacji wnętrz. Nic dziwnego! Poza tym, że jest modny oraz pasuje do wszystkiego, jest również praktyczny. Optycznie powiększa wnętrze, dzięki niemu przestrzeń wydaje się jaśniejsza i czystsza. To właśnie dlatego zyskał taką popularność w Skandynawii, gdzie w ciągu roku do wnętrza wpada mniejsza ilość słońca. Biel jest ponadczasowa i odnajduje się w każdym stylu. Aby uniknąć surowego efektu laboratorium, możemy przełamać biel takimi dodatkami jak miękkie, puszyste tkaniny czy przytulne detale w ożywionych kolorach. W skandynawskim wnętrzu często wprowadza się surowe drewno i stonowaną gamę kolorów. Całość tworzy spokojny, prosty ale też przyjazny klimat. W stylu prowansalskim wokół bieli aranżuje się naturalne materiały jak drewno, len, wiklina z kolorami écru i pastele. Dobrze dobrany odcień na ścianach sprawdzi się w każdym pomieszczeniu. Jeśli kochacie minimalizm i spokój, jaki można odnaleźć w czystej bieli, mam nadzieję, że poniżej znajdziecie dla siebie kilka inspiracji.

Sypialnia

Salon

Kuchnia

Łazienka

NEW IN

Hello everyone!  In between Saturday cleaning and meeting with my beloved family, I want to show you a few new things that I got in the past two weeks.

Dzień dobry wszystkim! W przerwie między sobotnim sprzątaniem a spotkaniem z ukochaną rodziną, chciałam Wam pokazać kilka nowości, które pojawiły się u mnie w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

W sklepach ruszyły przeceny! W tym roku postanowiłam wyjątkowo ostrożnie podejść do nowych zakupów. Po gruntownych porządakch w mojej szafie i oddaniu w dobre ręce góry nieużywanych już przeze mnie ciuchów, czuję wielką ulgę. Nie chcę więc dopuścić do sytuacji, kiedy półki znów będą się uginać pod ciężarem ubrań. Wokół tych skórzanych slippersów z Zary kręciłam się jednak od bardzo dawna, a kiedy zobaczyłam, że są przecenione o prawie 50 procent, pobiegłam do kasy :). Noszę je na okrągło wiec lada dzień znów zobaczycie je na blogu :).

Gdybym miała wybrać największe kosmetyczne odkrycie ostatnich kilku tygodni byłby to ten balsam do ciała, a raczej masło (w składzie znajdziemy masło Shea, które świetnie nawilża skórę). Rzadko zdarza się, aby produkt ekologiczny miał tak piękny zapach, utrzymujący się przez cały dzień, ale malinowe masło do ciała Balneokosmetyki na pewno należy do tej grupy. Swojego czasu używałam też innych produktów tej marki i na żadnym się nie zawiodłam. Jeżeli któraś z Was, chciałaby się o tym przekonać, to w sklepie internetowym Balneo dostaniecie w prezencie 30 złotych (przy zamówieniu powyżej 100zł) wystarczy wpisać kod "kasiatusk" w trakcie dokonywania zakupów. Możecie również skorzystać z drugiej opcji i na hasło "Kasia" otrzymać darmową dostawę.

W ofercie sklepu znajdziecie też wersję miniaturową tego produktu.

 

Piękny prezent od CHANEL to coś, co zawsze umili mój dzień! W moje ręce nareszcie trafiły kosmetyki z kolekcji États Poétiques.

Wybrałam się na małe zakupy do IKEA. Do domu wróciłam z dwoma miniaturowymi storczykami (19.90 sztuka), grafiką na ścianę i lampionem, który stoi teraz na schodach do ogrodu.

A na koniec perfumy od Viktor&Rolf, idealny dodatek na letnie wieczory. Miłej soboty!

Come to my home

When we finally decide to move out from our parents house, the most possible scenario is that we end up in a rented flat. Often we can’t afford the complete freedom in decorating the place (also there is a high probability, that it’s already, kindly furnished by the owner). When we are lucky enough to have our own place, usually other obstacles  appear on our way. Let’s face the facts, when it comes to arranging the house money disappear immediately. I guess, many of you have your own vision on how the perfect apartament should look like, I know I have. There is an evidence in number of inspirational photos I gathered (you can see some of them below). I’m aware there’s no chance to use all of my ideas, my flat should probably have at least 2,000 meters. I just hope that at some point I will use some of them.

Gdy wyprowadzamy się od rodziców najczęściej decydujemy się na wynajęcie mieszkania i nie możemy sobie pozwolić na pełną dowolność w jego urządzaniu (zdarza się, że jesteśmy skazani na meble, które zapewnił nam uprzejmy właściciel). Gdy mamy to szczęście i cztery kąty należą tylko do nas, ograniczeniem stają się środki, które w przypadku urządzania lokum topnieją w zastraszająco szybkim tempie. Domyślam się, że wiele z Was ma jednak w głowie swój wymarzony apartament i sprecyzowany styl, który miałby w nim panować. Ja równiez uzbierałam sporą kolekcję zdjęć, będących najlepszą inspiracją. Nie ma szansy, aby wykorzystać wszystkie pomysły, które podobają mi się w przedstawionych poniżej wnętrzach (mieszkanie musiałoby mieć chyba z 2000 metrów ;), ale część z nich być może uda mi się kiedyś zapożyczyć :)

Przedpokój

To pierwsze pomieszczenie, które widzimy po wejściu do mieszkania, ale często pomijamy jego wystrój. Najtrudniejszą sztuką jest sprytne wygospodarowanie miejsca dla naszych płaszczy i butów. 

Kuchnia

Chociaz lubię gotować, to nie sądzę abym z kuchni korzystała wyjątkowo często. W ciągu tygodnia obiady jem przede wszystkim na mieście, a przygotowanie pozostałych posiłków nie wymaga wielkiej przestrzeni, więc moja wymarzona kuchnia byłaby połączona z salonem (gotowanie i oglądanie telewizji w tym samym czasie to jest to!). Od zawsze podobał mi się styl industrialny w kuchni.

Salon

To w nim spędzamy najwięcej czasu, dlatego chciałabym aby był jasny, przytulny, a w każdym wolnym miejscu stałyby moje książki. 

Łazienka

W tym pomieszczeniu cenie sobie minimalizm, który daje wrażenie czystości (co niestety nie zwolniłoby mnie ze sprzątania ;)). 

Sypialnia

W tym pokoju największą rolę odgrywają detale. Puszysta kołdra, wymaglowana pościel z naturalnej tkaniny, długie zasłony, świeże kwiaty i klasyczna lampka na stoliku nocnym, to te rzeczy, które tworzą odpowiedni nastrój. 

Powyższe inpiracje znalazłam głównie na stronie Pinterest.com, ale polecam też magazyn Elle Decor lub brytyjską biblię wnętrzarską Wallpaper.

Living IN STYLE like Carrie Bradshaw

Dzisiejszy post przygotowała dla Was Beatka z www.MakeHomeEasier.pl , na który gorąco zapraszam! :)

 

Ten tydzień upływa w MLE pod hasłem Sex and The City . Kasia pisze o stylizacjach bohaterek, Zosia przygotowuje dla Was przepis, zatem nie pozostając w tyle zaprszamy Was dziś na wycieczkę do mieszkania najbardziej charakterystycznej i kochanej przez wszystkie fanki SATC… Carrie Bradshaw.

Pamiętacie pierwsze sezony serialu? Kiedy przygotowywałam sie do pisania o wnętrzu Carrie i dokładnie przypatrzyłam się aranżacji (chyba pierwszy raz aż tak dokładnie), od nowa odkryałm magię panującego w nim klimatu… bo kocham stare fotele, styl vintage i aranżacje, które w niezwykły sposób odzwierciedlają duszę – w tym przypadku – Carrie. Nawet nie znając bohaterki, mogłabym scharakteryzować osobowość mieszkanki apartamentu..a o to chyba głównie chodzi w aranżacjach. 

Ale przejdźmy do sedna – poniżej rzut z góry i kilka zdjęć z wnętrza.

Jak zapewne pamiętacie, mieszkanie przeszło metamorfozę i w filmie mogliśmy zobaczyć je w zupełnie nowej odsłonie, bez zmian pozostały tylko ściany i strefy. Rewolucja kolorystyczna, bardziej spójna, uporządkowana koncepcja stylu … czyżby miało to coś wspólnego z nowym etapem w życiu Carrie ? Z pewnością tak. Zobaczcie sami.

I teraz niespodzianka dla wszystkich, którzy chcieliby mieszkać jak Carrie, i nie wydać na to fortuny. Wszak wszyscy wiemy, że nasza bohaterka sto razy bardziej woli kupić sobię parę drogich butów niż designerską lampę, a na sukeinkę wyda ostatni grosz i nic jej przed tym nie powstrzyma…zatem znalezienie tańszych alternatyw  wystroju wnętrza nie powino być trudne.

Najdroższym elementem wyposażenia będą meble lustrzane, z litego drewna, czy z wykończeniem ze stali. Nie zawsze można je zastąpić, ale można rozważyć srebrny laminat i zrobić sobie konsolę, czy stoliczek nocny na zamówienie w stolarni.

Resztę bez problemu dostaniemy w sieciówkach lub ….na allegro ; )

 

1.zasłony ikea , cena od 59 zł

2. toaletka ikea, 299 zł

3. stolik kawowy , kare design 

4. lampa stołowa ikea, 159 zł

5. meble tv z serii besta ikea, od 1190 zł

6. dywan , 399 zł

7. fotel Kare design , 1890 zł

8. stolik nocny glamstore.pl , 308 zł

9. kompozycje ramek z obrazkami do kupienia w ikei, różnorodne rozmiary, od 9,99 zł

10. łóżko allegro, od 1499 zł

 

IKEA, magazyn idea:)

Przychodzi taki moment w roku, w którym przyjaźni wobec siebie sąsiedzi zamieniają się we wrogo nastawionych przeciwników. Przyczyną tego zjawiska jest to, co pojawia się w niektórych skrzynkach pocztowych. Zdarzało mi się nawet słyszeć o wykradaniu katalogów Ikea ze skrzynek sąsiadów, jeśli listonosz nie był łaskawy zostawić wystarczającej ilości egzemplarzy. Katalog IKEA to często jedyny magazyn dotyczący wnętrz, jaki pojawia się w naszych domach – nic w tym złego bo jest po prostu świetny. Mnóstwo zaczerpniętych tam pomysłów można szybko i tanio wykorzystać we własnym mieszkaniu. Dla mnie świeżo dostarczony katalog jest powodem do burzliwych dyskusji z Zosią – przy wspólnym przeglądaniu zdjęć, zaczynamy w wyobraźni zmieniać wystrój w domu, przemieszczać meble i zmieniać kolory ścian. 

Przeglądając swój katalog IKEA znalazłam wiele pomysłów na mądre zagospodarowanie małej przestrzeni.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po obejrzeniu całego magazynu i zrobieniu porządków w pokoju zastanowię się, jak małym kosztem odświeżyć wystrój. Jeśli wybiorę się do IKEA, z pewnością dam Wam znać jak taką zmianę uzyskać:)