Strój dnia!

Witajcie kochani:) Jak Wam mija niedziela? Dziś na zdjęciach widzicie strój w stylu, który uwielbiam. Wzór pepitki to klasyk, do którego lubię wracać jesienią i zimą. Żakiet został kupiony w H&m, do kompletu była też spódniczka, ale takie zestawienie to dla mnie trochę za dużo. Wolałam więc  wykorzystać żółtą spódniczkę kupioną na przecenie w Zarze. Świetnie sprawdza się w połączeniu z czernią. Na kryjące czarne rajstopy przyjdzie jeszcze czas, więc tym razem wybrałam trochę cieńszą wersję. 

żakiet – H&M

kopertówka – Cubus

golf – Mango

spódniczka – Zara 

buty – Aldo

 

Wystawa

Oto zdjęcia z wystawy Piotra Bąkowskiego, w której jakiś czas temu uczestniczyłyśmy z Zosią. Motywem przewodnim  prac były psy, koty, jelenie i kobiety :). Na wernisażu jak zwykle bawiłyśmy się świetnie. Żałowałyśmy tylko, że nie starczyło nam odwagi, aby zapoznać się z autorem  prac, które znajdują się nie tylko w naszym kraju, ale też Londynie, Nowym Jorku, Berlinie czy Meksyku.

Little black dress

Nie bez powodu mała czarna to coś, bez czego każdej z nas trudno byłoby się obejść. W kryzysowych sytuacjach to najlepsze wyjście. Z okazji zbliżających się urodzin, postanowiłam zrobić remanent we wszystkich moich sukienkach. Chociaż na tą okazję wybrałam już kreację (i nie jest ona całkiem czarna:)), to niewątpliwie najchętniej wybieram na wieczór właśnie czerń. Do niedawna miałam dwie czarne sukienki – z Topshopu z bufkami i klasyczną, ze stójką z Zary (przydawała się na bardzo oficjalnych spotkaniach), ostatnio zaopatrzyłam się w jeszcze jedną, trochę bardziej ekstrawagancką ( szafomania.pl ), która świetnie sprawdzi się na imprezie. A Wam, która podoba się najbardziej?

Która z Was znajdzie niepasujący element w zdjęciu poniżej? :D

Strój dnia!

Na zewnątrz już chłodno, powróciłam więc do ukochanych dłuższych swetrów. Ponieważ taki fason, jaki prezentuję na zdjęciach nie eksponuje zalet sylwetki, to aby uniknąć efektu "lubię robić na drutach w bujanym fotelu" dobrałam do tego obcisłe, czarne spodnie i buty na obcasie.

sweter – Zara

torebka – Aldo

spodnie – Terranova

buty i kolczyki – River Island

top – Mango

Strój dnia, czyli jak wykorzystać modę męską

My, kobiety lubimy trochę poprzesadzać. Czasami warto więc zwrócić się w stronę minimalistycznego męskiego stylu. Marynarka, spodnie w kant, płaskie mokasyny to takie klasyki, które wyglądają dobrze nie tylko na dżentelmenach. To samo tyczy się kolorów. Granat połączony z bielą spowoduje, że nasz strój będzie schludny.  Zgaszony róż to może nie najlepszy kolor na męskie spodnie, ale fason już tak – kant, kieszenie po bokach, zwężane nogawki i mankiety nie tylko naszym partnerom dodają elegancji. Nie mogłabym się tak ubierać codziennie, za bardzo lubię szpilki i sukienki, ale od czasu do czasu, czemu nie? 

marynarka – New Look

t-shirt – River Island

pasek – wyciągnięty z sukienki, do której był dołączony:)

kopertówka – Cubus

mokasyny Topshop

spodnie – Zara

Voyage, voyage…

   

    Uwielbiam podróżowanie, chociaż otwarcie przyznam Wam, że moje doświadczenia nijak się mają do doświadczeń Martyny Wojciechowskiej, czy innych podróżników z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście w głębi duszy marzę o tym, żeby zobaczyć Indie, Chiny, kraje Ameryki Południowej, czy mój ukochany Nowy Jork. Być może kiedyś te marzenia się spełnią, ale na tą chwilę z całą pewnością wystarczają mi wypady, które są możliwe dzięki tanim biletom lotniczym :). 

    Tego typu wyjazdy zaczynają się od przeglądnięcia ze znajomymi najtańszych połączeń. Niewątpliwie wadą tej formy wycieczek jest to, że nie jedziemy w to miejsce, które sobie wymarzyliśmy ale w to gdzie akurat są pasujące loty :). Aby wydać na wyjeździe jak najmniej pieniędzy to, poza znalezieniem taniego biletu, warto zastanowić się nad ilością dni i godzinami odlotów. My staramy się wybierać te loty, w których jest jak najmniej noclegów. Idealna sytuacja to taka, w której start lotu powrotnego jest w nocy (można wtedy do późnego wieczoru zwiedzać miasto i najwyżej przespać się godzinkę na lotnisku;)), lub takie loty, gdzie przylatuje się bardzo wcześnie rano, a wyjeżdża późnym wieczorem (oszczędzamy na noclegu). Miejcie jednak na uwadze to, że nie są to podróże dla maruderów – taki czas trzeba wykorzystać jak najbardziej efektywnie, komentarze o bolących nogach nie są akceptowane przez resztę grupy (wiem to po własnym doświadczeniu:)).

Tanie bilety możecie wyszukać na tej stronie:

skyscanner.pl

A informacje o promocjach tu:

loter.pl

    Jeśli zdecydujecie się na kupienie biletu to uważajcie na ukryte koszty w płatnościach, czy w liczbie bagażu. Radzę też sprawdzać połączenia z innych miast niż z Warszawy, dużo tanich połączeń jest teraz z Gdańska  ( trwa promocja: lot za 4 złote do Sztokholmu). Zdjęcia przedstawiają  jedną z takich wypraw do Rzymu (przepraszam za słabą jakość zdjęć, nasz sprzęt był w tamtym czasie dosyć marny:)), czas tam spędzony był co prawda bardzo krótki, ale za to niezapomniany:).