LOOK OF THE DAY

cape / peleryna – Zalando.pl

boots / botki – Zara (podobne tutaj i tutaj)

trousers / spodnie – Topshop 

bag / torebka – Klaudia Rozwadowska

sunglasses / okulary – J.Crew (podobne tutaj)

watch / zegarek – Tissot 

t-shirt – MLE collection

I always try to look at the fashion business with great distance, but even not being a part of it, you cannot miss that the autumn-winter season is arousing much more excitement than the one we already have behind us. All the fashion magazines prepare bigger, more extensive content for the September issues which they have been preparing for a few months, and the retail shops' advertising campaigns are literally attacking us from every corner. Out of all these trends and fashionable items is there something really worth our attention? As you can see my black pants and black heeled boots, the purchases from last year, are still in use. Colors of ochre and dark bottled green are ruling this season – delicate accents, in the form of the elegant shirt or the bag won't certainly go out of fashion after one season. And capes (we already had a preview of them in last year's Burberry collection and this year is their great return) can look lovely on a woman's silhouette. These three trends can turn out to be a good investment this year.

***

   Na świat mody staram się patrzeć z dużym dystansem, ale nawet nie będąc do końca jego częścią łatwo jest zauważyć, że sezon jesienno-zimowy wzbudza o wiele więcej ekscytacji niż ten, który mamy już za sobą. Wszystkie magazyny modowe we wrześniu wydają obszerniejsze numery, które przygotowują przez kilka miesięcy, a kampanie reklamowe sieciówek dosłownie krzyczą do nas z każdej strony. Czy spośród tych wszystkich trendów i modnych rzeczy jest coś wartego naszej uwagi? Czarne woskowane spodnie to zakup z zeszłego roku, ale nie straciły nic na swojej przydatności. Kolor ochry i ciemna butelkowa zieleń zawładnęły  tym sezonem – delikatne akcenty, w postaci eleganckiej koszuli lub torebki na pewno nie wyjdą z mody po jednym sezonie. No i peleryny (ich wielki powrót zwiastowała już zeszłoroczna kolekcja Burberry), które pięknie prezentują się na kobiecej sylwetce. Te trzy tegoroczne trendy mogą okazać się dobrą inwestycją. 

   Pisząc ten wpis zorientowałam się, że nie pamiętam już kiedy ostatni raz wybrałam się do galerii handlowej na zakupy (było to na pewno dobre kilka tygodni temu i do domu wróciłam tylko z piaskiem dla kota ;)). Po pierwsze, szkoda mi na to czasu, po drugie, kupuję nową rzecz tylko wtedy, gdy spełnia wszystkie moje wymagania, a po trzecie asortyment w sklepach stacjonarnych jest mocno ograniczony. Jeśli więc szukam już czegos konkretnego to… otwieram komputer. Wszystkie rzeczy, które widzicie dziś na zdjęciach (za wyjątkiem okularów i zegarka) znalazłam w internecie. 

  Niektórzy twierdzą, że dokonywanie zakupów w sieci może być ryzykowne. Według mnie, znacznie lepiej jest podejmować decyzję o nowej, nawet najmniejszej inwestycji, w zaciszu własnego domu – bez pośpiechu i niepotrzebnego stresu. Bardzo często korzystam z opcji "dodaj do listy życzeń" i odczekuję kilka dni, aby upewnić się, że dana rzecz naprawdę jest mi potrzebna. Nierzadko zdarza się, że po tygodniu, buty czy bluzka nie wydają mi się już tak rewelacyjne i niezbędne jak wcześniej. Przy świadomych zakupach kluczowa jednak okazuje się być opcja zwrotu – im łatwiejsza procedura i mniejsze koszty, tym większe szanse, że zdecydujemy się na zwrot, gdy produkt nie będzie spełniał wszystkich naszych wymagań (nie idźmy na kompromis – jeśli dana rzecz nie jest dokładnie taka, jak sobie wymarzyliśmy, to ją oddajmy).

  Jest kilka sklepów internetowych, które robią ukłon w naszą stronę, jednym znich jest na pewno Zalando. W jego przypadku nigdy nie boję się robić dużych zamówień bo oferuje darmową wysyłkę i zwroty – wybieram więc kilka rzeczy spośród których wiem, że zostawię tylko jedną – tę która będzie pasować najlepiej, a pozostałe zwracam. Jest to też dobre miejsce, jeśli chodzi o szerokość asortymentu (ma w swojej ofercie ponad 1500 marek). Specjalnie dla czytelników Makelifeeasier.pl., Zalando.pl przygotowało promocję. Robiąc zakupy o minimalnej wartości 250 zł, otrzymacie 13% zniżki. Wystaczy, że dokonując zakupów, użyjecie kodu rabatowego KASOP4528. Promocja jest ważna  do drugiego października (niektóre marki mogą być wyłączone z promocji). Życzę Wam rozsądnych zakupów! :)

 

#MLESTYLE

   Przez ostatni rok pracowałam przede wszystkim nad książką, ale w którymś momencie postanowiłam podjąć się też innego projektu. W lipcu pisałam Wam o tym, że zdecydowałam się zaprojektować i wyprodukować kilka najbardziej podstawowych elementów garderoby. Moje założenia były proste: krótka seria, świetna jakość, proste kroje i metka z napisem Made in Poland. Dziś mogę już podzielić się z Wami efektami, jednocześnie prosząc o wyrozumiałość – serwer niestety ledwo zipie, bo liczba wejść odrobinę mnie zaskoczyła ;). Zainteresowanych zapraszam na www.MLECOLLECTION.com . Miłego wieczoru!

 

 

 

Top5: Najlepsze stylizacje polskich blogerek z września

September on Polish blogs is still a blend of summer blouses, uncovered shoes with at the same time, slowly appearing long coats and thicker autumn sweaters. Along with the trend for the seventiees coming back, we dress more and more often in beiges, ochre colors, chocolate and deep black. Next month, the rubber boots will probably be inevitable … or maybe not?  The October may surprise us with the sunny weather. Meanwhile I am inviting you for the September outfits of the Polish bloggers.  I hope, you will like them.

***

Wrzesień na polskich blogach to mieszanka letnich bluzek, odkrytych butów oraz powoli pojawiających się dłuższych płaszczy i grubszych jesiennych swetrów. Wraz z powracającymi trendami lat siedemdziesiatych coraz częściej ubieramy beże, kolory ochry, gorzkiej czekolady aż po głęboką czerń. Kalosze na pluchę pewnie będą nieuniknione w kolejnym miesiącu… A może nie? Podobno październik ma nas zaskoczyć słoneczną pogodą. Tymczasem zapraszam Was na wrześniowe stylizacje polskich blogerek. Mam nadzieję, że któraś przypadnie Wam do gustu. 

 

MIEJSCE PIĄTE:

Cammy

W tej stylizacji spodobała mi się przydymiona, pastelowa paleta kolorów połączona z czernią. Sweter włożony w spodnie pozwala zaakcentować talię. Jest elegancko ale też delikatnie i kobieco.

 

MIEJSCE CZWARTE:

Patiness

 Tego dnia musiało jeszcze świecić słońce. Patrycja wybrała biały zestaw, z delikatnych materiałów. W tym połączeniu, spodnie "cullottes" prezentują się nawet znośnie (nie przepadam za tym krojem spodni, tym bardziej więc doceniam umiejętność ich wykorzystania) . 

 

MIEJSCE TRZECIE:

Shinysyl

Sylwia pokazała jak pięknie można połączyć kilka odcieni brązów. Zamszowa spódnica w kształcie litery "A" to jeden z hitów sezonu. W połączeniu z białą bluzką. ozdobioną delikatnym haftem przy rękawach, tworzy strój będący ukłonem w stronę stylu boho.

 

 

MIEJSCE DRUGIE:

Horkruks

 Nie jest łatwo stworzyć minimalistyczny zestaw w stylu "normcore" i nie popaść w nudę. Stroje Laury prezentują się świetnie dzięki wykorzystaniu rzeczy świetnej jakości. Z kolei oryginalne w formie buty i modna torba-worek wprowadzają ciekawy, nowoczesny charakter.

 

MIEJSCE PIERWSZE:

Pani Aga

Agnieszka znalazła świetny sposób by przełamać elegancki (i bardzo modny) zamszowy płaszcz w pięknym karmelowym odcieniu. Wystarczyło, że do swojego stroju założyła trampki, które pasują kolorystycznie do golfu, spodni i szykownej torebki. Ta stylizacja ma w sobie bardzo pozytywną energię. Gratulacje! :)

Poniedziałek – kilka pomysłów na to, aby umilić Twoje miejsce pracy

Which things bring you joy that you could actualy add at your work space? Fresh flowers in the vase, holiday pictures in the nice frame, or maybe your favourite mug brought from home? Below you will find a few inspirations that may help you create a pretty space and perhaps… will motivate you for your Monday work a bit more?:)

***

Jakie przedmioty umilają Wam przestrzeń w pracy? Świeże kwiaty w wazonie, zdjęcie z wakacji wstawione w ładną ramkę, a może ulubiony kubek przyniesiony z domu? Poniżej znajdziecie kilka inspiracji, które mogą Wam pomóc w stworzeniu ładnej przestrzeni i może… bardziej zmotywują do poniedziałkowej pracy?:)

1. Grafika – MyGuideTo.se  2. Perfumy – Elie Saab 199zł 3. Zapach do wnętrza – Neom Organic 200zł 4. Lampka – Ikea 60zł 5. Sweter – Zalando 429zł 6. Torebka – MAKO 590zł 7. Zegarek – Larsson&Jennings 1000zł 8. Zeszyt 21zł 9. Długopis – Okazje.Info.pl 10. Słuchawki – Frends 430zł

1. Maszyna do szycia 2. Zegar – Ikea 40zł 3. Fartuszek – H&M Home 40zł 4. Półka – Ikea 199zł  5. Kwiaty – Ikea 29zł 6. Nożyczki – Loftbar.pl 40zł  7. Notes – Zalando/ Moleskine 49zł 8. Grafika – Loftbar.pl 159zł 9. Obudowa do telefonu – The Case Factory

1. Herbata – Sirocco-Tea.pl 2. Kubek – Sturbucks 24zł  3. Koc – H&M Home 279zł 4. Krzesło – Onemarket.pl 259zł 5. Róż – MAC 96zł 6. Ołówek 7. Ramka – Loftbar.pl 95zł 8. Laptop – Mac Book 9. Kwiat – Ikea 25zł 10. Doniczka – Ikea 4zł

 

Look of the day – sweater weather

sweater / sweter – Zara

jeans / dżinsy – Mango

jacket / marynarka – Massimo Dutti

sneakers / trampki – Sarenza.pl

Last Friday morning, I decided to once again switch from my car to a bike. Tricity streets looked beautiful – rays of sun were shining through the trees. Some of them have already lost their first red and golden leaves. I like these days, when it is still warm, but nature is preparing for the new season. During the transitional time between the summer and fall, I can easily walk around in sport jackets, jeans and sneakers, which is what I like the most. Slowly thick, mélange sweaters are joining  my perfect set. Lookinf at today’s pictures, I see the small signs of fascination with the “normcore” , but for now, I think that it all turns out good. Besides, I find the time for the more sophisticated Parisian “cycle chic” …next season :).

***

W ostatni piątkowy poranek postanowiłam kolejny raz zamienić samochód na rower. Ulice Trójmiasta wyglądały pięknie – łagodne promienie słońca przebijały się przez korony drzew, z których spadły już pierwsze czerwone i złote liście. Lubię te dni, kiedy jeszcze jest ciepło, ale przyroda przygotowuję się już na nową porę roku. W okresie przejściowym, między latem a jesienią, mogę do oporu chodzić w marynarkach, dżinsach i trampkach, czyli tym, co lubię najbardziej. Do mojego idealnego zestawu powoli dołączają grube melanżowe swetry. Patrząc na dzisiejsze zdjęcia widzę u siebie delikatne oznaki fascynacji nurtem "normcore" ale póki co, myślę że wychodzi mi to na dobre. Poza tym, na bardziej wyszukany, paryski "cycle chic", jeszcze znajdę czas… w przyszłym sezonie :).

 

 

 

Neutralny kolor nie musi być nudny. Karmelowy beż modową bazą na jesień 2015

coat / płaszcz – PATRIZIA ARYTON

dress / sukienka – Massimo Dutti

rubber boots / kalosze – Hunter

watch / zegarek – Daniel Wellington

 Living in Tricity has its points. We have very beautiful beach, forests, charming small streets from the 19th century, and in Gdańsk and Gdynia it is possible to feel the typically urban atmosphere. Being a blogger, I also learned to appreciate the Tricity weather  – when in entire Poland is warm and sunny, here is so horribly cold (x#@q&%!!!) that I can show you trends for the upcoming fall-winter season without any problem.

***

   Mieszkanie w Trójmieście ma same zalety. Mamy przepiękną plażę, lasy, urokliwe sopockie uliczki z początku XIX wieku, a w Gdańsku i Gdyni można poczuć typowo miejską atmosferę. Jako blogerka doceniam również pogodę w Trójmieście – kiedy w całej Polsce jest ciepło i słonecznie, tu jest tak okropnie zimno (x#@q&%!!!), że bez problemu mogę pokazywać Wam trendy na nadchodzący jesienno-zimowy sezon. 

   No dobrze, trochę przesadzam – dziś jest naprawdę ślicznie i jeśli trzymacie się z dala od plaży, to lekki sweter pewnie Wam wystarczy. Ale wczorajszy wieczór, tuż przy orłowskim molo, był już typowo jesienny – przenikliwy wiatr bezlitośnie potargał mi włosy, a morze miało ten stalowy chłodny odcień, który zapowiada nadejście nowej pory roku. Skoro więc chciałam wybrać się na romantyczny spacer, aby zrobić kilka zdjęć wzburzonych fal i ochłonąć trochę po tych dwóch emocjonujących dniach (jak tu nie wspomnieć o tych wszystkich wspaniałych komentarzach, które pojawiły się we wpisie o książce – dziękuję Wam z całego serca) musiałam się ciepło ubrać. 

   Jednym z piękniejszych jesienno-zimowych trendów jest beżowy total look, lansowany między innymi przez Alexandra Wang, Bottega Veneta, Emilio Pucci i The Row. Kolor karmelowy modny jest od zawsze – to klasyka w którą warto zainwestować – ale teraz wraca z prawdziwymym impetem, wraz z nurtem normcore i minimalizmem w stylu lat osiemdziesiątych. Pięknie i niezobowiązująco prezentuje się z dżinsem i czernią. Wygląda elegancko i pasuje kobiecie w każdym wieku. 

 

PS: Płaszcz, który widzicie dziś na zdjęciach jest marki PATRIZIA ARYTON, którą znaliście wcześnie jako ARYTON. Ta rodzinna firma specjalizuje się w ubraniach i płaszczach z wysokiej jakości tkanin – warto zapoznać się z ofertą w trakcie poszukiwań idealnego modelu (tylko dziś, do godz. 22.00 na stronie internetowej marki dostępny jest rabat wysokości 20% na kolekcję jesień/zima ;)).