Trzy proste zasady, dzięki którym nawet bałaganiara będzie mieć porządek w domu.

   For two years, two poles of my personality – a stickler for cleanliness and a slob – had been fighting their daily battle with each other. The first breakthrough in this conflict took place when the concept of minimalism reached Poland. I slowly started to understand where the problem lies and, after many months, I started to control the surrounding space. However, only when I moved to a new place did I notice a difference. When I had to start everything from scratch, I was able to understand the mistakes that I'd been constantly making. I've decided to share with you three principles that I consequently follow – owing to them I don't have to clean so often and, still, there is o r d e r in my house – something that was so desired, yet so unattainable in the past.

1. Each item that you decide to leave in your house should have a certain function. Following this simple rule will quickly allow you to asses what you should leave and what is a mere knick-knack (for me, an exception to this rule is books and photos). While selecting the items, remember that each of them requires our care in a way. If you don't have the time to wash it, get it repaired, or use it while cooking, it means that you also have no time to leave it. Surrounding yourself with rusty space will always lead to the feeling of being overwhelmed. In case of clothes, it's also worth doing a selection on the basis of their practicality. It may happen that you possess twelve pairs of sweatpants but you don’t wear them more than once a month. It means that you can easily get rid of ten pairs.

2. When I moved, I had to find a place for each of my items. I promised myself that this time, even a textile roller will have its own special part of a drawer where it will be kept. The clothes will be located only in the wardrobe and not anywhere else (on an armchair or the floor in the bathroom), the spices will be neatly tucked in dividers, and there will be only one pair of shoes in the hall – the one that I'm using on a given day. After some time, I'd noticed that returning the items to their designated places brought a certain kind of discomfort – like adjusting the last piece of jigsaw puzzle.

***

   Przez lata dwa bieguny mojej osobowości – czyściocha i bałaganiary – toczyły ze sobą codzienną walkę. Pierwszy przełom w tym konflikcie nastąpił, gdy do Polski dotarła moda na minimalizm. Powoli rozumiałam w czym tkwi problem i po wielu miesiącach zaczęłam panować nad otaczającą mnie przestrzenią. Prawdziwą różnicę zauważyłam jednak po przeprowadzce – dopiero urządzenie się na nowo pomogło mi w zrozumienie błędów, które popełniałam. Postanowiłam podzielić się z Wami trzema regułami, których konsekwentnie się trzymam – dzięki nim sprzątam rzadziej, a mimo to w moim mieszkaniu panuje – w przeszłości upragniony, a tak nieosiągalny –  p o r z ą d e k . 

1. Każda rzecz, którą decydujesz się zostawić w mieszkaniu powinna pełnić konkretną funkcję. Kierowanie się tą zasadą pozwoli błyskawicznie ocenić, co powinnaś zostawić, a co tylko niepotrzebnie łapie kurz (wyjątkiem są dla mnie książki i zdjęcia). Przeprowadzając selekcję pamiętaj też o tym, że każdy przedmiot potrzebuje w jakimś sensie naszej opieki. Jeśli nie masz czasu czegoś umyć, oddać do naprawy, czy użyć przy gotowaniu to znaczy, że nie masz czasu, aby tę rzecz posiadać. Otaczając się zaniedbaną przestrzenią zawsze będziesz się czuła przytłoczona. W przypadku ubrań również warto jest robić selekcję na podstawie ich użyteczności. Być może okaże się, że masz dwanaście par dresów, a chodzisz w nich nie częściej niż raz w miesiącu. To oznacza, że lekką ręką możesz pozbyć się dziesięciu z nich.

2. Po przeprowadzce musiałam dla każdej z moich rzeczy znaleźć nowe miejsce. Obiecałam sobie, że tym razem, nawet rolka do czyszczenia ubrań z sierści będzie miała wydzielony kawałek szuflady do której będę ją odkładać. Ubrania będą w szafie i nigdzie indziej (nie na fotelu ani podłodze w łazience), przyprawy poukładam w przegródkach, w przedpokoju będzie znajdować się tylko jedna para butów – ta w której chodzę danego dnia. Po pewnym czasie zobaczyłam, że odnoszenie przedmiotów do miejsc im przeznaczonych przynosi mi pewnego rodzaju przyjemność – jak dopasowanie ostatniego elementu puzzli. 

Do tej pory różne rodzaje mąki, orzechy i inne suche produkty były chaotycznie powpychane do szafki. W końcu zajęłam się nimi jak należy i korzystanie z nich jest teraz o wiele przyjemniejsze. 

3. When you get rid of unwanted items and you find appropriate place for the things you decided to leave, cleaning will be a lot less time-consuming. However, in order to keep everything as it is, you need to do certain things on a daily basis. My sister-in-law – a mother of three and a full-time doctor – has the cleanest flat among the people that I know, even though she has never used the services of any type of domestic help. She told me that she doesn't spend more than fifteen minutes a day on cleaning throughout the week. Placing the dishes in the dish washer, cleaning the kitchen counter, returning items to their places, sometimes vacuuming or cleaning the bathroom are the activities that she always does after the supper. She told me that if she were to choose one day of the week to clean the house thoroughly, the flat would look like a disaster for the rest of the week and, besides, it would be difficult for her to get down to such a demanding task. And she was clearly right.

***

3. Gdy pozbędziesz się niepotrzebnych rzeczy, a dla tych, które zostawiłaś znajdziesz odpowiednie miejsce, to sprzątanie będzie Ci zajmowało mniej czasu. Aby jednak utrzymać porządek musisz niektóre czynności wykonywać codziennie. Moja bratowa – mama trójki dzieci i pełnoetatowa pani doktor – ma najczystsze mieszkanie spośród znanych mi osób, chociaż nigdy nie korzystała z żadnej pomocy domowej. Powiedziała mi, że w ciągu tygodnia na sprzątanie nie poświęca więcej czasu niż piętnastu minut dziennie. Zapakowanie naczyń do zmywarki, umycie blatu kuchennego, odłożenie rzeczy na miejsce, czasem odkurzanie lub umycie łazienki to czynności, które robi za jednym razem, po kolacji. Powiedziała mi, że gdyby miała wybrać sobie jeden dzień w tygodniu, kiedy robiłaby gruntowne porządki, to, po pierwsze, przez resztę dni mieszkanie wyglądałoby fatalnie, a po drugie, ciężko byłoby się jej zabrać do tak wymagającego zadania. I rzeczywiście miała rację. 

Moja biała bluza od polskiej marki HIBOU essentials to jedna z niewielu rzeczy w mojej szafie, która przeznaczona jest przede wszystkim do chodzenia po domu. Bardzo ją lubię – jest obszerna, miękka i bardzo wygodna. Od jutra w sklepie HIBOU będzie trwała wakacyjna wyprzedaż -20% na wybrane produkty, może uda Wam się coś złapać w niższej cenie :). 

Jeśli uważacie, że przyda Wam się szczegółowy przewodnik o tym, jak na stałe uporządkować mieszkanie, to z pewnością spodoba się Wam  "Dan-Sha-Ri. Jak posprzątać, by oczyścić swoje serce i umysł" autorstwa Hideko Yamashita. Książka sprzedała się w ponad trzech milionach egzemplarzy i zmotywowała do zmian wielu bałaganiarzy. Przede wszystkim tłumaczy, dlaczego samo sprzątanie niczego nie zmieni – przekładanie rzeczy z miejsca do miejsca jest jedynie ucieczką przez nieuniknionym rozstaniem. 

   The best thing about an ordered space is that the clutter stops distracting you – after walking into your own house, you can focus on resting and not on the continuous brooding about the fact that you haven't been able to find enough time to clean it. Maybe you also have your own ways to bring order to your homes? I"ll be pleased to read about them in the comments, and for now, I wish you a calm evening!

***

   W uporządkowanej przestrzeni najlepsze jest to, że bałagan przestaje Ciebie rozpraszać – po przekroczeniu progu mieszkania możesz się skupić na wypoczynku, a nie ciągłym zadręczaniu myślą, że znów nie zdążyłaś posprzątać. A może Wy też macie własne sposoby na to, aby w Waszych domach panował porządek? Chętnie przeczytam o nich w komentarzach, a póki co, życzę wszystkim spokojnego wieczoru!

 

***

 

 

Poczuj trochę wiosny we własnym mieszkaniu

koszula – & Other Stories (podobna tutaj i tutaj) / spodnie – Zara (podobne tutaj i tutaj)

   Each of us regularly does the small cleaning up at our homes. However, a new season requires greater effort and the introduction of a few changes. If there are still the leftovers of Christmas visible at your home, a dried mistletoe is hanging from the lamp, thick woollen sweaters reign in your wardrobe, and there is a pair of your beloved Emu standing in the hallway instead of a pair of leather ballet flats, this post is ideal for you.

***

    Każda z nas regularnie robi w domu drobne porządki. Nowa pora roku wymaga jednak większego wysiłku i wprowadzenia kilku zmian. Jeśli w Twoim mieszkaniu nadal widać pozostałości po Świętach Bożego Narodzenia, na lampie wisi wyschnięta jemioła, w szafie królują grube wełniane swetry, a w przedpokoju stoi ukochana para Emu zamiast skórzanych baletek, to ten wpis jest idealny dla ciebie.

– If you want to feel the spring at your home, you mostly need to take care of the space on the balcony or near the windows. Throw away old dried flowers, clean the floor thoroughly, clean the railing and the windows. The space for your arrangement has to be clean in the first place. Your task will be to create a folder with at least ten photos of already decorated balconies (the study conducted among the female consumers of Altax brand shows that as many as 64% of women are searching for their inspiration on-line – those who are interested in the study, can read more here).

– Jeśli chcesz poczuć wiosnę w mieszkaniu, to przede wszystkim zadbaj o przestrzeń na balkonie lub przy oknach. Wyrzuć stare uschnięte kwiaty, dokładnie pozamiataj podłogę, wyczyść balustradę i umyj okna. Przestrzeń do aranżacji musi być przede wszystkim czysta. Twoim kolejnym zadaniem będzie stworzenie folderu z przynajmniej dziesięcioma zdjęciami już gotowych balkonów (z badań przeprowadzonych wśród konsumentek marki Altax wynika, że aż 64 procent kobiet poszukuje inspiracji przez internet – zainteresowanych badaniami zapraszam tutaj).

– Your next task will be to freshen up the air at your home. When leaving home for work, leave the windows tilted – it's best to do it in the bedroom and in the kitchen. Remember to throw out the trash. Most often, I use air and cloth fresheners before I leave. When I come back home, the fragrance is delicate and refreshing. I recommend the one from Perfect House line by Barwa which smells of jasmine, irises, bergamot, and citrus fruit. It's good to wash home appliances once in a while – especially the dishwasher, oven, and washing machine (you'll see that owing to that your home will smell better).

– Twoim kolejnym zadaniem będzie odświeżenie powietrza w domu. Wychodząc do pracy zostaw uchylone okna, najlepiej w sypialni i kuchni, koniecznie wynieś też śmieci. Ja najczęściej jeszcze przed wyjściem używam zapachu do powietrza i tkanin. Jak wracam z pracy, to zapach jest delikatny i orzeźwiający. Polecam ten z serii Perfect House marki Barwa, który pachnie jaśminem, irysami, bergamotką i cytrusami. Dobrze jest raz na jakiś czas umyć sprzęt AGD – zwłaszcza zmywarkę, piekarnik i pralkę (zobaczysz, że dzięki temu w mieszkaniu będzie lepiej pachnieć).

– Spring is an ideal time for metamorphoses and refurbishing things that have been unused for months. Thanks to the inspirations that I found, I decided to clean an old chair (bought in the treasury of museum pieces, that is on OLX.pl) and to paint it. I chose Altax Viva Garden paint to do it. You can cover many different surfaces with it – wood, brick, metal, concrete, or even terracotta and stone. The colour palette has as many as 29 colours. I chose "Blooming Magnolia" (you can quickly cover the previous layers with Altax paints, thus you won't have any problem with changing the colour).

– Wiosna to idealny czas na metamorfozy i odrestaurowanie rzeczy, które od miesięcy czekają nieużywane. Ja dzięki wyszukanym inspiracjom postanowiłam oczyścić stare gięte krzesło (kupione w skarbnicy staroci, czyli na OLX.pl) i je pomalować. Wybrałam do tego farbę Altax Viva Garden, którą można pokrywać wiele różnych powierzchni – drewno, cegłę, metal, beton, a nawet terakotę i kamień. Paleta barw liczy aż 29 kolorów. Ja wybrałam „Kwitnącą Magnolię” (farby Altaxu bardzo łatwo pokrywają poprzednie warstwy, więc bez problemu kolor można zmienić).

– Our generation doesn't pay much attention to the tablecloths, napkins, and other products made of fabric. Without them our home loses quite a lot. In the past, the goods were passed on from generation to generation. Grandmothers, mothers, or even older sisters keep beautifully ironed and ordered fabrics in their dressers to this day. Unfortunately, I can't pride myself in such a collection any more. Therefore, I've decided to embark on a revolution in my dresser even before Easter and the grilling season. I took out all pillowcases, tablecloths, and napkins. I washed and cleaned them. I used the Mini Plus steamer by SteaMaster. It is really simple to use. It is enough to hang a pillowcase on the door and you can steam it thoroughly – that is a lot more practical than the continuous rearranging of large cloth on the ironing desk (the device is also great when it comes to the steaming of drapes. Until the 20th of April, the steamer will be 15 % cheaper. It is enough to insert the code "MLE" during the purchase.

– Nasza generacja nie przywiązuje już zbytniej wagi do obrusów, serwetek i innych materiałowych wyrobów, bez których nasz dom wiele traci. Kiedyś te dobra przekazywane były z pokolenia na pokolenie. Babcie, mamy a nawet starsze siostry do dziś w swoich komodach trzymają pięknie wyprasowane i ułożone w kostkę materiały. Niestety, ja już nie mogę pochwalić się taką kolekcją. Dlatego jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi i sezonem grillowym postanowiłam zrobić rewolucję w komodzie. Wyciągnęłam wszystkie poszewki, obrusy i serwetki. Wyprałam je i wyprasowałam. Użyłam prasowacza parowego w wersji Mini Plus marki SteaMaster, bo jest bardzo prosty w użyciu, wystarczy powiesić poszewkę na drzwiach i można ją dokładnie wyprasować – to wygodniejsze niż ciągłe przekładanie za dużego materiału na desce do prasowania (świetnie też sprawdził się przy prasowaniu zasłon). Do 20 kwietnia mini prasowacz będzie przeceniony o 15 procent. Wystarczy wpisać hasło MLE w trakcie dokonywania zakupu.

– I'm not a person who keeps her clothes ordered – ideally stacked on one another. Once in a while, I need to do a large cleaning up in my wardrobe so that I can at least know what I have. If you haven't segregated winter and summer clothes yet, an ideal moment has come to do it. You can place your winter jackets on the top shelf or near the bottom of your wardrobe, and have your woollen sweaters cleaned. After you collect your clothes from the laundry service, they will be clean, ironed, hung on hangers, and covered with foil. Hang them in your wardrobe and let them, fragrant as they are, wait for the winter season. Do the same with your winter shoes – clean them thoroughly before you place them in a dark corner of the wardrobe. Pay special attention to whether there are any leftovers of salt used for the de-icing of sidewalks (unfortunately, this substance is especially damaging to our shoes).

– Replace your sofa pillows or the bedspread on your bed with new ones. Now, you've had enough of winter season items, but you will be missing them in a few months. Hide your pillowcases and your thickest blanket in a cardboard and slide it under the the bed. If you are searching for nice decorations for your home, I recommend H&M Home on-line shop where you can find something pretty.

– Your last task will be to buy a bouquet of fresh flowers. Today after work, the first thing that I will do is heading to my favourite flower shop. If your today's task list included, first and foremost, food shopping, notice that many shops offer, for example, tulip bunches. Remember! Tulips love sweet water, so don't spare them a few tablespoons of sugar.

– Nie należę do osób, które trzymają ubrania idealnie poukładane w równą kosteczkę. Raz na jakiś czas muszę robić generalny porządek w szafie, aby w ogóle wiedzieć co mam. Jeśli jeszcze nie posegregowałaś rzeczy zimowych i letnich, to nadszedł idealny moment aby to zrobić. Schowaj zimowe kurtki na najwyższą półkę lub dno szafy, a wełniane swetry oddaj do czyszczenia. Z pralni rzeczy dostaniesz wyczyszczone, wyprasowane, powieszone na wieszaku i przykryte folią. W tym stanie powieś je w szafie i niech takie pachnące czekają na sezon zimowy. Podobnie zrób z butami zimowymi – zanim zostaną odłożone w ciemny kąt szafy porządnie je wyczyść. Szczególnie zwróć uwagę, czy nie ma na nich pozostałości soli, którą używa się do odladzania chodników (niestety ten środek wyjątkowo niszczy obuwie).

– Wymień poduszki na kanapie albo narzutę na łóżku. Teraz masz dosyć rzeczy w zimowym klimacie, ale za kilka miesięcy za nimi zatęsknisz. Schowaj poszewki i najgrubszy koc do kartonu i wsuń go pod łóżko. Jeśli szukasz ładnych dekoracji do mieszkania, to polecam internetowy sklep H&M Home, tam zawsze znajdzie się coś ładnego.

– Twoim ostatni zadaniem będzie kupienie bukietu świeżych kwiatów. Dziś po pracy w pierwszej kolejności udaj się do ulubionej kwiaciarni. Jeśli na twojej dzisiejszej liście zadań były przede wszystkim zakupy spożywcze, będąc w sklepie zwróć uwagę, że i tam są dostępne na przykład wiązanki tulipanów. Pamiętaj! Tulipany kochają słodką wodę, więc nie szczędź im kilku łyżek cukru.