Bez wątpienia pielęgnacja skóry nie jest teraz naszym największym zmartwieniem, ale skoro mężczyźni bez skrępowania narzekają na to, że odwołano im rozgrywki ekstraklasy, to my nie powinnyśmy mieć wyrzutów sumienia, jeśli przez chwilę porozmawiamy o kremach do twarzy.
Tym bardziej, że branża kosmetyczna w ciągu kilku tygodni zmieniła się o 180 stopni. To nie tylko osobista tragedia właścicieli salonów kosmetycznych (trzymam kciuki za cały zespół sopockiej Baloli!) ale także gruntowne zmiany dla gospodarki.
Internet jest pełen prognoz (choć może trzeba użyć słowa „wróżb”) dotyczących przyszłości branży kosmetycznej. Na pewno firmy, które w swoim portfolio miały produkty czysto higieniczne mogą liczyć na spore wzrosty. Powiedzmy jednak uczciwie – to jest mała i do tego ta „mniej przyjemna” część omawianego segmentu gospodarki. Odkładając na bok mydła i płyny dezynfekujące, wnioski dla producentów nie są zbyt optymistyczne. Przepytywani w branżowych mediach przedstawiciele największych firm mówią wprost – zwiększony popyt na artykuły higieniczne utrzyma się przez wiele lat, ale na całą resztę spadnie. Zmieni się również sposób dotarcia do potencjalnych klientek. Przyczyn dla których do tych transformacji dojdzie jest co najmniej kilka.
Po pierwsze, wywołany światową kwarantanną kryzys gospodarczy, to mniej pieniędzy w naszych portfelach. Kosmetyki pielęgnacyjne nie są produktem pierwszej potrzeby. Abstrahując od wspomnianych mydeł, dezodorantów czy szamponów, które traktujemy praktycznie na równi z jedzeniem, bardziej wyszukane produkty kosmetyczne (i przede wszystkim droższe) nie znajdą tylu nabywców co dotychczas.
Po drugie, nie wiadomo jak zmniejszenie liczby kontaktów społecznych wpłynie na naszą pielęgnację. Nawet jeśli dla własnego zdrowia psychicznego zachęcałam Was do podtrzymania rutyny codziennych przygotowań (nie siedzimy w pidżamie przez cały dzień, nie przestawajmy układać włosów, robić makijażu i nosić ładnych ubrań, jeśli robiłyśmy to do tej pory) to przecież w dużym stopniu chcemy być piękne, pachnące i czarujące nie tylko dla siebie, ale także dla innych ludzi. Od miesiąca w życiu dużej części kobiet na całym świecie nie ma po prostu okazji, by skorzystać z aż tylu kosmetyków czy zrobić perfekcyjny makijaż. Do tej pory wiele z nas podejmowało różne pielęgnacyjne działania w oparciu o cel lub wielkie wydarzenie – wyjazd na wakacje, wesele, perspektywa odsłonięcia ciała na plaży i tak dalej. Nie będę tu wnikać czy jest to słuszne czy nie – tak po prostu większość z nas ma, a ponieważ nasze plany na najbliższe miesiące uległy zmianie, to motywacja miała prawo osłabnąć.
Po trzecie – duża część produkcji przemysłu kosmetycznego jest przeznaczona dla odbiorców profesjonalnych. Co jednak istotniejsze, w wyniku odgórnych restrykcji, od kilku tygodni salony kosmetyczne przestały funkcjonować. Mniejszy popyt na ich usługi to mniejszy popyt na profesjonalne produkty przez nie używane.
Na szczęście każda opinia, którą znalazłam na ten temat, zawiera bezpieczniki w stylu słowa „nieprzewidywalne”. Tak naprawdę nie wiemy, czy nadchodząca rzeczywistość okaże się gorsza czy lepsza niż przedstawiają to teraz różne prognozy (które swoją drogą różnią się od siebie). A co z drugą stroną medalu czyli odbiorczyniami wszystkich mazideł? Perfumerie zostały zamknięte, a umówmy się – znalezienie naprawdę dobrego kremu w typowej drogerii nie jest takie proste. Wąski asortyment to zresztą nie jedyny problem – teraz w ogóle niechętnie robimy zakupy w sklepach stacjonarnych. W kosmetyki zaopatrujemy się więc w internecie. W naszym koszyku lądują przede wszystkim produkty, które już znamy i do których mamy zaufanie. Zakupów dokonujemy rozsądniej, nie chcemy więc ryzykować, że wydamy pieniądze na coś, co się nie sprawdzi.
Krem do twarzy to (przynajmniej według mnie) najważniejszy kosmetyk w mojej szafce. Domyślam się, że dla większości z Was stanowi on taką podstawę pielęgnacji jak pasta do zębów czy balsam od ust. Przygotowałam więc recenzję czterech moich ulubionych produktów, które z powodzeniem kupicie w internecie. Każdy z nich działa nieco inaczej, dlatego warto doczytać opisy do końca, aby wybrać ten, który faktycznie się u Was sprawdzi.
1. Krem do twarzy ALGOLIGHT od Sensum Mare
Dobrze by było, gdybyśmy przy okazji zakupów postarali się wybierać też takie produkty, które nie należą do oferty gigantycznych koncernów kosmetycznych. Jeszcze lepiej, jeśli będzą one z oferty polskiej firmy, na dodatek traktującej swoją pracę odpowiedzialnie. Nie skłamię chyba jeśli napiszę, że markę Sensum Mare poznałam tuż po jej powstaniu, gdy jeszcze mało kto o niej słyszał. Na początku używałam serum, o którym pisałam tutaj (i tutaj też), a ponieważ zużyłam je do ostatniej kropli to przy kolejnych zakupach zamówiłam też krem. W międzyczasie, trochę przypadkiem, dowiedziałam się że właściciele marki to w ogóle fajni ludzie, którzy chętnie pomagają innym nie licząc w związku z tym na żadne profity. Ale nie o ludziach jest ta recenzja, a o kremie. Jeśli więc szukacie takiego, który spełnia właściwie wszystkie wymagania, to jest: dobrze nawilża, nie zapycha porów ani trochę, nadaje się pod makijaż, ma niedrażniący przyjemny zapach, ładne opakowanie i (bardzo) odpowiedni stosunek ceny do jakości, to na pewno będziecie z niego zadowolone. Możecie skorzystać z mojej zniżki -15% na hasło MLE na cały asortyment w sklepie (puszczam w tym momencie oko do wszystkich Czytelniczek, które o ten kod prosiło ;)).
2. Intensywny krem anti-aging marki Biologique Recherche
Paznokcie, a nawet rozjaśnienie włosów w domu nie stanowią dla mnie najmniejszego problemu, ale niektórych zabiegów kosmetycznych nie wykonam sama. Nawet gdybym wydała wór pieniędzy i kupiła specjalistyczne narzędzia. „Zaffiro” czy „Dermapen” to usługa zarezerwowana dla profesjonalnych gabinetów kosmetycznych. Na szczęście możemy chociaż zaopatrzyć się w kosmetyki o takim silnym działaniu, jak te stosowane w trakcie zabiegów. Kluczem do sukcesu jest dopasowanie produktu odpowiednio do potrzeb i kondycji naszej skóry. Zawsze korzystałam z uprzejmości pani kosmetolog w moim ulubionym gabinecie kosmetycznym i podpytywałam, które kosmetyki dopasowałaby do mojej skóry. Tak odkryłam markę Biologique Recherche. Profesjonalne produkty działają mocniej, ale jednocześnie trzeba używać ich z rozwagą, zgodnie z zaleceniami. Jeśli obawiacie się zainwestować w kosmetyk profesjonalny to wcześniej zasięgnijcie porady. Nie wiecie gdzie? W sklepie internetowym topestetic.pl możecie skorzystać z bezpłatnej porady kosmetologa, który pomoże Wam dobrać odpowiedni kosmetyk dla siebie lub pomoże uporządkować aktualną pielęgnację, aby osiągnąć porządane efekty. Ja wielokrotnie korzystałam już z takiej konsultacji.
Tym razem szukałam produktu, który będzie działał jak domowy zabieg przeciwzmarszczkowy. Pani kosmetolog z topestetic poleciła mi krem marki Biologique Recherche Creme ADN (wcześniej stosowałam już m.in. ich kultowy Lotion P50W). Jest to Intensywny krem anti-aging z aktywnym DNA o działaniu odmładzającym i poprawiającym jędrność i elastyczność skóry. Stosuję go jako intensywną kurację, czyli zużywam jedno opakowanie i koniec (kobiety z cerą dojrzałą mogą stosować go częściej). Krem nakładam dosyć grubą warstwą na twarz, szyję i dekolt.
3. Serum MyPowerElixir od Miya Cosmetics
Ten produkt pokazywałam i polecałam Wam już wiele razy. Nie powinno go więc zabraknąć w tym zestawieniu. I chociaż producent zakwalifikował go do kategorii serum, to dla mnie spełnia on wiele innych ról. Małe opakowanie mam zawsze w samochodzie – służy mi jako balsam do ust i krem do rąk w kryzysowych sytuacjach. Duży słoik leży sobie w szafce w łazience i służy mi jako odżywczy i mocno nawilżający krem na noc. Świetnie sprawdził się u mnie także w lecie po opalaniu i w zimie jako krem ochronny. Na zdjęciu krem wydaje się być tłusty ale po zetknięciu ze skórą zmienia się w lekki, jedwabisty olejek. Zawiera kompozycję jedenastu skoncentrowanych, składników – kwasów Omega 3+6, olejki ze skórki słodkiej pomarańczy, słodkich migdałów, masło mango, olejki chia, jojoba, kokosowy, ryżowy oraz witaminy E i F. Tylko ze względu na zawartość wosku pszczelego (który ma zbawienne działanie dla podrażnionej skóry) kosmetyk nie jest wegański. Jeśli chciałybyście przetestować ten produkt (lub kupić go jeszcze raz, bo wiem, że wiele z Was już go miało) to mam dla Was kod rabatowy dający aż 25% rabatu na zakupy w sklepie Miya Cosmetics. Wystarczy, że w koszyku wpiszecie kod MLExMIYA25 (kod ważny jest do końca kwietnia).
4. Krem z serii "Black Rose" od Sisley Paris
Krem do twarzy Black Rose widzicie na poniższym zdjęciu w lewym dolnym rogu. Pisałam już o nim w tym artykule i być może jest to psychologiczny efekt świeżości, ale z wielką przyjemnością używam tego kremu – na pewno spełnia on kryteria luksusowego kosmetyku.
(od góry) Intensywny krem anti-aging z aktywnym DNA Biologique Recherche // krem do twarzy ALGOLIGHT Sensum Mare // serum MyPowerElixir od Miya Cosmetics // krem Sisley Paris
Portale dla kobiet pękają w szwach od artykułów pod tytułem „Jak zadbać o paznokcie w domu”, „Zabiegi odmładzające w czterech ścianach”, „Perfekcyjny pedicure we własnej łazience”, „Najlepsze treningi online”, „Zanurz się w relaksie w domowym zaciszu” (cokolwiek ma to oznaczać) i tym podobne. Wysyp takich rad oznacza przede wszystkim to, że wiele z nas kupuje kosmetyki, bo są one częścią różnych kobiecych rytuałów. I to się w czasach zarazy na pewno nie zmieni. Epidemia pokazała nam, że potrafimy się zmobilizować do zrobienia czegoś, czego wcześniej nie potrafiłyśmy – na przykład do strzyżenia męża we własnej łazience (zaliczone!), ale wcale nie musi oznaczać całkowitej rezygnacji z przyjemności.
* * *
225 komentarzy
Kasiu zdradzisz proszę skąd ten szklany wazon na stoliku? :)
dodany przez Marta @ 22 kwietnia 2020 o 17:37. #
Kupiony w kwiaciarni Narcyz w Gdyni :)
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:11. #
Kasiu, a jakiego kremu i serum używałaś w ciąży?
Pozdrawiam
AM
dodany przez Ania @ 22 kwietnia 2020 o 17:54. #
Aniu, wstyd się przyznać ale nie pamiętam :| Unikałam wtedy po prostu kremów z retinolem i kwasami. Na pewno jednym z nich był La Mer i serum od Fridge.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:10. #
Czy krem Sensumare można używać w ciąży?
dodany przez Kasia @ 8 listopada 2020 o 20:34. #
Witam a skąd sukienka?
dodany przez Romka @ 22 kwietnia 2020 o 17:58. #
Gdzieś już tam w innym komentarzu napisałam :). To firma Nago :).
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:41. #
Kasiu, dziewczyny, czy macie jakiś sprawdzony krem przeciwsłoneczny, a przy tym przeciwzmarszczkowy? Tak, wiem- zostaję w domu- ale słońce w przydomowym ogródku już bardzo mocno operuje. Pozdrawiam
dodany przez Ewa @ 22 kwietnia 2020 o 18:07. #
Od jakiegoś czasu stosuję krem z spf30 Madara przeciwzmarszczkowy i jestem bardzo zadowolona :) Lekka konsystencja, łatwo się rozprowadza, ma naturalny skład, a w dodatku stan skóry się poprawił. Polecam :)
dodany przez Klaudia @ 22 kwietnia 2020 o 20:54. #
Isdin Age Repair, Heliocare żel – krem, Anthelios shaka, dr Babor Ultimate Protecting Balm, Holika Holika Waterproof Aloe
dodany przez Agata @ 23 kwietnia 2020 o 18:15. #
Przepięknie wyglądasz. Wspaniałe zdjęcia
dodany przez Ann @ 22 kwietnia 2020 o 18:35. #
Droga Kasiu czy możesz zorientować się w firmie Yes który to dokładnie model kolczyków prezentujesz w dzisiejszym poście oraz niedzielnym looku, ponieważ podejrzewam że to ten sam model. Bardzo mi zależy na konkretnej odpowiedzi.
Napisałam maila do Yes ale odesłali mnie do Ciebie,😟
dodany przez Karolina @ 22 kwietnia 2020 o 18:37. #
Hej Karolino, w looku jedna z Czytelniczek podesłała link dokładnie do moich kolczyków.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:06. #
To ja podesłałam właśnie linka innej dziewczynie ale do modelu zupełnie innego 😎
Trudno, nie uzyskam odpowiedzi, tak bywa.
Przepraszam za kłopot Kasiu.
dodany przez Karolina @ 23 kwietnia 2020 o 07:19. #
Kasiu, skąd ta biała sukienka? Jest piękna :-)
dodany przez Monika @ 22 kwietnia 2020 o 18:43. #
Mam taką swoją teorię, że im mniej na skórę nakładamy tym dla niej lepiej. Dużo pewnie zależy od genów… Jestem w Twoim wieku i jeszcze nigdy nie byłam na żadnym zabiegu odmładzającym itp. Ty w ogóle wygladasz fantastycznie i nie mam się co równać, ale ja na kondycję swojej skóry wcale nie narzekam i tak się zastanawiam czy te wszystkie kremy, maseczki i zabiegi mają sens? Czy nie lepiej zlitować się nad skórą, pogodzić trochę z upływem czasu i pokochać te mini zmaszczki, bo one w końcu dodają też nam charakteru…
dodany przez Ola @ 22 kwietnia 2020 o 18:55. #
Olu, myślę, że pielęgnowanie skóry nie musi oznaczać tego, że nie jesteśmy pogodzone z wiekiem :). Nie wiem jak moja skóra wyglądałaby gdybym o nią nie dbała, ale widzę na przykład, że po dłuższej przerwie od zabiegu dermapen wraca problem z krostkami.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:05. #
Olu, muszę zgodzić się i z Tobą i z Kasią. Ja akurat wykorzystałam przymusową izolację na Rytuał Jaskiniowca (na angielskich blogach “Caveman Ritual”, mi się nazwa spodobała bo w tym czasie wszyscy jesteśmy trochę jaskiniowcami) – przez 30 dni nie używałam żadnych kosmetyków pielęgnacyjnych ani kolorowych, z wyłączeniem kremu z filtrem, jeśli przebywałam poza domem, w sumie to było kilka użyć przez te 30 dni. Uświadomiłam sobie, że od jakichś 15-20 lat moja skóra nie miała ŻADNEGO wytchnienia. Nawet jeśli zdarzały się dni, kiedy się przykładowo nie malowałam, to i tak korzystałam z mydeł, żeli, kremów, serów, esencji, toników… wymieniać można dalej, ale mimo to myśl o zaprzestaniu używania kosmetyków wydawała mi się pierwotnie barbarzyńska. Kilka dni temu minęło moje 30 dni i byłam zaskoczona rezultatami, głównie ze względu na to, że sądziłam, że mam cerę mieszaną – tłustą i wrażliwą, a okazało się, że jest raczej normalna, miejscami w stronę suchej (a pierwsza połowa eksperymentu upłynęła pod kątem absolutnego przesuszenia!). Z największą radością wróciłam do kremu pod oczy i delikatnych peelingów kwasowych. Jeśli czuję, że skóra jest zbyt ściągnięta, używam serum nawilżającego z KOI, co drugi dzień wieczorem peeling kwasowy, codziennie rano i wieczorem krem pod oczy też z KOI i… od kiedy skończyłam 10-11 lat i dostałam trądziku, to nie miałam takiej skóry jak teraz, kilkanaście lat później. Wreszcie poznałam czego tak naprawdę potrzebuje moja skóra :) Nadmiernej i obciążającej pielęgnacji powiedziałam nie, świadomej – 3 razy tak :)
dodany przez Martyna @ 24 kwietnia 2020 o 17:47. #
Marta, super nazwa rytuału :) wiesz nie jestem typowym jaskiniowcem, też mam krem pod oczy itp. Ja również mam ochotę na jakiś eksperyment podczas kwarantanny i tak sobie myślę, że spróbuję podobnie jak Ty przez 30 dni zadbać o skórę tym razem od wewnątrz (i nie chodzi mi jedynie o zdrową dietę) Pozdrowienia!
dodany przez Ola @ 25 kwietnia 2020 o 09:34. #
taki “rytuał” nie ma najmniejszego sensu, bo środowisko, w którym żyjemy, jest diametralnie inne. Powietrze jest zanieczyszczone, woda chlorowana, promieniowanie UV bardziej szkodzi, dietę mamy inną, etc. Tak jak nie pomyślałabym, żeby codziennie myć się tylko wodą, tak nie można w ten sposób traktować twarzy.
Raz, że filtry należy stosować też w pomieszczeniach, szczególnie jeśli się robi peelingi kwasowe. Promieniowanie UV przenika przez szyby. Dwa – nie zmyje się kremu z filtrem wodą. Najlepiej zrobić to dwuetapowo. Tak jak nie zmyje się wodą zanieczyszczeń całego dnia. Dwuetapowe oczyszczanie, tonizacja, jakiś krem plus filtr to minimum dla naszej skóry. Peelingów też lepiej nie wykonywać aż tak często – 2 razy w tygodniu powinno wystarczyć.
dodany przez undula @ 24 maja 2020 o 22:20. #
Witam! Jakiej firmy jest ta sukienka? ☺
dodany przez Magda @ 22 kwietnia 2020 o 18:55. #
Nago :). To polska fajna firma :).
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:05. #
Świetny tekst! 🤗Osobiście bardzo lubię kosmetyki Kiehl’s. Polecam maskę z cząsteczkami nasion żurawiny👌
dodany przez Kasia @ 22 kwietnia 2020 o 19:06. #
Wszystko fajnie tylko szkoda ze te kremy są w słoiczkach, dla mnie w takiej formie krem odpada
dodany przez Anonim @ 22 kwietnia 2020 o 19:08. #
Wolisz w plastikowej tubie lub plastikowym słoiczku?!😲
dodany przez Anonim @ 22 kwietnia 2020 o 20:41. #
zapewne chodzi o opakowanie z pompką airless
dodany przez martyna @ 23 kwietnia 2020 o 07:30. #
No nawet jeśli takie by wolała to co? Wiadomo,ze szkło mniej szkodliwe dla środowiska, ale ten eko terror zaczyna być przegięty w drugą stronę.
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 18:20. #
Powiedz to płonącej Biebrzy i rolnikom walczącym z suszą…
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 23:33. #
codzienne grzebanie palcem, czy nawet szpatułką , nie wydaje mi sie higieniczne
dodany przez Anonim @ 24 kwietnia 2020 o 12:47. #
Wystarczy umyc rece przed aplikacją 😉 co zreszta i tak sie robi bo kremu nie kladziemy przeciez na brudną twarz.
dodany przez Magda @ 27 kwietnia 2020 o 00:23. #
Ja przez długi czas też wolałam kremy w opakowaniach z pompką ze względów higienicznych, ale uświadomiłam sobie w pewnym momencie, że z opakowania z pompką nie da się “wycisnąć” całości zawartości, a to nie zgadza się z bliską mi zasadą “less waste”. W przypadku słoika możliwe jest zużycie produktu do samego końca. Do wyjmowania kremu ze słoika używam przeważnie (choć nie zawsze) szpatułki mytej po użyciu. Dodam jeszcze, że nie używam kremów w plastikowych opakowaniach, jedynie w szklanych słoikach.
dodany przez Zołza @ 23 kwietnia 2020 o 14:01. #
Z opakowaniami air-less jeszcze mi się nie przydarzyło coś zostawić na dnie… “Powietrze” wysysa całą zawartość.
Szklane buteleczki z pipetą też są super.
Wszystko tylko nie te słoiczki :/
dodany przez Claudia @ 23 kwietnia 2020 o 19:08. #
dokładnie, brrr ;)
dodany przez Anonim @ 24 kwietnia 2020 o 12:48. #
Na litość, przecież nakłada się krem czystymi rękami, po myciu. Czy może nie? Tak myślàc to trzeba by nie wychodzić z domu.
dodany przez M. @ 24 kwietnia 2020 o 23:09. #
Piekna sukienka przypominajaca ze dobre wzory sie nie starzeja mialam prawie identyczną 2o lat temu uwielbialam w niej to ze byla zarazem na luzie i sensualna. Kasiu na Tobie lezy bosko 😁
dodany przez Magda @ 22 kwietnia 2020 o 19:10. #
Strzyżenie zaliczone razy cztery: mąż, tata i dwóch synków, wymagało wiele cierpliwości 🙂 bardzo pomocny artykuł i fajnie się dowiedzieć że można liczyć na topestetic na poradę online – przyda się. Pozdrawiam
dodany przez Ania @ 22 kwietnia 2020 o 19:22. #
Kasiu czy dalej Twoim ulubieńcem jeśli chodzi o podklad do twarzy jest Estee Lauder ? :)
dodany przez Gosia @ 22 kwietnia 2020 o 19:22. #
Gosiu, nadal go używam, ale przyznam szczerze, że już ten wielki zachwyt jakoś mi przeszedł (tak jest chyba z wiekszością kosmetyków, że po jakimś czasie przyzwyczajamy się do efektu i chcemy czegoś innego ;)).
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:03. #
Albo to kwestia zmęczenia skóry tym samych bądź co bądź niekoniecznie wspomagającym kosmetykiem. Double wear nie jest lekkim fluidem, nawilżających czy rewitalizujacym. nawet ten w wersji light obciąża cerę i jeśli stosujesz go codziennie to cera niestety ale będzie zmęczona…
Ja po jednym opakowaniu powiedziałam dziękuję. Ten produkt absolutnie nie nadaje się do codziennego stosowania. Choć efekt jest świetny…od wielkiego dzwona można zastosować.
J.
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 20:15. #
nie potwierdzam, ja uzywam double wear od pięciu lat (z wyłaczeniem weekendów i urlopu) i w życiu nie miałam lepszego podkładu, który lubi się z moją skórą :)
dodany przez af @ 28 kwietnia 2020 o 21:07. #
Czekam wypłaty i ruszam na zakupy! Skąd taka śliczna sukienka?
dodany przez Wioletta @ 22 kwietnia 2020 o 19:46. #
Z polskiej marki NAGO :)
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:02. #
Cześć Kasiu!
Czy mogłabyś proszę dać nam znać czy jest to wersja mini czy midi? :) Dziękuję!
dodany przez Ola @ 22 kwietnia 2020 o 20:47. #
Midi ale trochę skurczyła się w praniu :D
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:04. #
Cześć Kasiu, tak się składa że akurat mój krem do twarzy właśnie się kończy więc z chęcią wypróbuję krem od Sensum Mare. Dziękuję za kod! Pozdrowienia z Łodzi :)
dodany przez Agnieszka @ 22 kwietnia 2020 o 19:49. #
Ostatnio skorzystałam z polecenia miyacosmrtics i jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza z peelingu. Czy sukienka to kolejna nowość od MLE Collection? 😍
dodany przez Agata @ 22 kwietnia 2020 o 19:52. #
Cześć Agato, dziękuję za komentarz :). Sukienka jest od polskiej marki NAGO :)
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:02. #
Dziękuję za odpowiedź. Już zajrzałam na ich stronę 😉
dodany przez Agata @ 22 kwietnia 2020 o 20:21. #
Cześć Kasiu. Mam gorącą prośbę czy mogłabyś polecić jakieś kosmetyki do pielęgnacji i nawilżenia skóry niemowląt? Z góry dziekuje
dodany przez Małgorzata @ 22 kwietnia 2020 o 19:57. #
polecam markę eeny meeny :)
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:01. #
Kasiu dziękuję bardzo za odpowiedź 🥰
dodany przez Gosia998 @ 24 kwietnia 2020 o 13:30. #
Kaśka jak Ty to robisz że jesteś ciągle taka chudzinka? Zdradź proszę sekret bo na tej kwarantannie brzuch zaczyna wyprzedzać cycki…😭
dodany przez Ewa @ 22 kwietnia 2020 o 19:58. #
A czy ty Ewo musisz sie tak nietaktownie wyrazac? Kaska zamiast Katarzyny, cycki zamiast co najmniej piersi, lepiej biustu. Moze zamierzony dowcip, jednak przy tym stopniu nietaktu staje sie wulgarnoscia.
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 00:35. #
Wiem o czym mówisz….. jestem w drugiej ciązy nie mogę obecnie ćwiczyc…. wychodzić na długie spacery z wiadomych względów też nie. Dieta choć jest wazna (zawsze była dla mnie ważna i staram się jeść po prostu zdrowo) no ale na jakies odchudzanie też nie ma teraz u mnie szans. No i efekt mnie przeraża……
dodany przez Sylwia @ 23 kwietnia 2020 o 11:57. #
Może kremy są dla niektórych ważne, ale ja z innej strony napiszę. Czy mogłabyś napisać post o nowościach książkowych, może o klasyce, swoich ulubionych pozycjach książkowych, o książkach, które Cię zaciekawiły, które warte są przeczytania itp. Może pokażesz swoje półki z książkami? :)
Będzie mi bardzo miło poczytać.
Pozdrawiam.
dodany przez Iwona @ 22 kwietnia 2020 o 20:00. #
Iwono! Wiem! Tak mi głupio, że przeciągam ten wpis w nieskończoność, ale chociaż sporo teraz czytam i oglądam to niewiele rzeczy mnie zachwyciło. A chciałabym zafundować Wam takie super hiper zestawienie, a nie jakieś śmierdziuchy, które polecam, bo nie natrafiłam na nic lepszego :\.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:13. #
Moją uwagę od jakiegoś czasu przykuwa książka pt.”Michał Anioł” ale nigdy nie mogę dojrzeć autora :)
dodany przez Klaudia @ 22 kwietnia 2020 o 20:48. #
Ja też czekam na pozycje ksiazkowe:)))
dodany przez Kasia @ 22 kwietnia 2020 o 20:58. #
Kasiu a moze takich godnych polecenia ktore juz przeczytalas jakis czas temu , do ktorych chetnie bys wrocila ? , Ktore ” wbily cie w fotel ” ? Tez bym chetnie o takowych przeczytala , dziekuje za polecenia kremow , miya to moj nr 1 :) ps. Wygladasz przepieknie :)
dodany przez Magda @ 22 kwietnia 2020 o 21:33. #
Magdo, a nie przeszkadzałoby Wam gdyby to się pokrywało z poleconymi już tytułami?
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:01. #
Mi napewno nie ! Do polecanego przez ciebie ” Szczygla ” wracalam kilka razy :)
dodany przez Magda @ 22 kwietnia 2020 o 22:15. #
Jasne, że nie ;)
dodany przez Kasia @ 22 kwietnia 2020 o 23:19. #
Polecam książkę:
1) Sekretne życie drzew- wspaniale opisane zależności jakie zachodzą w lasach. Naukowo potwierdzone, ale lekko się czyta nawet laikom. Po tej książce już nigdy nie pozwolicie ściąć ani jednego drzewa i docenicie kontakt z natura:)
2) Fashionistki zrzucają czadory- wspaniała książka opisująca życie kobiet w Iranie. Zaskoczy Was jak bardzo opinia publiczna wykrzywiła prawdziwe oblicze tego kraju. Polecam!
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 09:20. #
Ja bym przeczytała post o tych smierdziuchach
dodany przez Izabela @ 23 kwietnia 2020 o 15:50. #
Chciałabym bardzo post o serialach bo takiego nie było nigdy chyba :( chciałabym tez o grach planszowych i innych rozrywkach jeśli w taki grasz…
dodany przez Izabela @ 23 kwietnia 2020 o 15:51. #
Kasiu i tez wpis o tym fortepianie:) kiedyś obiecałaś opisać ta historie, czy Ty grasz na nim?
dodany przez Izabela @ 23 kwietnia 2020 o 15:52. #
Pewnie, że nie. Trudno przejrzeć wszystkie wpisy wstecz i odszukać te właściwe o książkach. Możesz co jakiś czas powracać do wpisów książkowych i poszerzać je o nowości czy super odkrycia. Nam na pewno nie będą przeszkadzać powielone tytuły.
Może kiedyś nas nie zaciekawiły, ale teraz ta fabuła trafi w nasz gust.
Czekam bardzo na wpis o ulubionych i godnych polecenia.
dodany przez Iwona @ 23 kwietnia 2020 o 17:04. #
Wiem , ze nie jestem Magda ale tez się wypowiem :p oczywiście ze nie będzie przeszkadzało ! Również czekam z niecierpliwością na takie zestawienie, albo perełki które masz na półkach. Chętnie też dowiedziałbym się czegoś więcej o Twojej biblioteczce. Może nam ją przedstaw, pokaz na zdjęciach jak są poukładane (tematycznie, alfabetycznie, kolorami :D ) buziaki
dodany przez Ewelina @ 23 kwietnia 2020 o 22:37. #
Również czekam z niecierpliwością na takie zestawienie, albo perełki które masz na półkach. Chętnie też dowiedziałbym się czegoś więcej o Twojej biblioteczce. Może nam ją przedstaw, pokaz na zdjęciach jak są poukładane (tematycznie, alfabetycznie, kolorami :D ) buziaki
dodany przez Ewelina @ 23 kwietnia 2020 o 22:39. #
“Fashionistki zdejmuja czadory” – tez polecam. Jest to w peanut sensie kontynuacja ksiazki “Beduinki na instagramie”.
dodany przez Kasia @ 25 kwietnia 2020 o 00:00. #
“śmierdziuchy” ??😁
dodany przez Anonim @ 22 kwietnia 2020 o 23:03. #
Heheh no cóż to taki frazes na “niefajne książki i filmy” :D
dodany przez Katarzyna @ 26 kwietnia 2020 o 11:10. #
Ja z chęcią na początek zobaczyłabym Twoje dotychczasowe zbiory. Każdy na pewno znajdzie tam coś dla siebie :))
dodany przez Iwona @ 23 kwietnia 2020 o 17:06. #
Kasiu, polecam Ci w takim razie książke “Kwiaty dla Argenona”, to jest hit
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 17:17. #
Ja też czekam na taki post! I nie będzie przeszkadzało jeśli powtórzą się tytuły – umówmy się, klasyki pozostają klasykami 😎 ja na przykład dzięki Tobie odkryłam film Dobry rok. I podczas kwarantanny obejrzałam go już 3 razy 😛 jest świetny! Także czekam na klasyki i książkowe i filmowe ☺️
dodany przez Patrycja @ 23 kwietnia 2020 o 09:10. #
Chcemy kazdy wpis o ksiazkach! :)
dodany przez Ala @ 24 kwietnia 2020 o 16:03. #
Kasiu książki ale tez planszowki czy Twoje sposoby na czas wolny:) przygotuj proszę taki wpis albo woleć coś z rozrywki np film jakiś w jutrzejszy wpis :)
Z seriali na hbo go wszedł serial Ucieczka:) narazie 2 odcinki są ale sadze, ze by Ci się spodobał :)
dodany przez Izabela @ 25 kwietnia 2020 o 14:48. #
Kasiu, czy krem sensum mare ma lekką konsystencję? Mam cere wrazliwa, naczynkowa i do tego sklonna do wyprysków… potrzebuję delikatnego kremu który nawilzy skórę ale jej nie zapcha. Z góry dziękuję :)
dodany przez Kasia @ 22 kwietnia 2020 o 20:11. #
Kasiu, jakbym miała ocenić go do innych kremów w dzisiejszym zestawieniu to na pewno jest najlżejszy.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 20:14. #
Kasiu, czy testowałaś już może krem Algorich z Sensum Mare? Właśnie na niego czekam i jestem ciekawa czy dobrze zrobiłam zamawiając bogatą wersję kremu zamiast lżejszego Algolight..
dodany przez Marta @ 22 kwietnia 2020 o 21:52. #
Marto, testowałam tylko ten krem ze zdjęcia :/.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 21:58. #
Korzystając zPani porad kupiłam ostatnio zestaw mgiełkę i krem na przebarwienia (w promocji mgiełka była jako gratis). Z otwarciem kosmetyków niecierpliwie czekam aż „wykończę” obecny zestaw. Obecnie firma w ktorej pracuję działa normalnie i praktycznie codziennie tam jestem. Jednak z usług kosmetyczki nie będę korzystała przez dłuższy czas, dlatego teraz jak nigdy zależy mi na dobrych i sprawdzonych kosmetykach. Uzupełniam swoje domowe spa starając się, aby zastąpić przynajmniej cześć profesjonalnych zabiegów.
Pani artykuły są bardzo potrzebne, gdyż pomoagają mi przynajmniej na kilka chwil zapomnieć o tym co się dzieje wokoło. Serdecznie pozdrawiam.
dodany przez Małomiasteczkowa @ 22 kwietnia 2020 o 20:15. #
Wybieram kremy o jak najbardziej naturalnym składzie, najchętnie polskie. Zamawiam je wyłącznie przez internet ” od zawsze”. Nie szaleję z ceną , ponieważ wolę wydać od czasu do czasu na medycynę estetyczną- zabieg wykonany przez lekarza. Po prostu nie wierzę, że krem jest w stanie zadziałać głębiej niż naskórek. Na pewno nowa rzeczywistość jest czasem nowego przewartościowania naszych potrzeb. Czy to rzeczywiście potrzeba? Czy muszę farbować włosy w salonie? Nie. Zapuściłam włosy i czeszę je w warkocz. Farbowanie w ciszy domowej zaliczone. Czy musze chodzić na manikiur? Nie. Mogę pomalować paznokcie w domu, ech trochę krzywo,słuchając ulubionego audiobooka.Czy muszę wydawać pieniądze na klub sportowy? Nie. Ćwiczę na macie w domu, biegam po okolicy. Co pozostanie? Dla mnie ulubione perfumy i biżuteria od czasu do czasu, delikatny makijaż. Za branżę beauty już nie zamierzam przepłacać. Przepraszam moja fryzjerko, kosmetyczko i manikiurzystko.
dodany przez Beata @ 22 kwietnia 2020 o 21:09. #
👍
dodany przez Hania @ 22 kwietnia 2020 o 22:31. #
Już zapuściłaś włosy do warkocza? Minął jakiś miesiąc dopiero :D
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 00:02. #
Normalnie. Miałam włosy półdługie. Ostatni raz u fryzjerki byłam w grudniu 2019. Mam już króciutki warkocz, spinam tez włosy w koczek. Codziennie inna fryzura. Bajka;-))) Zaoszczedziłam tez 1200 zł, ponieważ dotychczas chodziłam do fryzjerki co miesiąc na koloryzację i podcięcie. Cena w warszawie na Żoliborzu w moim przypadku 270-330 zł. Poza tym dostaję komplementy że pięknie wyglądam. Ale to co u mnie się sprawdziło, nie sprawdzi się u każdej innej osoby.
dodany przez Beata @ 23 kwietnia 2020 o 10:22. #
Jezeli ostatni raz była Pani u fryzjerki w grudniu, a miała Pani jakoby zwyczaj chodzić co miesiąc to coś tu się nie zgadza….. 🧐 Zakłady fryzjerskie zamknięto pod koniec marca – gdzie się podział styczeń i luty? Ktoś tu chyba mija się z prawdą…. i tylko nie rozumiem w jakim celu 😉???
dodany przez Shani @ 23 kwietnia 2020 o 23:59. #
Nie masz innych problemów?
dodany przez mickeymouse @ 24 kwietnia 2020 o 11:35. #
Już tłumaczę jeśli to takie potrzebne. Jestem lekarzem. W styczniu jak co roku miałam mega dużo pracy. Po raz pierwszy od wielu lat nie zapisałam się, jak co miesiąc, do fryzjerki i pofarbowałam włosy sama. W lutym już wiedzieliśmy w pracy, że coś jest nie tak i osobiście ograniczyłam lub wręcz zawiesiłam od połowy lutego spotkania towarzyskie, wyjścia do kina, teatru, galerii handlowych, fryzjerki, manikiurzystki i koleżanki lekarki medycyny estetycznej. Włosy zaczęłam upinać na początku marca. I tak to minęło.
dodany przez Beata @ 24 kwietnia 2020 o 19:11. #
Nie 😂…. moja misja życiowa to tropienie kłamczuszków internetowych 😜
dodany przez Shani @ 26 kwietnia 2020 o 13:50. #
Całkiem rozsądne wyjaśnienie…. 😜 jednak w takim razie zaoszczędziła Pani z powodu pandemii nie 1200 zł a 660 (luty i marzec – stycznia nie liczę bo to z braku czasu a nie pandemii nie poszła Pani do fryzjera ) Proszę mi wybaczyć czepianie się szczegółów…. jako prawnik jestem wyczulona na wszelkie nieścisłości w „zeznaniach” 🙂
dodany przez Shani @ 26 kwietnia 2020 o 13:57. #
Szkoda czasu….
dodany przez Beata @ 26 kwietnia 2020 o 17:24. #
Dobra, liczymy. Luty, marzec, kwiecień po 300 zł fryzjerka to już 900 zł, 2x w miesiącu manikuir japoński, innego mi nie wolno w pracy, po 70 zł , to już ok 500 zł. Kosmetyczki nie liczę ale pewnie 3x 200 zł bo jakiś pilingu był co 4-6 tyg, więc 600zł. Medycyna estetyczna okazyjnie w seriach i ceny po znajomości więc nie liczę. Oj, faktycznie pomyliłam się w szacowaniu ile zaoszczędziłam…PS. Naprawdę współczuję właścicielkom salonów fryzjerskich, czy kosmetycznych. I przed pandemią nie wszyscy zbijali kokosy. Trzymajcie się!
dodany przez Beata @ 26 kwietnia 2020 o 17:39. #
Jeju…Shani… 🤦
Chyba już trochę przesadzasz… Ale rozumiem, że kwarantanna tak może działać na człowieka 👎🏻
dodany przez Claudia @ 26 kwietnia 2020 o 19:49. #
Dobrze się czujesz?😲
dodany przez Anonim @ 26 kwietnia 2020 o 22:53. #
O tym samopoczuciu było do Shani…
dodany przez Anonim @ 26 kwietnia 2020 o 22:55. #
Dla wszystkich martwiących się o moje samopoczucie….. Czuje się doskonale 😁 ale dziękuje za troskę 👍
dodany przez Shani @ 26 kwietnia 2020 o 23:33. #
Super opinia! Zgadzam się z nią w całości!
dodany przez Kaira @ 23 kwietnia 2020 o 03:12. #
Kasiu, w takim razie musisz koniecznie zdradzić jakiego podkladu używasz teraz bo efekt jest delikatny bardzo naturalny. A może jakiś post o makijażu dziennym i wszystkich kosmetykach jakich używasz ? :) miłego wieczoru :)
dodany przez Gosia @ 22 kwietnia 2020 o 21:13. #
Gosiu nadal używam właśnie double wear ale nakładam też rozświetlacz bo według mnie skóra jest po nim zbyt matowa. Jeśli macie fajne mocno kryjące podkłady ale jednocześnie dodające blasku to czekam na polecenia :).
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:07. #
Eveline Liquid Control
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 09:49. #
Kasiu, Dior Forever Skin Glow cudowny :) może nie ma aż takiego krycia jak Double Wear, ale dla Twojej cery myślę, że wystarczy.
dodany przez Karina @ 23 kwietnia 2020 o 12:45. #
Polecam Nars Sheer Glow. Przerzuciłam się na niego właśnie po Double Wear. Ma dobry skład i można nim uzyskać naprawdę dobre krycie, przykrywa praktycznie wszystko. Twarz wyglada na rozświetloną, ale nie jest to perłowy blask czy brokat, tylko bardzo naturalny i subtelny efekt.
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 16:16. #
Kasiu, ja po wielu latach używania Double wear przerzuciłam się na Everlasting od Clarins. Krycie jest trochę lżejsze (ale nadal dość mocne), ale podkład ten nie jest matowy tylko pozostawia blask.
dodany przez Ania @ 23 kwietnia 2020 o 17:31. #
Ja bardzo polecam:
-Clarins Everlasting Youth Fluid
-Armani Luminous Silk Foundation
dodany przez Daria @ 23 kwietnia 2020 o 19:50. #
O jakiej bazie rozświetlającej mowa? ;)
dodany przez Ania @ 23 kwietnia 2020 o 19:55. #
Kasiu, możesz zdradzić dlaczego zależy Ci na mocnokryjącym podkładzie? Przecież Twoja cera jest bez zarzutu? 🧐
dodany przez Kinga @ 23 kwietnia 2020 o 23:31. #
A ja baaaardzo polecam cudowny podkład L’essentiel od Guerlain, ma doskonały skład, świetnie się trzyma mimo naturalnego krycia, efekt świeżego blasku i skóra jest taka wypielęgnowana i nawilżona ❤️
dodany przez KaMa @ 24 kwietnia 2020 o 00:24. #
Zdecydowanie lancome idole. Efekt podobny do double wear, ale nie tak matowy. Sama aplikacja również o wiele przyjemniejsza.
dodany przez Natalia @ 25 kwietnia 2020 o 00:20. #
Przepraszam, że nie w temacie ale w jednym z last month pokazała Pani talerz Rosenthal Sanssouci. Jestem zakochana w tej zastawie jednak tropiąc ją na pchlich targach oraz w internecie są różne wersje. Czy zdradzi Pani z jakiego okresu jest Pani albo jak wygląda sygnatura? :)
dodany przez Klaudia @ 22 kwietnia 2020 o 21:27. #
Pani Klaudio, ponieważ zbieram ją przez internet to mam kilka rodzajów ;). Unikam jednak wersji białej, wolę tę kremową :).
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:03. #
A myślałam, że Sanssouci to wersja ze złoceniem i jest TYLKO kremowa.
dodany przez Joanna @ 23 kwietnia 2020 o 09:04. #
Cześć Kasiu, czy korzystałaś z zabiegu zaphiro, o którym pisałaś w poście? Zastanawiam się nad tym zbiegiem i nie wiem czy warto. A co do kolejnych postów to może opowiedziałabyś o prowadzeniu biznesu online, teraz sporo osób myśli żeby przerzucić się do onlajnu. Pozdrawiam :)
dodany przez Paulina @ 22 kwietnia 2020 o 21:27. #
A dlaczego nie polska marka ? ,,Dermika “świetna. Pani chyba nie jest dobrym ekspertem ?
dodany przez Bella @ 22 kwietnia 2020 o 21:29. #
Miya i Sensum Mare to polskie marki, topestetic to polski sklep. Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:02. #
Dermika to juz dawno nie jest polska firma.
Z kremow polecanych przez Kasie, kiedys sprobowalam Miya – i tak jak lubie te marke, tak zupelnie nie rozumiem zachwytow nad tym konkretnym produktem. Fatalnie sie wchlania, ma konsystencje wazeliny – nie wiem, moze wlasnie zima, na narty to i zdaje egzamin. Ktos pytal tu o kremy z filtrem – nie polskie co prawda – ale naprawde dobry produkt to Murad SPF 30. Podczas ostatnich wakacji w Polsce odkrylam tez firme “Cztery Szpaki” – swietne peelingi, olejki. A teraz jeszcze przekazuja czesc pieniedzy ze sprzedazy na walke z pozarem w Biebrzanskim Parku Narodowym.
dodany przez Marta @ 23 kwietnia 2020 o 03:24. #
Nie ma takiego rownania: polska marka = dobra marka. Na jakosc wyrobow kosmetycznych wplywa nie miejsce produkcji, czy siedziba firmy, lecz znajdujace sie w recepturze skladniki. Co z tego, ze polskie ale z zawartoscia sylikonow, parabenow, sulfatoe etc?
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 17:27. #
Ale Dermika nie jest polska, tylko szwedzka (właścicielem jest Cederroth). W przeciwieństwie do rzeczywiście polskich marek Miyi i Sensum Mare :)
dodany przez Agata @ 23 kwietnia 2020 o 19:27. #
Masz racje, zaroowno marka Dermika, jak i Soraya zostaly sprzedane, a kreatorka tych marek stworzyla nowa Yonelle.
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 23:55. #
Dermika i Soraya to firmy Orkla Care.
dodany przez Martyna @ 26 kwietnia 2020 o 17:50. #
Do Dermiki podchodziłam trzy razy, kremy nie były najtańsze, a za każdym razem kończyło się wieloma miesiącami rekonwalescencji – twarz była cała w wypryskach, które długo nie chciały zniknąć. Nie polecam, nawet jeśli „dobre, bo polskie”
dodany przez Anonim @ 24 kwietnia 2020 o 21:46. #
Fajne te kremy ale dla mnie za drogie.
dodany przez Hania @ 22 kwietnia 2020 o 21:32. #
Musisz zmienić źródło inspiracji – tutaj nic taniego się nie poleca.
dodany przez Basia @ 22 kwietnia 2020 o 22:00. #
Nie szukam tu zakupowych inspiracji. Zaglądam tutaj dla ciekawych tekstów, przepisów, ładnych zdjęć, Po prostu miło spędzam czas🙂
dodany przez Hania @ 22 kwietnia 2020 o 23:10. #
Twój drugi komentarz przeczy pierwszemu… Jeśli wystarcza Ci pooglądanie zdjęć, to po co wypowiadasz się na temat cen skoro i tak niczego polecanego tu nie kupujesz, hmm?
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 10:26. #
A kto zabroni? Czepialska Ty?
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 18:23. #
Czego nie rozumiesz? W związku, że są za drogie (nie tylko dla mnie) nie szukam inspiracji zakupowych. Czytam ciekawe teksty i oglądam ładne zdjęcia. Jest jakiś zakaz?🤔 A w ogóle co Ci do tego?
dodany przez Hania @ 23 kwietnia 2020 o 18:28. #
Krótko i na temat :-)
dodany przez Kaira @ 23 kwietnia 2020 o 03:14. #
Mogę polecić krem nawilżający z masłem mango (żółty) również z firmy Miya – jego cena nie przekracza 30 zł, a często dostaję go taniej w promocji :) mam skórę mieszaną, skłonną do zapychania, a to jest najlepszy krem nawilżający jaki używałam :)
dodany przez Natalia @ 23 kwietnia 2020 o 09:45. #
Potwierdzam, krem Miya mango, żółty – jest świetny dla cery problematycznej i pod makijaż. Jeden z najlepszych jakie miałam, a miałam też duuużo droższe;)
dodany przez Agnieszka @ 23 kwietnia 2020 o 23:46. #
Jak miło, znów nowy post! ;) Kasiu, czy można gdzieś kupić maseczki, które wysyła MLE? Są idealne, lekkie, nieuwierające, cienkie troczki, wszystko jak trzeba. Można (prawie) zapomnieć, że się je nosi :P a znalezienie wygodnej maseczki nie jest wbrew pozorom takie proste.
dodany przez Karolina @ 22 kwietnia 2020 o 21:35. #
Hej Karolino, mnie osobiście trochę drażni gdy w czasie Koronawirusa marki odzieżowe zaczynają sprzedawać maseczki w celach komercyjnych dlatego tych naszych nie wprowadzamy do sprzedaży :/ Być może znajdziesz gdzieś podobne – może w przyszłości pomyślimy o tym aby je sprzedawać a dochód przekazać na jakąś fajną zbiórkę.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:00. #
Byłoby świetnie, są naprawdę wygodne.
Kasiu, rozumiem, skąd Twoja irytacja – rozumiem tym bardziej, że moja mama sama szyje kilkadziesiąt maseczek i fartuchów tygodniowo i rozdaje je za darmo potrzebującym. Z drugiej strony – nie znając się na tej branży – nie wykluczam też tego, że aktualnie dla wielu firm sprzedawanie wielorazowych maseczek jest jedynym sposobem na minimalne choćby podratowanie swojej sytuacji i, co za tym idzie, na utrzymanie miejsc pracy. Bardzo wiele osób obecnie przestało kupować ubrania w obawie przed kryzysem albo po prostu z powodu utraty dochodów. Kupią natomiast maseczki. Oczywiście, że brzmi to trochę jak “zarabianie na zarazie”, ale chcemy czy nie – są to produkty, które w wyniku pandemii stają się nieodłącznym elementem naszej codzienności, nie wiemy na jak długo.
dodany przez Karolina @ 23 kwietnia 2020 o 00:06. #
Brawo Kasiu za postawę! Mnie tez irytuje jak firmy które nie znają się na rzeczy teraz zarabiają na maseczkach, a raczej na ludzkiej niewiedzy. Pchają ludziom kawałek zwykłego materiału za niebotyczne kwoty, a ludzie je kupują wierząc, ze „to te lepsze”.
dodany przez Joanna @ 23 kwietnia 2020 o 09:10. #
Super pomysł z tymi maskami na cel charytatywny! Na pewno byłaby to moja pierwsza rzecz z MLE;)
dodany przez Asia @ 23 kwietnia 2020 o 09:40. #
Ja tez chetnie zakupilabym taka maseczke:)
dodany przez Aga @ 26 kwietnia 2020 o 11:07. #
Do mnie nie przemawia ta argumentacja. Można zarabiać na kremach, ciuchach i innych bzdetach, a na maseczkach, które są obecnie niezbędne, nie? Co innego windowanie cen, co innego produkcja dobrych maseczek i sprzedaż w rozsądnej cenie, nawet nieco wyższej. Nie każdy może siedzieć w domu podczas pandemii. Wolę przepłacić za dobrą maseczkę niż za krem,
dodany przez mickeymouse @ 24 kwietnia 2020 o 11:47. #
Nie zgadzam się. W czasie kryzysu też trzeba jakość żyć i zarabiać.
dodany przez Asia @ 25 kwietnia 2020 o 14:03. #
Fakt, że wiele firm wykorzystuje ten okres do celów zarobkowych, to trzeba pamiętać, że materiały na maski wzrosły kilkasetkrotnie. Jeśli jest to też sposób aby nie zwalniać ludzi to jestem za. Zwolnienie pracowników ma ogromnie konsekwencje dla ludzi, ich życia i psychiki jak i gospodarki.
dodany przez Paulina @ 26 kwietnia 2020 o 17:22. #
Kasiu a polecasz Lotion p50? Wart jest Swojej ceny I renomy? https://www.topestetic.pl/biologique-recherche/lotion-p50w-zluszczajacy-lotion-p50w-do-skory-wrazliwej-150-ml
dodany przez Kasia @ 22 kwietnia 2020 o 22:23. #
Kasiu, miałam z tej firmy jeszcze maskę i kilka próbek (już nawet nie pamiętam czego konkretnie bo dostawałam je po prostu w moim salonie kosmetycznym po zabiegach) i ze wszystkiego byłam zadowolona. Myślę, że taka marka nie bardzo może sobie pozwolić na jakieś niedoróbki, bo producent nie celuje tutaj raczej w indywidualnych Klientów a salon kosmetyczny szybko zrezygnowałby z tych kosmetyków gdyby były nieskuteczne.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:57. #
Kasia a jak farbowałam włosy w czasie ciąży?
dodany przez Anonim @ 22 kwietnia 2020 o 22:28. #
Tak samo.
dodany przez Katarzyna @ 22 kwietnia 2020 o 22:45. #
nie balas sie ze farby maja jakies toksyny? Jestem w ciazy i ogromne odrosty . tez farbuje sie na blondynke (zwykle u fryzjera)ale teraz troche sie boje .
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 01:37. #
Kasiu. Uzuywalas moze Serum z Estee Lauder? Advanced night repair serum? Jesli tak to co o nim myslisz?
dodany przez Alicja @ 22 kwietnia 2020 o 22:39. #
Choć nie jestem Kasią, to prostu napiszę, że używam tego serum regularnie od kilku lat. Jest bardzo wydajne i zdecydowanie efektywne. Polecam :)
dodany przez Anonim @ 22 kwietnia 2020 o 23:19. #
Dziekuje! Wlasnie zamierzam je kupic i zbieram opinie. Pozdrawiam!
dodany przez Alicja @ 23 kwietnia 2020 o 09:38. #
Jeśli mogę doradzić, kup najpierw miniaturę 7.5 ml, znajdziesz już za ok 40 zł, a starczy na miesiąc. Będziesz mogła ocenić, czy efekty Ci pasują bo to serum ma skrajne opinie.
dodany przez Magda @ 24 kwietnia 2020 o 10:48. #
Przepraszam, ze się wtrącę: mi z kolei zupełnie to serum nie podpisywało, zapychało i nic absolutnie z cera nie robiło. Na szczęście miałam mini słoiczek , faktycznie bardzo wydajne. Polecam za to ogromnie midnight recovery Kiehls’a
dodany przez Kama @ 24 kwietnia 2020 o 00:28. #
Piękne zdjęcia:) Bardzo lubię kosmetyki Miya i ciekawa jestem jak to będzie potem…
https://www.secretaddiction.pl/
dodany przez Ewelina @ 22 kwietnia 2020 o 23:00. #
Kasiu możesz polecić jakiś balsam do ciała ? Ciagle szukam. Mam sucha skute i lubię wszystkie do atomowych skór Z Biodermy la roche itp. Kocham d’Alchemy pięknie pachnie ale trochę za mało nawilża. Nie sprawdzają się i mnie masła. Zostaje tłusta warstwa.
dodany przez Justyna @ 23 kwietnia 2020 o 06:53. #
Bardzo polecam odżywczy balsam Resibo, świetne efekty i pięknie pachnie
dodany przez Zuza @ 23 kwietnia 2020 o 15:27. #
Chyba atopowych? Moze wyprobuj kosmetyki z probiotykami, albo nawet zwykly kefir czy jogurt. Niezle dzialaja balsamy do ciala z serii ziaja med, polskiej i trojmiejskiej firmy Ziaja.
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 17:50. #
Ziaja niestety ma fatalne składy :( niestety nawet te “specjalistyczne” serie nie są korzystne dla skóry, w szczególności wymagającej.
dodany przez Joanna @ 23 kwietnia 2020 o 18:20. #
Świetny jest balsam z firmy Mediderm. Kosztuje grosze, doprowadza skórę do świetnego stanu.
dodany przez S. @ 24 kwietnia 2020 o 22:16. #
Cześć Kasiu,
Jak zawsze piękne zdjęcia -Twój styl, blask :)
Czy może byłabyś chętna na piękny jak zawsze post ze zdjęciami dot. bielizny? Na co zwracasz uwagę, jakie marki polecasz, czy koronki czy bezszwowe… Kocham piękna bieliznę, a Ty swoimi zdjęciami pewnie zainspirowałabyś nas czymś na nowo :)
Pozdrawiam w piękny słoneczny dzień :)
dodany przez Jolie @ 23 kwietnia 2020 o 08:28. #
Polecam profesjonalna i Polska firmę Chemine rose. Ich kosmetyków używają salony kosmetyczne. Naprawdę efektywne, pachną delikatnie, maja dobry skład i aby zminimalizować wszelki dodatek konserwantów są pakowane w pudełka z pompka, co zapobiega dostaniu się bakterii. Do tego świetne cenowo. Używam i gorąco polecam:
1) krem do suchej skory „hydrocream HA-UREA 5% (naprawdę nawilża, poczuje cię od razu)
2) peeling enzymatyczny z kwasami „NCBS ACID PEELING 12%- idealny nawet dla cery wrażliwej i naczynkowej. Nie podrażnia wcale a dobrze usuwa naskórek.
Uważam,ze każdy ich produkt jest świetny, zamierzam stratować krem do rak i serum:)
dodany przez Joanna @ 23 kwietnia 2020 o 09:29. #
Stosowałam krem bb z filtrem właśnie charmine rose i jest świetny, rowniez polecam!
dodany przez Justyna @ 24 kwietnia 2020 o 09:17. #
Dla mnie krem MY POWER ELIXIR Z MYIA nie sprawdził się całkowicie- jest zbyt tłusty, jest jak masło i obciąża skore, a mam sucha z natury. W ogóle oprócz totalnego natluszczenia nie widzę dobrych efektów. Stosuje go zatem jedynie jako balsam do ust. Jeżeli smaruje dłonie, to tez nie widzę,żeby pomagał. Jeżeli chcecie stestowac, to lepiej wpierw zakupić to mniejsze opakowanie by nie żałować.
dodany przez Joanna @ 23 kwietnia 2020 o 09:35. #
Zgadzam się z każdym słowem Joanny. Mam wrażenie że to zwykła wazelina dobrze “ubrana” i fenomenalnie sprzedana.
J.
dodany przez Anonim @ 25 kwietnia 2020 o 21:16. #
Dla mnie to serum to też totalna porażka :-( Naprawdę już dawno żaden kosmetyk mnie tak nie rozczarował :-( Skąd taka cena?! Mimo rabatu i tak nie jest wart nawet jednej złotówki, którą na niego wydałam :-(
dodany przez Kaira @ 26 kwietnia 2020 o 12:42. #
Kasiu jestem ciekawa co sądzisz o marce Arbonne, czy miałaś z nią styczność? Nie jestem konsultantką, ale zewsząd zalewają mnie reklamy i zastanawiam skeczy warto coś wypróbować.
dodany przez Asia @ 23 kwietnia 2020 o 09:36. #
Droga Kasiu,
dziękuję za rzetelne zestawienie ulubionych kremów. Dzięki Tobie poznałam polską markę Miya i używam jej kosmetyków od kilku miesięcy. Jestem bardzo zadowolona! Wypróbuję serum jako krem na noc;-)
Dziękuję Ci też za zniżki.
Pozdrawiam słonecznie z południa PL,
Marta:-)
dodany przez Marta @ 23 kwietnia 2020 o 09:40. #
Również uważam, że wspieranie polskich oraz lokalnych marek to nasz obowiązek, zwłaszcza teraz. Doceniam, że zawsze zwracasz na to uwagę.
Pozdrawiam
Marta:-)
dodany przez Marta @ 23 kwietnia 2020 o 09:42. #
Od lat stosuję kosmetyki Biologique Recherche i są u mnie zawsze na pierwszym miejscu! Poleconego we wpisie kremu jeszcze nie znam, ale stosuję ich lotion p50 do twarzy i też lotion p50 do ciała (rewelacja!), maskę vivant do twarzy, płatki pod oczy, krem z placentą i suchy olejek do ciała. Jak dla mnie najlepsze i najskuteczniejsze kosmetyki jakie stosowałam do tej pory i też mam je z topestetic. Pozdrawiam :)
dodany przez Natalia @ 23 kwietnia 2020 o 10:00. #
Kasiu. Czy jutro w sklepie Mle możemy
spodziewaç sie nowości. A jeżeli tak to jakiej. Pozdrawiam
dodany przez Edyta @ 23 kwietnia 2020 o 10:16. #
Edyto, tak – jutro w MLE pojawią się aż dwa produkty :)
dodany przez Katarzyna @ 23 kwietnia 2020 o 11:24. #
Kasiu, a za tydzien w piatek tez beda nowosci (swieto)? Czy mozemy spodziewac sie bialej lnianej sukienki?:) bardzo proszę o informację :)
dodany przez Kasia @ 24 kwietnia 2020 o 13:59. #
Z poprzednich postów wiem ze chodzisz na zabieg dermapen ale wspominałaś o zaffiro i jestem ciekawa czy może byłaś na tym zabiegu i jeśli tak to jaka jest twoja opinia? Planuje udać siłę na jakiś bardziej intensywny zabieg i zbieram opinie?
dodany przez Magda @ 23 kwietnia 2020 o 11:24. #
Droga Katarzyno bardzo miło czyta się Twoje wpisy, na duży plus to, że są teraz częściej zamieszczane i bardziej obszerne :) jestem bardzo wdzięczna za każdy kod rabatowy jaki się tutaj pojawia. Mam kilka propozycji tematów, które być może zechciałabyś poruszyć na blogu. Zamiast książek, wśród których nie znalazłaś tych godnych polecenia, może jakieś filmy i seriale? Może jakaś lista pozycji filmowych do których lubisz wracać lub które w ostatnim czasie Ci się spodobały. Zawsze miło czyta się o aranżacji wnętrz. Może teraz coś o Twoich oknach, w tym o wyborze firan, zasłon, rolet, żaluzji, czym się kierowałaś podejmując decyzje o wyglądzie okien i czy były to w Twoim odczuciu decyzje trafione. Co w mieszkaniu byś poprawiła, a co zdecydowanie zostawiła, czy popełniłaś jakieś błędy, których teraz byś uniknęła? Może wpis o organizacji i harmonogramie dnia (przed pandemią), co w ciągu dnia realizujesz i jak to ogarniasz, jak odnajdujesz równowagę i czas dla siebie odkąd zostałaś mamą? :) może by się pojawiły wpisy Twoich „Top 10”, np. potraw, miejsc, filmów, książek, blogów itp. Może też jakiś wpis o materiałach, zainteresował mnie ostatnio temat ekologicznego poliestru. To chyba tyle :D
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego :)
dodany przez Aneta @ 23 kwietnia 2020 o 13:40. #
Pani Kasiu proszę polecić nie szkodliwy antiperspirant…
dodany przez Beata @ 23 kwietnia 2020 o 14:03. #
Również takiego szukałam i od jakiegoś czasu stosuję antyperspirant od Ewy Chodakowskiej i sprawdza się :) skład też jest w porządku!
dodany przez Natalia @ 25 kwietnia 2020 o 17:50. #
Ten kocyk na fotelu, skąd on jest?
dodany przez Ewa @ 23 kwietnia 2020 o 14:09. #
TkMaxx ale kupiony dobrych kilka lat temu :\
dodany przez Katarzyna @ 26 kwietnia 2020 o 11:09. #
Kasiu, mam kilka produktów Miya i jestem zadowolona polecałaś ostatnio peeling enzymatyczny i chyba się na niego skuszę dzięki zniżce która udostepnilaś ! Dziękuję :) a czy testowałaś może szminki Miya ??
Pozdrawiam z polskich gór
dodany przez Ola @ 23 kwietnia 2020 o 14:36. #
Kasiu, niestety używając podanego kodu rabatowego do MIYA nie otrzymuje na stronie zniżki 25 % :( Wyłączone są z niego jakieś produkty? zrobiłam zakupy za 110 zł, rabat pokazuje się w wysokości 7,5 zł.
Pozdrawiam!
dodany przez Ola @ 23 kwietnia 2020 o 15:52. #
Kasiu na blogu polecałaś również krem z Yasumi czy nadal go używasz i polecasz, czy jednak bardziej nawilżające są te produkty z dzisiejszego wpisu?
dodany przez Magdalena @ 23 kwietnia 2020 o 17:19. #
Pani Kasiu, mam gorącą prośbę o polecenie jakiegoś kremu nawilżającego do cery mieszanej z dużym filtrem przeciwsłonecznym. Czy może któryś z tych spełniał by ten warunek.
dodany przez Dagmara @ 23 kwietnia 2020 o 18:42. #
Szukam kremy na dzień z ochroną przeciwsłoneczną. Czy możesz coś polecić? Dziękuję i pozdrawiam
dodany przez Marta @ 23 kwietnia 2020 o 19:29. #
Mój mąż zwykle obcięty na kilka milimetrów na już loczki za ucho. Nie chce dać się dotykać maszynką i najbardziej tęskni za swoim fryzjerem Łukaszem :D
dodany przez Joanna @ 23 kwietnia 2020 o 19:30. #
Kasiu, a czy mogłabyś polecić (polecać) również kosmetyki dla osób jak ja z chudszym portfelem, a równocześnie tak samo dobrych?
Pozdrowienia.
Ewa
dodany przez Ewa @ 23 kwietnia 2020 o 19:37. #
Popieram👍
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2020 o 20:25. #
Wspomniana marka Miya jest bardzo dobra. Mam krem i mgiełkę i są super.
dodany przez Agnieszka @ 23 kwietnia 2020 o 23:48. #
Miya ma świetne i niedrogie kremy nawilżające. Byłam również bardzo zadowolona z kosmetyków marki Botanic Skinfood (ceny rewelacyjne i składy bardzo w porządku!).
dodany przez Natalia @ 25 kwietnia 2020 o 17:54. #
Witaj Kasiu :) piękny wpis i bardzo przydatny:)
Mam pytanie z innej beczki o Twoje białe płytki, które masz na ścianie i baterie w kuchni :) zdradzisz proszę jakiej są marki albo gdzie kupiłaś ??
Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Inga @ 23 kwietnia 2020 o 21:08. #
Dziękuję za wpis. Mogłabyś polecić kremy pod oczy?. Dziękuję
dodany przez Anna @ 23 kwietnia 2020 o 21:29. #
A ja chętnie dowiedziałabym się o tym co warto przeczytać od Twojej mamy😊Dawno temu był już taki wpis i książki były naprawdę ciekawe…
dodany przez Monika @ 23 kwietnia 2020 o 21:34. #
Kasiu, dziękuję bardzo za kod na markę Sensum Mare. Ostatnio nieśmiało o niego prosiłam w komentarzu :)) skorzystam na zakupy dla siebie i dla mamy już na Dzień Matki :)
Pozdrawiam
dodany przez Ilona @ 23 kwietnia 2020 o 23:07. #
Aha i chciałam dopytać do kiedy jest ważny kod na Sensum Mare? :)
dodany przez Ilona @ 23 kwietnia 2020 o 23:08. #
A co sądzisz o tołpie, bo chyba kiedyś używałaś?
dodany przez Magda @ 23 kwietnia 2020 o 23:39. #
Uwazam, ze branza produkujaca kosmetyki, wcale nie bedzie tak mocno dotknieta, jak np odziezowa, o gastronomii i kulturze nawet nie wspominajac. Kosmetyki, to produkty pierwszej potrzeby, bo jak skora cierpi, to my cierpimi np mezczyzni odporni na pielegnacje, gdy tylko maja jakis nawet najdrobniejszy problem skorny ochoczo kupuja kosmetyki, ale to rowniez produkty zuzywalne, skonczy sie jeden sloiczek, musisz kupic nastepny. Napewno nastapi przetasowanie w branzy, czyli jak zwykle duzy gracze pozostana, a mali znikna z rynku, wiec jesli macie jakies male ulubione marki, to warto je wlasnie teraz wspierac.
dodany przez Anonim @ 24 kwietnia 2020 o 00:12. #
Kosmetyki produktami pierwszej potrzeby? To zależy przede wszystkim od życiowych priorytetów, nie?
dodany przez M. @ 24 kwietnia 2020 o 10:58. #
Niektorym wystarcza zwykle szare mydlo, ale to rowniiez artykul pierwszzej potrzeby. No chyba, ze sie zyje bez mycia.
dodany przez Anonim @ 24 kwietnia 2020 o 13:32. #
Chyba ktos nie za bardzo uwazal na lekcjach biologii? Skora jest najwiekszym organem, o ktorego kondycje nalezy dbac tak samo jak o stan watroby, serca, jelit etc. Dbanie o zdrowie jest potrzeba i koniecznoscia, nawet jesli we wspolczesnych czasach, malo kto o tym pamieta. Dbalosc o organy wewnetrzne sprowadza sie glownie do sporadycznych poczynan, dbalosc o organy zewnetrzne jest bardziej popularna, gdyz ich stan jest naoczny. Jesli dbalosc o skore traktujemy jako dbalosc o zdrowie, to kosmetyki sa jak najbardziej artykulami pierwszej potrzeby, a dermokosmetyki wrecz produktami leczniczymi.
dodany przez Anonim @ 24 kwietnia 2020 o 15:37. #
Witam, można wiedzieć jaki biustonosz pod taką sukienkę… brak ramiączek? Na Pani bardzo ładnie leży… dla mnie to problem. Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam
dodany przez Dodi @ 24 kwietnia 2020 o 08:23. #
Kasiu,
masz może w planach artykuł na temat wiosennego obuwia? Jestem aktualnie na etapie szukania jakichkolwiek inspiracji (mam duużo czasu na kwarantannie) a wybór różnego rodzaju trampek i adidasów zdecydowanie przytłacza.
Pozdrawiam :)
dodany przez Karolina @ 24 kwietnia 2020 o 09:35. #
Kasiu, czy jest szansa na zniżkę w sklepie Layette?? Ich rzeczy są przepiękne!!
dodany przez Magdalena @ 24 kwietnia 2020 o 12:51. #
Dziewczyny polecicie krem spf50 z dobrym skladem i pod makijaz😃
dodany przez Sylwia @ 24 kwietnia 2020 o 13:35. #
Mustela spf50 do twarzy (z pompką) do kupienia w aptece :)
dodany przez Ilona @ 24 kwietnia 2020 o 16:06. #
Myślę, że ludzie mogą większą uwagę przykładać do tego, w jaki sposób produkowane i gdzie są dane kosmetyki. Mam nadzieję, że wiele polskich marek dzięki temu kryzysowi tylko wzmocni swoją pozycję :)
dodany przez Aleksandra Michalska @ 24 kwietnia 2020 o 14:47. #
Byłoby super, ale obawiam się że w dobie kryzysu ludzie będą jeszcze bardziej skupiać się na cenie i kupować tanie, niekoniecznie etycznie produkowane rzeczy.
dodany przez Anonim @ 24 kwietnia 2020 o 17:51. #
Kasiu, świetnie się czyta długie teksty. Nie wracaj do krótkich wpisów po ustaniu pandemii. :)
dodany przez Karolina @ 24 kwietnia 2020 o 16:19. #
Piękne zdjęcia! Skąd taki śliczny koc, który pojawia się na zdjęciach?
dodany przez Kinga @ 24 kwietnia 2020 o 17:55. #
A kosmetyków z Clochee jeszcze używasz :)?
dodany przez Barbara @ 24 kwietnia 2020 o 19:26. #
moja skóra odpoczywa, 45. dzień bez makijażu tylko przemyślana pielęgnacja. Muszę powiedzieć, że czuję się z tym wspaniale nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam tak długą przerwę.
dodany przez Klaudia z MojaPodroz @ 24 kwietnia 2020 o 20:20. #
Kasiu, przepraszam, za pytanie nie na temat ale od jakiegoś czasu poszukuję klasycznej czarnej ramoneski, która pasowałaby zarówno do sukienki jak i jeansów, czy mogłabyś doradzić w jakie marki “uderzyć” bądź jakiego modelu poszukiwać? Czy jest to jeden z niezbędników szafy :)?
Pozdrawiam
dodany przez Klaudia @ 24 kwietnia 2020 o 23:16. #
Ja znalazłam na Mango w zeszłym roku :)
dodany przez Katarzyna @ 26 kwietnia 2020 o 11:06. #
Chciałam kupić serum MIYA z kodem rabatowym, ale okazuje się, że po jego wpisaniu owszem dostajemy 25% zniżki, ale dochodzi opłata 14,99 za przesyłkę. ;(
dodany przez Ewa @ 25 kwietnia 2020 o 09:31. #
Witam Kasiu, czy możesz mi poradzić jaki krem stosować (jaki sama używałaś) na serum Algorich? Czy to serum już nie potrzebuje kremu? Czy ten krem/serum od Miya będzie dobry, czy może będzie to zbyt ciężka mieszanka?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że w tym trudnym czasie, Twoje wpisy dają choć trochę radości i normalności :)
dodany przez Joanna @ 25 kwietnia 2020 o 09:45. #
Kasiu, muszę przyznać, że nie byłam wierną czytelniczką bloga i jeszcze kilka lat temu podśmiewywałam się z Twoich modowych postów. Muszę Cię jednak przeprosić – od pewnego czasu z przyjemnością tu zaglądam i muszę przyznać, że albo ja, albo Ty (albo obie!) dojrzałyśmy. Posty czyta się z ogromną przyjemnością. Są lekkie, ale mądre. To jedno z niewielu takich miejsc w sieci. Z podziwem patrzę też na Twojego Tatę i gratuluję świetnej książki – może namówisz Go na własnego bloga? Wiem, że prowadzi tweeter, ale taka dziennikowa forma jest po prostu genialna – brakuje nam obecnie mądrych, erudycyjnych blogów. Niestety w sieci przeważają wielkie ego i puste słowa. Przypuszczam, że książka była redagowana nie raz i nie dwa, a mimo to widać pewien rodzinny sznyt prowadzenia narracji. Z radością przeczytam więcej tuskowych przemyśleń. Pozdrawiam wszystkie Tuski :))
dodany przez Maria @ 25 kwietnia 2020 o 10:06. #
Kasiu zdradzisz proszę jaka jest długość stołu? 120 lub 88 cm? Z góry dziękuję :) Pozdrawiam
dodany przez Beata @ 25 kwietnia 2020 o 10:43. #
Kasiu,
polecasz jakiś krem z filtrem dla dziecka? Słońce coraz mocniejsze…
dodany przez Maria @ 25 kwietnia 2020 o 10:47. #
Znalazłam fajny na stronie Bebeconcept (w takim biało czarnym opakowaniu :))
dodany przez Katarzyna @ 26 kwietnia 2020 o 11:05. #
fajnie, dzięki!
dodany przez Maria @ 26 kwietnia 2020 o 12:27. #
Czytam Pani blog od kilku miesięcy. Mam wrażenie, że coraz ciaśniej jest Pani w skórze influencerki. Czekam na moment, aż przekieruje Pani swoją energę i intelekt na inne zajęcia, czego Pani życzę, mimo iż zaglądam tu z przyjemnością. Pozdrawiam, Zuzia
dodany przez Zuzia @ 25 kwietnia 2020 o 11:09. #
Ciekawe z punktu widzenia kobiety. Pozdrawiam.😘
dodany przez Kasia @ 25 kwietnia 2020 o 12:16. #
Bardzo ciekawy wpis. A jakie kremy poleca Pani pod oczy?
Pozdrawiam.
dodany przez Nika @ 25 kwietnia 2020 o 20:42. #
Kasiu…..mysle ze moge tak zaczac ten list i nie bedzie przeszkadzalo ze zwracam sie w takiej formie….. juz wyjasniam dlaczego?
Sama nie moge uwierzyc ze to juz tyle lat jest u mnie, nasze dzieciatko studiuje i mieszka w Londynie a my czasowo jestemy w Wiedniu ( moj Krzys jest sluzbowo) a ja moge jako grafik tez pracowac z kazdego zakatka swiata!….tak ze widzisz nie jestem Twoja rowiesnica i mysle ze moj wiek i forma jaka sie zwracam nie bedzie Tobie az tak przeszkadzac?
Dzieki mojej przyjaciolce dowiedzialam sie o Tobie i Twoich wydanych ksiazkach ktore mi sprezentowala a ja odrazu zachwycilam sie bardzo fajna cala szata graficzna i zawartoscia nowych wiadomosci!
Chcialam sie wiecej jeszcze dowiedziec o Twojej osobie i znalazlam blog i Twoja strone ktora mnie rowniez wciagnela a przegladajac od samego poczatku zobaczylam jak zmienial sie Twoj styl a szukajac nowego i innego …..zatrzymalas sie na bardzo wyjatkowym i wyrafinowanym stylu, brawo!
Styl ktory bardzo lubie i jest ze mna juz od dawna ( zmiana moja spowodowana byla czestymi wyjazdami i przeprowadzkami!)
Rzeczy , produkty ktore u Ciebie w domu zobaczylam …..kocham herbate Newby…lubie balsamy Mija, Diptyque ….kocham Chanel i uwazam ze kazda kobieta powinna miec chociaz buty od niej!..zamawiam paczki z miodamy i swiece od Apimani a i kocham sklepy Cos czy Muji i biala lniana posciel i miejsca tez podobne zwiedzamy i podobne ksiazki tez kupuje! ( niesamowite!) …i… i …i ….i mimo moich lat tez sama ciagle poszukuje nie zmiany a wlasnie, nowosci i zamienienia naszego zycia na bardziej ekologiczne nie rezygnujac ze wspanialych nowych wynalazkow naszych czasow!
Bardzo chce Tobie podziekowac za wspaniala prace i to jak madrze przekazywanie nowych informacji na swoich stronach z ktorych kazdy moze zajrzec i skorzystac!
Sama juz duzo od Ciebie skorzystalam a i sklep Twoj tez nam sie przysluzyl bardzo, dziekuje i prosze rob to dalej bo jest to naprawde dobre i bardzo pozyteczne i zycze duzo radosci dla calej Twojej rodzinki …wszystkiego co dobre Wam, Joanna
dodany przez Joanna @ 25 kwietnia 2020 o 21:57. #
Joanno, dziękuję Ci bardzo za tę wiadomość! :)
dodany przez Katarzyna @ 26 kwietnia 2020 o 10:54. #
Dzień dobry,
mam pytanie odnośnie zapachu do pokohu/domu? Mam maleństwo, ale jednak chciałabym mimo wszystko jakiś subtelny odświeżacz, gdyż mam salon połączony z jadalnią i kuchnią. Przestrzeń jest otwarta. Widzę na zdjęciu zapach, wiem, że Pani ma też maleństwo i zwróciła Pani zapewne uwagę na intensywność zapachu, aby nie drażniło maleństwa. Co mogłaby Pani polecić?
dodany przez Diana @ 26 kwietnia 2020 o 12:10. #
Kasiu, możesz polecić jakiś dobry filtr? Który nie zapycha itp?
Z góry dziękuje za odpowiedź,
Pozdrawiam
dodany przez Patricia @ 27 kwietnia 2020 o 13:09. #
Polecam kremy kupować w hurtowniach kosmetycznych. Są one mocniejsze niż te zakupione w sklepach i stosowane bezpośrednio do zabiegów. Kremy pasmanteryjne sa słabe i drogie…co z tego ze ładnie pachna
dodany przez Nasza @ 27 kwietnia 2020 o 17:19. #
Witam,
Krem Miya zawiera substancje ktore sa silnie alergizujace – m.in. Limonene. W wielu krajach zostal on wycofany. Polska niestety ma jeszcze rok-dwa na jego wycofanie. Powinnismy starac sie unikac rowniez kremow zawierajacych zapachy, gdyz wczesniej lub pozniej wywolaja u nas alergie. W przypadku innych kremow nie podano skladow lub nie moge ich znalezc. Nie nabierajmy sie na hasla reklamowe na opakowaniach, czytajmy uwaznie sklady. Jezeli sa one niezrozumiale badzmy dociekliwe i szukajmy odpowiedzi w internecie, bo warto ! Wysoka cena produktu wcale nie jest gwarancja, ze mamy przebadany o dobrym skladzie produkt ! Czesto opakowanie jest zdrozsze niz jego zawartosc.
Pozdrawiam,
Magda
dodany przez Magdalena @ 27 kwietnia 2020 o 18:49. #
ja uwielbiam kosmetyki pat&rub, naturalne i w całkiem dobrej cenie ;)
dodany przez kamila @ 11 maja 2020 o 12:34. #
dla mnie czy epidemia czy nie, to i tak korzystam z zakupów online :) tak sie nauczyłam. a że uzywam głównie z kosmetyków pat& rub, to juz wiem co i jak u nich bo sa na rynku od lat :)
dodany przez ewela @ 11 maja 2020 o 14:04. #