Find your balance

furry vest / kamizelka – Zara (obecna kolekcja)

trousers / spodnie – Topshop (model Leigh)

watch / zegarek – Fossil on Swiss.com.pl

sweater /sweter – M&S

bag /torebka – Other stories

shoes / botki – Tod's

hat / kapelusz – Topshop

How is your mood after the long weekend? I hope it’s not as foggy as the weather in Sopot. Today’s photos are dominated by beige and black colors. Because even though I like strong accents of color, sometimes moderation is the safest way to go. In everyday outfits, finding the balance between comfort, elegance and originality is the most tricky. The colder it gets, the less often we wear dresses, pumps and prefer to choose flat shoes and not-so-chic jackets. As some of you have noticed, the past few seasons I have a weakness for the faux fur vests. In fact it is a great substitute for heavy and dull outerwear. I also pulled out of the closet my favorite boots, which I bought last year on sale – today I can say with 100% certainty that it was a successful purchase. For me, such simple outfit is a compromise between comfort and elegance ( therefore the lack of comfort ;)). Do you have any special way to look chic and comfy at this time of the year? I will be happy to hear about it :).

Jak Wasz nastrój po długim weekendzie? Mam nadzieję, że nie tak mglisty jak pogoda w Sopocie. W dzisiejszych zdjęciach dominują beże i czerń, bo chociaż uwielbiam mocniejsze akcenty kolorystyczne, to czasami  bezpieczniej jest postawić na umiar. W codziennych strojach najtrudniejsze jest znalezienie równowagi pomiędzy wygodą, elegancją a oryginalnością. Im chłodniej się robi, tym rzadziej zakładamy sukienki i czółenka, a częściej płaskie buty i mało szykowne kurtki. Jak pewnie niektórzy z Was zauważyli, od kilku sezonów mam słabość do kamizelek ze sztucznego futra, bo są fajną alternatywą dla ciężkich i nudnych okryć wierznich. Wyciągnęłam też z szafy moje ulubione botki, kupione w zeszłym roku na przecenie – dziś mogę stwierdzić ze stuprocetnową pewnością, że jestem z nich zadowolona. Takie proste zestawienie to dla mnie kompromis pomiędzy wygodą, a elegancją (czyli brakiem wygody ;)). A Wy macie jakieś sposoby, aby wyglądać szykownie i czuć się komfortowo o tej porze roku? Chętnie się z nimi zapoznam :).

 

LOOK OF THE DAY

Ugg shoes / buty Ugg – Zalando.pl

trousers / spodnie – Mango 

jacket & bag / żakiet i torba – J.Crew 

sweater / sweter – Massimo Dutti

Unless I have my beloved UGG’s on my feet and a quick access to big hot Latte when I leave home, the chilling mornings in the Tricity don’t bother me at all. A gray duffle coat is a trophy I’ve found on sales at J.Crew. I hope that the weather will let me wear it a bit longer (aren’t these pins and loops made of string adorable? :)). In the last few days (actually weeks) I get so little time in the morning, that I have maximum two minutes to choose my wardrobe. Therefore I focus on comfort and … things I don’t need to iron;).

Especially for the readers of Makelifeeasier, Zalando.pl prepared a promotion – while shopping with a minimum value of 240 PLN you will receive a 12% discount. All you need is to type the code: MAKE22EASY while making the payment (promotion applies to products not on sale). Maybe you will find something interesting for yourself? :)

Have a good Sunday!

 Chłodne poranki w Trójmieście zupełnie mi nie przeszkadzają o ile mam na nogach ukochane Uggi, a zaraz po wyjściu na zewnątrz mogę kupić dużą gorącą Latte. Szara budrysówka to łup znaleziony na wyprzedażach w J.Crew. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli pochodzić mi w niej jeszcze trochę czasu (czy te kołeczki i pętelki wykonane ze sznurka nie są urocze?:)). W ostatnich dniach (a właściwie tygodniach) mam rano tak mało czasu, że na wybranie stroju zostają mi maksymalnie dwie minuty, więc stawiam na wygodę i … rzeczy których nie trzeba prasować ;). 

Specjalnie dla Czytelników Makelifeeasier.pl,  Zalando.pl przygotowało promocję – robiąc zakupy o minimalnej wartości 240 zł otrzymacie 12% rabatu. Wystarczy, że w trakcie dokonywania płatności na stronie wpiszecie kod: MAKE22EASY (promocja dotyczy produktów nieprzecenionych). Może ktoś z was znajdzie dla siebie coś ciekawego? :)

Miłej niedzieli!

 

SWEATER WEATHER

sweater / sweter – Carry (tutaj znajdziecie dokładny model)

trousers / spodnie – Topshop

shoes / buty – Aldo

t-shirt – River island

bag / torba – Zara

Photos for today's post were taken near the place where I usually hang out creating the blog. A small editorial of Makelifeeasier haven’t established a real office yet, and at home it is hard for me to stay focus in front of a computer for few hours straight. Every morning I begin my daily duties equipped in a laptop, head full of ideas and a coffee.

If it’s just another day of laborious answering on emails and finding excuses not to do so ("before I log in on the mail box, I will just check comments from the readers" or "I will look for inspirations for a new post" or "I'll do it tomorrow, today I'll take care of picking the right photos and searching a place for a new photo shoot "), my outfit will probably not surprise you. Soft sweater and skinny jeans- what more could you want? :)

Zdjęcia do dzisiejszego wpisu zrobiłam niedaleko miejsca, w którym zwykle przesiaduję i tworzę wpisy na stronę. Mała redakcja Makelifeeasier nie doczekała się jeszcze swojego biura, a w domu ciężko jest mi się skupić i przez kilka godzin siedzieć przed komputerem. Co rano zabieram więc ze sobą sprzęt, laptopa oraz głowę pełną pomysłów i w towarzystwie kawy rozpoczynam codzienne obowiązki. 

Jeśli w ciągu dnia nie czeka mnie nic innego poza mozolnym odpisywaniem na maile i szukaniem wymówek aby tego nie robić ("nim zaloguję się na skrzynkę, to zerknę na komentarze od Czytelników" albo "poszukam inspiracji do nowego wpisu" lub "zrobię to jutro, dziś zajmę się wybieraniem zdjęć i nowych plenerów") to mój strój prawdopodobnie Was nie zaskoczy. Miękki sweter i spodnie rurki – czego chcieć więcej? :)

 

LOOK OF THE DAY

jacket / płaszczyk – Ted Baker 

sweater / sweter – Topshop

boots / kozaki – Stadivarius

jeans / spodnie – Mango

bag / torebka – Vintage

These will be the last photos from New York – I hope you aren’t fed up with them yet and I promise that the next posts will be from Tri-City. I could not comeback without the pleasure of seeing the Manhattan Bridge from Dumbo – aka the Brooklyn. So I caught the taxi and headed towards the once infamous borough. Brooklyn (or at least that part which I was walking around) reminded me a bit of the set from the show "Sesame Street".

Have a nice Sunday!

To już ostatnie zdjęcia z Nowego Jorku – mam nadzieję, że nie macie ich jeszcze po dziurki w nosie i obiecuję, że następne wpisy przygotuję już prosto z Trójmiasta :). Nie mogłam odpuścić sobie przyjemności zobaczenia Manhattan Bridge z Dumbo, czyli z Brooklyn'u, dlatego zapakowałam się do taksówki i ruszyłam w stronę dzielnicy cieszącej się niegdyś złą sławą. Brooklyn (a przynajmniej ta część do której trafiłam) przypominał mi trochę plan zdjęciowy "Ulicy Sezamkowej". 

Życzę Wam miłej niedzieli! :)

CENTRAL PARK

coat / płaszcz – COS

watch / zegarek – Fossil on Swiss.com.pl (czy wiecie, że ta marka obchodzi w tym roku trzydzieste urodziny?)

shirt / koszula – Marks & Spencer (stara kolekcja)

trousers / spodnie – Mango (model Belle)

shoes / buty – Zara (stara kolekcja)

bag / torebka – H&M (obecna kolekcja)

scarf / szalik – Cubus (stara kolekcja, podobny znajdziecie od Acne)

Once the sun begin to rise in the New York City, bringing back the beautiful weather, I went straight to Central Park. Quite fortunate, as that afternoon I hadn’t planned any photo shoot or other activities so without any regrets I could enjoy this beautiful place till evening. And so I did. Walking through the park ( and almost tripping over some squirrels looking for nuts) I felt like the main character from a Hollywood movie. After all, I knew all these sights from countless films – starting at “Home Alone” and ending with “ Breakfast at Tiffany’s”.  

Today’s outfit is probably the only one I made a little effort with on that trip and I put on something more elegant than UGG’s and warm coat. One of my travel wardrobe essentials are black pants and a blue shirt. I also took with me my new watch, which was ruthlessly counting every second I had left in New York. 

Gdy do Nowego Jorku w końcu zawitało słońce od razu ruszyłam w stronę Central Parku. Dobrze się złożyło, bo tego popołudnia nie miałam zaplanowanych żadnych zdjęć ani prezentacji, więc bez wyrzutów sumienia mogłam zostać w tym pięknym miejscu aż do wieczora. Tak zresztą zrobiłam. Spacerując ścieżkami tego parku (o mało nie potykając się o wiewiórki poszukujące orzechów) czułam się jak bohaterka hollywoodzkiej produkcji. Wszystkie te widoki znałam przecież z niezliczonej ilości filmów – zaczynając na "Kevinie samym w Nowym Jorku" a kończąc na "Śniadaniu u Tiffany'ego". 

Dzisiejszy strój jest chyba jedynym w trakcie tego wyjazdu, w którym pokusiłam sie o coś bardziej eleganckiego niż buty Ugg i ciepłą kurtkę. W mojej walizce nie mogło zabraknąć niebieskiej koszuli i czarnych spodni. Wzięłam też ze sobą nowy zegarek, który bezlitośnie odmierzał czas do końca mojego pobytu w Nowym Jorku.

LOOK OF THE DAY

parka jacket / parka – Zara (stara kolekcja)

jeans / jeansy – Mango (model uptown, podobne znajdzecie tutaj)

Ugg & bag / buty Ugg i torebka – Zalando.pl

sweater / sweter – Zara (tutaj)

Believe it or not, I didn't pack the five pairs of heels into my suitcase. This time I came to New York as a photographer, so I could easily dive into the comfort zone and casual wardrobe. After the last trip, I decided to seriously focus on warm clothing when packing for NYC. That was a smart thing to do :). In my wool sweater, parka coat and soft UGG shoes I  could really enjoy taking photos on the busy streets of “the Big Apple”.

Tym razem do mojej walizki nie zapakowałam pięciu par szpilek. Do Nowego Jorku przyjechałam w roli fotografa (jutro dowiecie się z jakiego powodu:)), więc przez większość czasu mogłam pozwolić sobie na wygodne i niezobowiązujące stroje. Wyciągając wnioski z mojego ostatniego wyjazdu do NYC, postanowiłam zabrać ze sobą przede wszystkim ciepłe rzeczy. To było dobre posunięcie :). W parce, miękkich butach UGG i wełnianym swetrze mogłam z przyjemnością robić zdjęcia i podziwiać uroki Piątej Alei. 

Miłej niedzieli!