Spinka w szylkretowy wzór, duża miękka opaska i jedwabna mocna gumka z doszytą wstążką – te trzy proste akcesoria pozwalają mi na chwilę zapomnieć o tym, że chciałabym coś zmienić.    Jestem jedną z tych kobiet, które marzą o jakiejś oryginalnej fryzurze, bobie o długości tuż za ucho, grzywce jak u Jane Birkin czy o słomkowym blondzie, ale jednocześnie ubolewa za każdym, gdy podetnie końcówki o grubość kartki. Niby wiem, że najbardziej lubię siebie w długich włosach, bez cieniowań,…