4 polskie marki kosmetyczne w przystępnych cenach, które warto znać

   "Made in Poland" body care is a very up-to-date topic now. Today, I've decided to talk about those cosmetic brands that are produced in Poland, that I've tested, and that are relatively affordable and accessible. The last aspect is really vital, as most products by Polish brands are only available on-line. Distribution is one of the most difficult stages of sales, and many companies drop the idea of entering stationary stores (I realised this while I was running MLE Collection ;)). The products that you can find below are mostly available in popular drugstores – consider trying them out next time because it's really worth supporting domestic companies.

***

   Pielęgnacja "Made in Poland" to teraz temat bardzo na czasie. Dziś postanowiłam opisać te marki kosmetyczne, które są produkowane w Polsce, zostały przeze mnie przetestowane, są stosunkowo niedrogie i łatwo dostępne. Ten ostatni aspekt jest naprawdę istotny, bo większość produktów polskich marek trzeba zamawiać w internecie. Dystrybucja to jeden z najtrudniejszych elementów sprzedaży i wiele firm nie decyduje się na wejście do sklepów stacjonarnych (prowadząc MLE Collection sama się o tym przekonałam ;)). Poniższe produkty znajdziecie więc w większości popularnych drogerii – sięgnijcie po nie przy następnej okazji, bo naprawdę warto wspierać rodzime firmy. 

I already tried products by Seboradin last year. I always buy three products from the same hair loss treatment line – shampoo, hair conditioner, and ampoule treatment. Spring solstice has never had a positive effect on my hair. That is why I will be using products by this Polish brand for the next couple of weeks. The effects are quickly visible (mainly when you look at your hairbrush ;)). (shampoo – PLN 29.99, hair lotions PLN 29.99, ampoule treatment – PLN 43.99). I also have a discount code for you on the whole hair loss treatment line. In order to receive a 15% discount, you need to insert the code Seboradin during the purchase. The code is valid until 28.02.

Produkty marki Seboradin używałam już w zeszłym roku. Kupuję zawsze trzy produkty z tej samej serii zapobiegającej wypadaniu włosów – szampon, odżywkę i kurację w ampułkach. Przesilenia wiosenne nigdy nie wpływały dobrze na moje włosy, dlatego teraz przez kilka tygodni będę stosować produkty tej polskiej marki. Efekty są szybko widoczne (przede wszystkim na szczotce do włosów ;)). (szampon 29,99 zł, balsam do włosów 29,99 zł, kuracja w ampułkach 43,99 zł). Przy okazji, mam dla Was kod rabatowy na całą serię przeciw wypadaniu włosów. Wpisując hasło Seboradin w trakcie dokonywania zakupów dostaniecie 15% zniżki do dnia 28.02.

I decided to try out this body gel with mud from the Dead Sea when the one by Biały Jeleń was out of stock in Rossmann. It's cheap and doesn't contain synthetic detergents. Not everyone will like its smell (I like it) and its packaging. I just refill another nicer bottle, which I saved after I used up another gel, with it (for example, the one from Brukett that stands next to it ;)). (White Flower's – approx. PLN 14.00).

Żel do mycia ciała z błotem z Morza Martwego postanowiłam wypróbować, gdy w Rossmannie zabrakło tego od firmy Biały Jeleń. Jest tani i nie zawiera syntetycznych detergentów. Nie każdemu może spodobać się jego zapach (mi akurat się podoba) i opakowanie. Ja przelewam go do ładniejszej butelki po innym żelu (na przykład tym od Brukett, który stoi obok ;)). (White Flower's około 14,00 zł).

MIYA Cosmetics is a novelty on the Polish market that offers face creams. ELLE Magazine has already announced that the brand may be soon well recognised. Inconspicuous yellow cream in a tube is really great as a day cream. It absorbs nicely, it's great when it comes to moisturisation, and it doesn't gets "curdy" under makeup. I chose a version with mango and grapeseed oil that additionally soothes irritations. Taking into consideration the price/quality ratio, the product is really worth recommendation. (MIYA face cream – PLN 29.99).

MIYA Cosmetics to nowość na polskim rynku, oferująca kremy do twarzy. Magazyn ELLE już zapowiedział, że o tej marce wkrótce będzie głośno. Niepozorny żółty krem w tubce sprawdza się u mnie bardzo dobrze jako krem na dzień, ładnie się wchłania, dobrze nawilża i "nie warzy się" pod makijażem. Ja wybrałam wersję z masłem z Mango i olejem z pestek winogron, który dotkawo koi podrażnienia. Biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości jest to produkt naprawdę warty polecenia. (MIYA krem do twarzy 29,99 zł).

I appreciate our Polish Tołpa for products that are available in a smaller travel packaging. I really like their micellar lotion that you can see in the picture and the body gel that has a scent of black rose. An additional plus for aesthetic packaging. (mini micellar lotion – PLN 9.99).

Doceniam polską markę Tołpę za produkty w turystycznych mniejszych opakowaniach. Bardzo lubię płyn micelarny, który widzicie na zdjęciu i żel do mycia ciała o zapachu czarnej róży. Dodatkowy plus za estetyczne opakowania. (płyn micelarny w wersji mini 9,99 zł).

sweter – Zara Home // top – Moye // legginsy – H&M // szafka w morskim kolorze – Libor // szafka ze starego drewna – Regalia.eu // marmurowy blat – E-stone Karol Twardowski //

Look of The Day

trousers / spodnie – ONLY

black hoodie / czarna bluza – &Otherstories

leather shoes / skórzane sztyblety – Gino Rossi on eobuwie.pl (bardzo udany model)

leather black bag / czarna skórzana torebka – MUMU 

watch / zegarek – Daniel Wellington

coat / płaszcz – MLE Collection

   Even though they aren't really my cup of tea, I've been happily combining them with more elegant clothes and wearing on a daily basis since I can remember.Hooded sweatshirts have become fashionable again – now, these are longer and less close-fitting.In my wardrobe, I've got only single colour hoodies (excluding the ones that I use for my workouts). I wear them with coats that have got simple cuts and classic leather jodhpur boots.

***

   Chociaż nie do końca wpisują się w mój styl, to odkąd pamiętam chętnie łączyłam je z bardziej eleganckimi rzeczami i nosiłam na co dzień. Bluzy z kapturem wróciły do łask – teraz są dłuższe i mniej obcisłe. Ja w swojej szafie mam tylko te w jednolitym kolorze (pomijając bluzy w których ćwiczę) i zakładam je do płaszczy o prostych krojach i skórzanych klasycznych sztybletów

Moja lista lutowych umilaczy

   After a longer break, I've prepared for you another post from the "while-awayers" series. There will be a little bit about eco fashion, Polish design from the times of the Polish People's Republic, and the beautiful Scandinavia. Check them out below! 

1. February is a month that is all about art. Tate Britain is now showing an exhibition of David Hockney's works. He is one of the most well-known and influential British artists of the 20th century. The exhibition will cover more than 60 years of his artistic activity. For a couple of weeks, I've been trying to find a way to travel to London and visit the exhibition because it really shouldn't be missed. You can see his works here.

***

   Po dłuższej przerwie przygotowałam dla Was kolejny wpis z cyklu "Umilacze". Będzie trochę o ekologicznej modzie, polskim wzornictwie z czasów PRL-u i pięknej Skandynawii. Zapraszam! 

1. Luty to miesiąc spod znaku sztuki. W Tate Britian będzie można teraz zobaczyć wystawę prac Davida Hockney’a. To jeden z najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych brytyjskich artystów XX wieku. Wystawa obejmować będzie ponad 60 lat działalności artysty. Od kilku tygodni kombinuję, jak znaleźć się w Londynie i odwiedzić wystawę, bo jest naprawdę nie do przeoczenia. Jego prace możecie zobaczyć tutaj.

2. In February, KappAhl introduced Sustainable Denim collection, which is sewn from sustainable cotton – 40% less water is used during the production process. Such types of initiatives are always worth the attention because a change in the production process results in great costs for the company. As mindful consumers, we should buy products that support innovative solutions protecting the environment. This is also our feedback for the brand that pursuing such activities actually makes sense.  

You can find many jeans models in the collection (boot cut, cropped, and slim fit). All of them in the most fashionable colours and cuts. The offer also includes Better Cotton tops – bow tie blouses, V-neck tops, and shirts. Sustainable denim collection is available at KappAhl stores from this month.

2. W lutym KappAhl wprowadził kolekcję Sustainable Denim, która uszyta jest z bawełny hodowanej w zrównoważony sposób – w produkcji wykorzystuje się o 40% mniej wody. Tego rodzaju inicjatywy są zawsze warte uwagi, bo zmiana sposobu produkcji, to dla marki ogromne koszty. Jako świadomi konsumenci powinniśmy kupować produkty wspierające innowacyjne rozwiązania chroniące środowisko. Tym samym, przekazujemy informację zwrotną marce, że takie działania mają sens.  

W kolekcji znajdziemy wiele modeli dżinsów (boot cut, cropped oraz slim fit), wszystkie w najmodniejszych kolorach i krojach. W ofercie są też topy Better Cotton – bluzki bow tie, z dekoltem w serek i koszule. Kolekcja sustainable denim jest dostępna w sklepach KappAhl od tego miesiąca.

boyfriend jeans / dżinsy boyfriend – KappAhl //  sweater / sweter – KappAhl // top / bluzka – KappAhl

3. As usual, I visited my favourite English bookstores during my last trip to Brussels. Also this time, I couldn't return to Poland empty-handed. I bought two great reads. The first one is "Photos That Changed The World" by Peter Stepan. The book includes more than one hundred incredible photos (among other ones, there is a photo of Lech Wałęsa with the strikers that was taken in 1980) that had a tremendous influence on and shaped today's world. The second is a collection of Instagram users' photos that depict the charms of Scandinavia. The author, Irene Schampaert, who works as a graphic designer and who additionally happens to be passionate about photography, is also a blogger. Those who are interested can visit the site here.

4. Tales from the city: the day before yesterday, there appeared a new luxury department at TK Maxx located in Park Handlowy Matarnia (Matarnia Shopping Park) in Gdańsk where you can find products with GOLD LABEL. We can find there clothes and accessories from the greatest fashion designers at prices that are up to 60% lower in comparison to the regular prices in Poland and worldwide. New items are available at the store a few times a week (in comparison to other stores that offer new items only a couple of times a year). You can find more information here. (TK Maxx in Park Handlowy Matarnia (Matarnia Shopping Park) on 26 Złota Karczma Street in Gdańsk)

3. W czasie mojej ostatniej podróży do Brukseli, jak zwykle odwiedziłam ulubione anglojęzyczne księgarnie. I tym razem nie mogłam wrócić do Polski z pustymi rękoma. Kupiłam dwie świetne pozycje. Pierwsza, to "Photos That Changed The World" Peter'a Stepan'a, która przedstawia ponad sto niezwykłych zdjęć (między innymi słynne zdjęcie Lecha Wałęsy ze strajkującymi, zrobione w roku 1980), które miały wielki wpływ na dzisiejszy świat. Druga, to zbiór zdjęć użytkowników Instagrama, przedstawiające uroki Skandynawii. Autorka, Irene Schampaert, która na co dzień jest graficzką, a przy okazji pasjonuje się fotografią, prowadzi również bloga. Ciekawych zapraszam tutaj.

4. Z życia Trójmiasta: przedwczoraj, w gdańskim sklepie TK Maxx w Parku Handlowym Matarnia, pojawił się nowy luksusowy dział produktów z metką GOLD LABEL. Możemy tam znaleźć ubrania i akcesoria od największych projektantów w cenach do 60% niższych od regularnych cen sprzedaży w Polsce i na świecie. Asortyment uzupełniany jest aż kilka razy w tygodniu (w porównaniu, do innych sklepów, które zaopatrują się w dostawy kilka razy do roku). Więcej informacji znajdziecie tutaj. (gdański sklep TK Maxx w Parku Handlowym Matarnia przy ulicy Złota Karczma 26)

Clinique SUPERBALANCED SILK MAKEUP SPF 15 foundation and Chubby Stick Crayola limited edition lip balm

5. Clinique foundation was one of my first makeup cosmetics (I still remember the time when I was trying to dig out the last drops of it from the bottle with an ear bud). Thus, I happily started the testing of Superbalanced Silk Makeup SPF 15, as I was curious whether the brand will be able to live up to my expectations after so many years. After several days of testing, I'm really happy with the results – it has a pleasant texture and you don't really feel it on your face. It moisturises the skin, doesn't gather in creases, and its coverage is fully satisfying (I chose the foundation in 03, there are as many as 13 shades in the brand's offer). 

6. Do you remember the iconic Crayola crayons from your childhood? Clinique has created a lip balm, Chubby Stick Crayola limited edition, which is inspired by the famous crayons (it will be available for sale in March – only at Clinique stores).

Podkład Clinique SUPERBALANCED SILK MAKEUP SPF 15 oraz balsam do ust Chubby Stick edycja limitowana Crayola kolor Mauvelous

5. Podkład od Clinique był jednym z moich pierwszych kosmetyków do makijażu (pamiętam jeszcze, jak z butelki wydłubywałam ostatnie krople patyczkiem do uszu). Z przyjemnością więc rozpoczęłam testowanie Superbalanced Silk Makeup SPF 15, bo byłam ciekawa, czy po tylu latach ta marka nadal będzie spełniać moje oczekiwania. Po kilkunastu dniach testowania jestem z niego bardzo zadowolona – ma przyjemną konsystencję i nie czuć go na twarzy, nawilża skórę, nie odkłada się w załamaniach, a jego krycie w pełni mnie zadowala (wybrałam kolor 03, w ofercie jest aż 13 odcieni). 

6. Pamiętacie kultowe kredki Crayola z dzieciństwa? Marka Clinique stworzyła balsam do ust Chubby Stick edycja limitowana Crayola, inspirowany właśnie słynnymi kredkami (dostępne w sprzedaży od marca, tylko w firmowych salonach Clinique).

You can see the makeup achieved with Clinique products in the photo above.

Na zdjęciu powyżej widzicie efekt makijażu produktami Clinique.

7. Items with history are always exceptionally valuable to us. I always admire people who are able to bring new life into forgotten items. I found Yestersen website while I was searching for an ideal armchair for my bedroom. The ad of the shop popped up when I was browsing OLX (which, by the way, I also recommend). In this on-line cabinet of curiosities, we can find refurbished items from the period between 1930 and 1990. I fell in love with a chair upholstered with yellow velvet. Produced in the 70s :).

7. Rzeczy z historią mają dla mnie szczególną wartość. Zawsze z podziwem patrzę na osoby, które potrafią dać drugie życie zapomnianym przedmiotom. Stronę Yestersen znalazłam w trakcie poszukiwań idealnego fotela do sypialni. Reklama sklepu pojawiła mi się w trakcie przeglądania OLX-a (którego swoją drogą też polecam). W tym internetowym gabinecie osobliwości znajdziemy odrestaurowane rzeczy z lat 1930-1990. Ja zakochałam się w krześle obitym żółtym aksamitem. Wyprodukowane w latach 70-tych :). 

 

 

Sama spraw sobie przyjemność na Walentynki

1. Szlafrok – Marc O'Polo 2. Okulary – Muscat 3. Biustonosz – Hanro 4. Książka – Emocjonalne SOS. Jak uleczyć negatywne emocje 5. Perfumy do włosów – Balmain 6. Krem do twarzy – La Mer 7. Grafika – Wool Wall 8. Spodnie od piżamy – Lascana 9. Długopis – Noteka.pl 10. Notatnik – Escribo 11. Perfumy – Chloe 12. Kapcie – Even&Odd

LOOK OF THE DAY – Winter is here

winter jacket / zimowa kurta – Woolrich

cashmere scarf / szal z kaszmiru – MINOU Cashmere

coated jeans / woskowane spodnie – Topshop (model Jamie)

sunglasses / okulary – Thierry Lasry

shoes / buty – Isabel Marant

   No wonder that the French and the Italian have been considered the creators of the best fashion for centuries. While we are trying to make choices between emu, ski boots, and snowshoes for a couple of months of the year, Parisian women may at most complain that it's still a little bit too cold for leather moccasins worn on bare feet. The climate in Poland isn't always favourable enough for us to wear what we would like to. A down jacket is often the only option that allows us to walk around the city feeling relatively comfortable. In order to start wearing more interesting outer garments, we need to wait until the temperature outside rises a little bit.    

   For the past week, life in Tricity sometimes resembled the scenes from the disaster film "The Day After Tomorrow" and even though I'm not a fan of dressing up dogs, I knew that extremely low temperatures might be harmful for Portos. Unfortunately, it was impossible to find a cape in his size in any of the stores (if you know places where I can find something like that, I'll be really grateful for some information in the comments). Therefore, I decided to take matters into my own hands and buy a simple sweater in a second-hand shop and remake it so that it can be useful for Portos at least for a couple of next days – winter can't last forever.    

   I'd like to remind you about the discount code for shopping in MINOU Cashmere which gives you a 20% discount on the cashmere shawl that you can see in the photos. It is enough to insert the code MLE20 that is valid up until the 21st of February. The shawl is incredibly pleasant for wearing – it can be easily worn under a coat and, at the same time, it is extremely warm.

***

   To nic dziwnego, że Francuzi i Włosi od wieków uznawani są za twórców najlepszej mody. Podczas gdy my przez kilka miesięcy w roku zastanawiamy się czy włożyć emu, buty narciarskie, czy rakiety śnieżne, mieszkanki Paryża mogą co najwyżej narzekać, że wciąż jest ciut za zimno na skórzane mokasyny noszone na gołe stopy. Klimat w Polsce nie zawsze pozwala nam ubierać się tak, jakbyśmy chciały. Puchowa kurtka jest niekiedy jedyną opcją, która pozwala nam chodzić po mieście we względnym komforcie. Aby zacząć nosić ciekawsze okrycia wierzchnie musimy poczekać aż mróz trochę odpuści. 

   Przez ostatni tydzień życie w Trójmieście przypominało niekiedy sceny z katastroficznego filmu "Pojutrze" i chociaż nie jestem fanką przebierania psów, to wiedziałam, że ostre mrozy mogą zaszkodzić Portosowi. Niestety, w żadnym sklepie nie byłam w stanie znaleźć peleryny w jego rozmiarze (jeśli znacie miejsca gdzie można coś takiego kupić, to będę bardzo wdzięczna za informacje w komentarzach). Postanowiłam więc wziąć sprawy we własne ręce, kupić w lumpeksie zwykły sweter i przerobić go tak, aby mógł służyć nam chociaż przez kilka najbliższych dni – przecież zima nie może trwać wiecznie. 

   Przypominam Wam o kodzie rabatowym do sklepu MINOU Cashmere dającego 20% zniżki na kaszmirowy szal, który widzicie na zdjęciach. Wystarczy, że użyjecie kodu MLE20, który obowiązuje aż do 21 lutego. Szal jest nadzwyczajnie przyjemny w noszeniu – łatwo mieści się pod kurtką, a jednocześnie jest bardzo ciepły. 

 

Chanel Coco Codes Spring Make Up

   Winter is still in its full swing outside, but we can already see the spring novelties by Chanel. This season, the brand returns with a new Coco Codes collection which was developed based on the five iconic colours: red, black, golden, white, and beige. A proper combination of this colour palette is supposed to add our makeup some depth and warm reflections. Undoubtedly, the advantage of these cosmetics is the fact that we can attain a delicate or a very strong effect depending on the application.

***

   Za oknami panuje wciąż mroźny klimat, ale wiosenne nowości od Chanel możemy zobaczyć już teraz. W tym sezonie marka powraca z nową kolekcją Coco Codes, która stworzona została w oparciu o pięć kultowych kolorów marki: czerwień, czerń, złoto, biel i beż. Połączenie tej palety barw w odpowiedni sposób ma dodać naszemu makijażowi głębi i ciepłych refleksów. Zaletą kosmetyków jest niewątpliwie to, że w zależnośći od sposobu aplikacji możemy uzyskać delikatny lub bardzo mocny efekt. 

Quadruple blush Chanel Coco Code Blush Harmony // blush or rather a bronzing powder Chanel Joues Contraste in Elégance (it shines with different hues of beige with golden reflections and adds a delicate blush to our cheeks) // lipstick Rouge Allure Velvet in Libre // nail polishes Blanc White 548 as well as Beige Beige 556

Poczwórny róż Chanel Coco Code Blush Harmony // róż, a właściwie bronzer do policzków Chanel Joues Contraste w odcieniu Elégance (mieni się odcieniami beżu z refleksami złota i nadaje policzkom delikatnego rumieńca) // pomadka Rouge Allure Velvet kolor Libre // lakiery do paznokci Blanc White 548 oraz Beige Beige 556