śliwki płatki zbożowe
jogurt naturalny / serek Danio
1 łyżka mielonego lnu
Komentarz: Mielony len zawiera: lignany i błonnik, właściwości: antyoksydacyjne oraz wspomaganie pracy jelit.
śliwki płatki zbożowe
jogurt naturalny / serek Danio
1 łyżka mielonego lnu
Komentarz: Mielony len zawiera: lignany i błonnik, właściwości: antyoksydacyjne oraz wspomaganie pracy jelit.
Najlepsza? Dlatego, iż ostatnio należy do moich ulubionych. W swoim smaku pobiła swój pierwowzór z ręcznie robionym pesto. Poznałam ją w pewnej interesującej restauracji. Wracając do domu jak zwykle z impetem i prosto do kuchni, postanowiłam ją odtworzyć. Naturalnie z małymi modyfikacjami. Sami się przekonajcie. Wszystko, czego potrzebujemy to cienko pokrojony wędzony łosoś, pszenne pieczywo i kawałek koziego sera, który naturalnie możemy zastąpić zwykłym pleśniowym camembert. Świeży estragon to już spory luksus, ale w moim zielniku jeszcze się uchował, więc szaleję!
Skład:
pszenna ciabatta
2-3 plasterki wędzonego łososia
2-3 plastry sera koziego / camembert
2-3 pomidorki koktajlowe
sos:
2 łyżki jogurtu greckiego
1/2 łyżki majonezu
kilka kropel soku z cytryny
3-4 kapary
kilka listków świeżego estragonu
świeżo mielony pieprz
sól
A oto jak to zrobić:
1. W małym naczyniu mieszamy jogurt z majonezem, sokiem z cytryny i kaparami. Doprawiamy świeżym mielonym pieprzem i szczyptą soli. Pieczywo kroimy na 2 połówki, smarujemy sosem, układamy plasterki sera, łososia wędzonego i połówki pomidorków. Na końcu dorzucamy kilka listków estragonu. Umieszczamy na 3-4 minuty w rozgrzanym piekarniku do 160 stopni C. Podajemy na ciepło.
Skład:
400 g makaronu (fusilli, penne, tagliatelle)
1 duża czerwona papryka
1 duży bakłażan
2 małe cukinie
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka startego, świeżego imbiru
listki świeżej mięty i bazylii
oliwa z oliwek
sól i pieprz
A oto jak to zrobić:
1. Gotujemy makaron al dente w dużym naczyniu z wrzącą, osoloną wodą. Wszystkie warzywa kroimy w drobną kostkę (bakłażan, cukinię, paprykę) i smażymy na rozgrzanej patelni. Dodajemy wyciśnięty czosnek, bazylię, imbir. Doprawiamy pieprzem i solą. Skrapiamy oliwą z oliwek. Smażone warzywa mieszamy z ugotowanym makaronem. Przed podaniem posypujemy świeżymi listkami mięty.
Wszystkie warzywa kroimy w drobną kostkę.
cukinia
bakłażan i papryka cukinia i bakłażan
Pokrojone warzywa smażymy na patelni.
Przed podaniem posypujemy świeżymi listkami mięty.
Pozostałe przepisy z cyklu dla Studentów…
http://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/z-cyklu-przepisy-dla-studentow/
Skład:
4 cytryny
180 g cukru pudru
1 opakowanie cukru wanilinowego
2 łyżki masła
4 jajka
3 łyżki żelatyny
bita śmietana (opcjonalnie, do przybrania)
A oto jak to zrobić:
1. Żółtka ucieramy z cukrem pudrem i cukrem wanilinowym, aż do uzyskania białej masy. Dodajemy startą skórkę z 1 cytryny oraz wyciśnięty sok z 3 cytryn. Mieszamy, a następnie stawiamy na małym ogniu i gotujemy ok. 5 minut, stale mieszając.
2. Żelatynę rozpuszczamy w 2 łyżkach wrzącej wody i dodajemy do masy jajecznej. Dokładnie mieszamy, żeby uniknąć tzw. grudek. Odstawiamy z ognia i dodajemy masło. Mieszamy. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę i dodajemy do masy cytrynowej. Ostrożnie mieszamy składniki i przelewamy do małych szklanek. Zabezpieczamy folią aluminiową i odstawiamy do lodówki na min. 4 godziny. Możemy podać z bitą śmietaną i plastrami świeżej cytryny.
Skład:
6 łyżek oliwy z oliwek
2 średnie cebule, posiekane w kostkę
4 ząbki czosnku
1 duży bakłażan, pokrojony w grubą kostkę
2 średnie cukinie, pokrojne w cienkie plastry
3-4 średnie pomidory, obrane ze skórki i posiekane
3 gałązki świeżej natki pietruszki
2 gałązki świeżego tymianku
2 gałązki świeżej bazylii
1 łyżeczka cukru
sól i pierz
A oto jak to zrobić:
1. W dużej, żeliwnej patelni rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy posiekaną w kostkę cebulę i mieszając, smażymy 2 minuty. Dodajemy rozgnieciony czosnek i smażymy kolejne 3 minuty, aż cebula się zeszkli. Dodajemy bakłażana, cukinię, pomidory a następnie wszystkie przyprawy-natkę pietruszki, bazylię i tymianek. Doprawiamy solą i pieprzem. Zmniejszamy ogień, przykrywamy naczynie pokrywką i dusimy przez 30 minut.
2. Po 30 minutach próbujemy. Dodajemy cukru i doprawiamy w razie potrzeby. Podajemy na ciepło z kromką ciemnego pieczywa i ze świeżymi listkami bazylii.
Cukinie kroimy w cienkie plastry.
Bakłażan siekamy w grubą kostkę.
Czosnek wyciskamy do oddzielnego naczynia.
Pomidory obieramy ze skórki i siekamy w ćwiartki.
Wszystkie warzywa smażymy w żeliwnej patelni.
Doprawiamy świeżą pietruszką…
i bazylią.
Dodajemy posiekane pomidory i dusimy wszystko pod przykryciem przez 30 minut.
Gdy moja mama dowiedziała się, że nie potrafię ugotować rosołu, postanowiła natychmiast naprawić tę gigantyczną lukę w moich umiejętnościach. Powiem Wam szczerze, że zarówno rosół, jak i wszystkie tradycyjne zupy, wydawały mi się jakimiś magicznymi miksturami i nawet przeczytanie wszystkich części Harry'ego Pottera nie przybliżyłoby mnie do poznania tej tajemnej wiedzy. Faktycznie, gotując rosół musimy pamiętać o paru trikach ale na pewno, nie ma to nic wspólnego z dodawaniem języka węża czy sproszkowanego rogu jednorożca (UFF!).
Gotowanie rosołu należy rozpocząć od znalezienia dobrej kury. Dobrej czyli grzebnej (od grzebania pazurem), kura rosołowa przed trafieniem do garnka, musi mieć zapewnione dostatnie życie, wybieg i różnorodne jedzenie, w innym wypadku będzie po prostu niesmaczna. Drób tego typu możemy znaleźć w dobrych sklepach mięsnych lub na rynku (kupujcie tylko u sprawdzonych sprzedawców!), szanse na znalezienie jej w supermarkecie są równe ze znalezieniem truskawkowego błyszczyku w sklepie motoryzacyjnym. Reszta składników nie jest trudna do dostania. Włoszczyznę można dostać w każdym warzywniaku.
Gdy mamy już wszystkie produkty, tak naprawdę najtrudniejsze mamy już za sobą. Teraz wszystkie warzywa (obrane i umyte ale nie pokrojone!) oraz kawałek kury wrzucamy do garnka.
NAJWAŻNIEJSZE ZAKLĘCIE: To co definiuje dobry rosół to jego klarowność. Oznacza to, że im bardziej przezroczysty rosół tym lepiej. Aby to osiągnąć wystarczy gotować rosół na bardzo małym ogniu.
I gotowe! Zupa to chyba najbardziej funkcjonalne danie, łatwo się je podgrzewa, no i cały obiad masz w jednym garnku!