Look of the Day – rok 2023

  Tradycyjnie już pod koniec roku niedzielny wpis przybiera formę małego podsumowania. Gdy patrzę na zbiór tych kolaży, widzę przede wszystkim kobietę, która dobrze wie, co chcę nosić – nawet jeśli przez ostatnie 365 dni często miałam wrażenie, że jest dokładnie na odwrót. Widzę tu rezerwę w stosunku do trendów, a jednocześnie sporo nowych niuansów, które o te trendy się ocierają, jak krótka bomberka, szerokie spodnie, czy inne podejście do proporcji.  

  Znalazłyście w tym zestawieniu swojego faworyta? A może chociaż jedna z tych stylizacji stała się dla Was inspiracją? Zapraszam Was serdecznie na tą małą podróż przed cztery pory roku. A przy okazji, gorąco dziękuję Wam za ten miniony rok – to Wy i Wasza obecność tutaj sprawia, że prowadzenie bloga wciąż przynosi mi satysfakcję. Szczęśliwego Nowego Roku!

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4.

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4. 

1. // 2. // 3. // 4.

 

 

 

Look of The Day i najszczersze życzenia świąteczne

Wpis powstał we współpracy z marką YES.

 

kolczyki – YES (już 25 grudnia w YES zaczyna się wyprzedaż)

szare rozszerzane spodnie – MLE (poprzednia kolekcja)

golf bez rękawów – Mango (stara kolekcja)

dziecięce sukienki – Retro Bebe i Pepa&Company

 

  W tym roku udowodniłam sobie, że ubieranie choinki w przeddzień Wigilii wcale nie musi wynikać z tego, że wcześniej nie było czasu, albo nie miało się do tego głowy. To naturalna kolej rzeczy, ostatni akt przedstawienia przed wielkim spektaklem.

  To oczywiście drobiazg, bo ważne jest tylko to, że spędzimy te Święta wśród najbliższych, ale miło jest zobaczyć, że dawkowanie tych świątecznych przyjemności zgodnie z tradycjami daje poczucie powrotu do utraconej magii.

  Przez sekundę chciałabym zajrzeć do Was przez okno (albo wyjść z ekranu smartfona czy laptopa) i wyściskać każdą Czytelniczkę z osobna. Przyjmijcie więc chociaż ode mnie te skromne życzenia zdrowia i szczęścia dla Was i wszystkich ważnych dla Was osób. Wesołych Świąt!

 

Look of The Day – Christmas Make up with CHANEL

Wpis powstał we współpracy z marką CHANEL. 

 

 

spodnie – Zara

buty – Gianvito Rossi

marynarka – MLE (kolekcja z 2021 roku)

paleta cieni do powiek – LUMIÈRE GRAPHIQUE

rozświetlacz – DUO LUMIÈRE – EXCLUSIVE FACE CREATION 

pomadka do ust (wykorzystana także jako róż) – ROUGE ALLURE L’EXTRAIT

pogrubiająca baza na rzęsy – LA BASE MASCARA 

eyeliner – CHANEL

 

 

  Delikatny blask to tło, na które nanosimy bardziej wyraziste kontury – tak w skrócie opisałabym główne założenie świątecznego makijażu CHANEL na ten sezon. Kompozycje zawierające w sobie mocne kontrasty to także w modzie sprawdzony sposób na przykucie uwagi. Z chęcią sięgam po te rozwiązanie, gdy okazja jest szczególna. Lada moment na moim Instagramie pojawi się filmik z tworzenia tego szybkiego i nieskomplikowanego makijażu, a póki co zostawiam Was z kilkoma zdjęciami w mocno już świątecznym klimacie. 

 

31 Le Rouge

Wpis powstał we współpracy z marką CHANEL. 

 

  Gdy przy 31 Rue Cambon rozpoczynał się elitarny pokaz kolekcji, Coco Chanel siadała na szczycie schodów, które łączyły jej prywatny apartament z butikiem, i spoglądała na reakcję gości, sama pozostając niezauważoną. Było to możliwe dzięki pozbawionym ram lustrom, które układały się wokół kręconych schodów jak wachlarz. Przez lata było miejsce to stało się symbolem harmonijnej interakcji między światem designu i mody.

   Po latach dom mody CHANEL postanowił zainspirować się legendarnym wnętrzem butiku i stworzyć najbardziej ekskluzywną wersję pomadki. Jej opakowanie wykonane jest z fasetowanego szkła, przez które przebłyskuje metaliczny wkład i numer koloru pomadki pod wygrawerowanym monogramem CHANEL. Pozornie kruche etui jest w rzeczywistości solidne i funkcjonalne. Do wyboru mamy dwanaście oryginalnych odcieni w wymiennych wkładach, które wsuwa się jednym kliknięciem. A sama pomadka ujędrnia, wygładza i nawilża usta. Kolor na moich ustach to 1 Rouge Beige. Tutaj możecie przeczytać więcej. 

 

LOOK OF THE DAY

Wpis zawiera lokowanie marki własnej.

 

wełniany płaszcz – 303 Avenue

skórzane botki – Kazar (zeszłoroczna kolekcja)

dżinsy w kolorze spranej czerni – &Otherstories

torebka – Sain Laurent z drugiej ręki

kaszmirowy golf – La Ronde

 

Pierwsze świąteczne spotkania za nami. Na niezobowiązujące wystarczy mi długi płaszcz, no i ciut elegantsze buty niż śniegowce (które ostatni wiodą u mnie prym). W dzisiejszym zestawie nie dopatrzycie się niczego nowego – w ostatnim czasie, jeśli już przeglądam sklepy internetowe, to w poszukiwaniu prezentów, a galerie handlowe omijam póki co szerokim łukiem. A może po prostu niczego mi w szafie nie brakuje?

Look of The Day – Pierwsze świąteczne spotkania

Wpis powstał we współpracy z marką Masthew. 

 

bluzka – Masthew 

kolczyki "kółka" – YES

szerokie spodnie – Zara

buty – Jimmy Choo 

 

  Możesz pomyśleć, że Sopot o tej porze roku jest prawie opustoszały – i będzie w tym oczywiście nieco prawdy. Ale gdy przejdziesz się późnym popołudniem, albo nawet wieczorem, po naszym deptaku zobaczysz, że w każdej restauracji pali się światło – ciepłe i lekko przygaszone – a jeśli przyjrzysz się temu, co za oknem, zobaczysz roześmiane twarze i dłonie wznoszące kieliszki. Z trudem znaleźć gdziekolwiek wolny stolik, bo w przedświątecznym czasie każdy szuka okazji do spotkania.

  Tak było też w naszym przypadku. Weekend upłynął nam pod znakiem mniej i bardziej kameralnych spotkań. A skoro myślami jestem już w fabryce elfów, a w samochodzie gra od piątku moja grudniowa playlista, to ten zestaw wydał mi się idealny na ten wyjątkowy grudniowy wieczór.