Ponieważ dostałam od Was mnóstwo pytań dotyczących moich włosów chciałabym, w krótkim poście udzielić Wam wszystkich interesujących Was informacji:).
Mój naturalny kolor to ciemny blond (albo raczej bardzo ciemny blond wpadający w kolor mysi). Jakieś dwa lata temu postanowiłam trochę rozjaśnić moje włosy. Niestety nie miałam w tym doświadczenia ale ogólny efekt po farbowaniu z początku całkiem mi się podobał. Użyłam farby L'oreal w kolorze "Perłowy beż", która jest dostępna w każdej drogerii. Nałożyłam ją nieregularnie, ponieważ nie chciałam mieć włosów w jednym kolorze:).
Nie będąc świadoma tego, że rozjaśniane włosy na słońcu płowieją w tempie ekspresowym, w połowie czerwca byłam prawie platynową blondynką. Od tego czasu, rozjaśnianie włosów ograniczyłam do minimum, a farby używałam tylko wtedy gdy różnica koloru była bardzo widoczna, stosowałam ją tylko na bardzo niewielką ilość pasm. Ostatnia tego typu operacja miała miejsce jakieś pół roku temu, więc spora część moich włosów ma już naturalny kolor. Dzięki Wam dowiedziałam się, że jaśniejsze końcówki włosów są teraz jak najbardziej na topie, co bardzo mnie cieszy, jest to jednak wynikiem przypadku, a raczej moich nieudanych eksperymentów:).