shoes / sztyblety – Vagabond on eobuwie.pl
coat & silk top / płaszcz i jedwabna koszulka – MLE Collection
leather bag / skórzana torba – Marc O'Polo
watch / zegarek – Daniel Wellington
trousers / spodnie – Topshop
shoes / sztyblety – Vagabond on eobuwie.pl
coat & silk top / płaszcz i jedwabna koszulka – MLE Collection
leather bag / skórzana torba – Marc O'Polo
watch / zegarek – Daniel Wellington
trousers / spodnie – Topshop
sweater / sweter – MLE Collection
denim shorts / dżinsowe szorty – NOBODY
swimsuit / kostium kąpielowy (pod spodem) – Solid & Striped
leather sandals / skórzana sandały – Massimo Dutti (stara kolekcja)
basket / kosz – H&M Home (stara kolekcja, podobny tutaj)
A week without makeup, hair dryer, and (excluding one evening) high heels has passed within a blink of an eye.Mykonos turned out to be an extremely tourist-friendly island, even if the wind was at times stronger than the one that I'm familiar with from Tricity.
***
Tydzień bez makijażu, suszarki do włosów i (nie licząc jednego wieczoru) wysokich szpilek minął mi niczym mrugnięcie oka. Mykonos okazało się być niezwykle przyjazną dla turystów wyspą, nawet jeśli wiatr był momentami silniejszy od tego, który tak dobrze znam z Trójmiasta.
dress / sukienka – Asos.com
suede bag / zamszowa torebka – &Otherstories
shoes / buty – Zara (stara kolekcja, podobne tutaj)
earrings / kolczyki – &Otherstories
Summer is more forgiving in comparison to other seasons – even more intricate evening outfits will defend themselves in the company of tanned skin. I added a statement jewellery piece (even by my standards) in the form of hoop earrings and a handbag in strong red hue to my embroidered dress. However, everything acquires gentleness in the warm light of setting sun.
***
Lato więcej wybacza – nawet bardziej skomplikowane stroje wieczorowe obronią się w towarzystwie lekko opalonej skóry. Do sukienki z wyszywanym wzorem dodałam mocniejszą (jak na mnie, oczywiście) biżuterię w postaci kolczyków "kół" i torebkę w zdecydowanym kolorze czerwieni. W ciepłym świetle zachodzącego słońca wszystko nabiera jednak delikatności.
dress / sukienka – Ralph Lauren
basket / koszyk na pasku – RobotyRęczne
shoes / buty – Zara (kolekcja 2013, podobne tutaj i tutaj)
This has been the first such warm weekend for several weeks in Tricity. Boiling hot temperature is coming down from the sky, tourist have stormed the beach, and we are searching for a patch of shaded area under the leaves of chestnut. I can't imagine wearing anything else than a dress and leather sandals during such weather.
***
To pierwszy od wielu tygodni tak ciepły weekend w Trójmieście. Z nieba leje się żar, turyści szturmem zaatakowali plażę, a my szukamy odrobiny cienia pod liśćmi kasztanowca. W taką pogodę nie wyobrażam sobie nosić niczego innego niż sukienki i skórzanych sandałów.
leather shoes / skórzane klapki – Sagan on eobuwie.pl
dress / sukienka – MLE Collection
bag / torebka – vintage YSL
Mój strój:
black dress / czarna sukienka – Revolve (podobna tutaj)
leather bag / skórzana torebka – Hollie Warsaw
sandals / sandały – Massimo Dutti (stara kolekcja, podobne tutaj)
watch / zegarek – Tissot (podobny tutaj)
sunglasses / okulary – Prism
Strój mamy:
dress / sukienka – Orsay (podobna tutaj)
leather sandals / skórzane sandały – Navyboot
sunglasses / okulary – Chanel
Right away, I must apologise that today's post looks different from what you're used to. I prepared the photos earlier and I went on a trip to Brussels in order to write as there are fewer distractions there. I took my SD card with the whole material and I was planning to spend yesterday's afternoon on preparing Look of The Day. Unfortunately, the card decided to stop working – when I placed it in the computer slot, it turned out that there are no photos on it and even if they are still there (well, they are on the card but the computer can't read them), I rather won't be able to recover the data without the help of people from NASA. And surely that wouldn't be possible on that day.
Out of desperation and lack of alternative, I’d like to show you yesterday's photos that I took during breakfast at out beloved Le Pain Quotidien. We also visited an exhibition with the works of the well-known Steve McCurry (you surely remember the famous photo of the girl with green eyes that could be seen on the cover of National Geographic).
Please, forgive me for the most boring outfit in the world and poor quality of photos. The only thing that I could use was my mobile phone as it was the first time when I'd decided to leave my camera at home (perverse fate!). Well, the original plan was that I would be locked in a room and my only companion would be my laptop.
Small shopping to finish off – I'm going home with two beautiful books about photography. Have a pleasant Sunday!
***
Z góry muszę Was bardzo przeprosić, że dzisiejszy wpis nie wygląda tak jak zwykle. Zdjęcia przygotowałam wcześniej i wyjechałam do Brukseli, żeby pisać, bo tutaj mniej rzeczy mnie rozprasza. Zabrałam ze sobą kartę SD z całym materiałem i wczorajsze popołudnie miałam poświęcić na przygotowanie Look of The Day. Niestety, karta wybrała sobie najmniej odpowiedni moment, aby się popsuć – po włożeniu jej do komputera okazało się, że nie ma na niej żadnych zdjęć, a nawet jeśli gdzieś tam jeszcze są (tylko ich nie widać), to bez pomocy ludzi z NASA raczej nie uda mi się ich odzyskać. A już na pewno nie uda mi się ich odzyskać dzisiaj.
Z desperacji i braku alternatywy, wrzucam Wam dziś zdjęcia z wczorajszego dnia, gdy wybraliśmy się na śniadanie do naszego ukochanego Le Pain Quotidien, a następnie zobaczyliśmy wystawę słynnego fotografa Steve'a McCurry'ego (na pewno kojarzycie jego słynne zdjęcie dziewczynki z zielonymi oczami, które trafiło na okładkę National Geographic).
Wybaczcie mi więc najnudniejszy strój na świecie i słabą jakość zdjęć. Miałam do dyspozycji tylko telefon, bo pierwszy raz w historii postanowiłam nie zabrać ze sobą aparatu (co za chichot losu!), w końcu przez dwa dni miałam być zamknięta w czterech ścianach, a oglądać mnie miał tylko mój komputer.
I małe zakupy na koniec – wracam do domu z dwiema pięknymi książkami o fotografii. Udanej niedzieli!