Dlaczego profile wysportowanych dziewczyn na Instagramie wzbudzają w nas takie zainteresowanie?

bluza, spodnie, buty, stanik sportowy – Nike

   According to a report of "The Global Power of Influencers," the most visited service among women is Instagram. Since the beginning of this application, it has been used by 700 million people – it is important to remember that the number is still on the rise. Greatest popularity has been gained by athletic girls who show their bodies and spark motivation among their followers on a daily basis. Did you know that – Ewelina Budzyńska (Lelcia) and Siwa_Oliwia – unknown to most users of Instagram – have more viewers than Alicja Bachleda-Curuś? At first glance, all sport and fitness photos look fairly similar – so why are athletic girls so interesting for us?

***

   Według raportu przeprowadzonego przez „The Global Power of Influencers” najczęściej odwiedzaną przez kobiety platformą internetową jest Instagram. Od początku istnienia tej aplikacji skorzystało z niej 700 milionów osób – trzeba przyznać, że ta liczba robi wrażenie. Niezwykłą popularnością cieszą się przede wszystkim wysportowane dziewczyny, które każdego dnia pokazują, jak poprawiają swoją formę, czy podtrzymują motywację do ćwiczeń. Czy wiecie, że nieznane szerszej publiczności blogerki fitness – Ewelina Budzyńska (Lelcia) i Siwa_Oliwia – mają więcej obserwujących niż Alicja Bachleda-Curuś? Przecież na pierwszy rzut oka wszystkie sportowo-fitnessowe zdjęcia wyglądają bardzo podobnie, więc co sprawia, że profile wysportowanych dziewczyn wzbudzają w nas, aż takie zainteresowanie?

– Instagram girls willingly share their achievements. Even if they are more concerned with the fact that they pride themselves in their scores than with motivating their followers, the effect is the same – it's easier to believe in our own abilities because if Anna Skura (Whatannawears) was able to run more than fifty kilometres in the New York woods, why should I fail? I remember the times when I was preparing for my first marathon and I doubted in my abilities. Each of us is afraid of extreme challenges and is not sure if she is able to cope with them. In such situations, it's best to search for some support – for example online. When the stress was reaching its heights, I quickly recalled the fact that „Panna Anna Biega” or Kasia from „Wolska Trenuje,” and Andżelika from „Biegomania" were able to finish a marathon. Why should I be worse?

– Instagram profiles are full of information about products that are difficult to find in mainstream media. Probably a red light just went off in your head – "all right, but they are advertising these products" and there is a lot of truth in it. However, it's important that popular and authentic influencers rarely decide to show products that they haven't tested and haven't approved. The relationship between the Internet stars and their fans is a lot stronger than in case of magazines and their recipients. It is a lot more difficult for the bloggers to get rid of the responsibility for showing poor products. Of course, there are some exceptions – if a fitness influencer suddenly starts to encourage you to buy a car insurance, you should become more vigilant – she's not really bothered by the products that she endorses.

***

– Instagramowe dziewczyny chętnie dzielą się swoimi dokonaniami. Nawet jeśli bardziej zależy im na pochwaleniu się własnym wynikiem niż na zmotywowaniu czytelniczek, to efekt jest taki sam – łatwiej jest nam uwierzyć we własne siły, bo skoro Annie Skurze (Whatannawears) udało się przebiec ponad pięćdziesiąt kilometrów po nowojorskich lasach to dlaczego mi miałoby się nie udać? Doskonale pamiętam czas, kiedy przygotowywałam się do pierwszego maratonu i bardzo wątpiłam w swoje możliwości. Każda z nas boi się ekstremalnych wyzwań i nie jest pewna czy będzie umiała im sprostać, wtedy dobrze jest poszukać wsparcia, chociażby w internecie. Gdy tylko mój stres narastał szybko przypominałam sobie, że Ania z bloga „Panna Anna Biega”, czy Kasia z „Wolska Trenuje” i Andżelika z „Biegomani" poradziły sobie z maratonem. Dlaczego miałabym być gorsza?

– Na instagramowych profilach znajdziemy informację o produktach, o których ciężko byłoby nam usłyszeć w mainstreamowych mediach. Pewnie zapala Ci się w głowie czerwona lampka „no tak, ale przecież one je reklamują” i masz w tym sporo racji. Istotne jednak jest to, że popularne i autentyczne influencerki naprawdę rzadko decydują się na pokazywanie produktów, których nie przetestowały i nie uznały za godne polecenia. Więź między gwiazdami internetu a ich fankami jest znacznie większa, niż w przypadku magazynów i ich odbiorców. Blogerkom znacznie ciężej jest pozbyć się poczucia odpowiedzialności za pokazywanie kiepskich produktów. Oczywiście, istnieją wyjątki od tej reguły – jeśli fitnessowa influencerka nagle zaczyna namawiać Was do wykupienia ubezpieczenia na samochód to powinnyście stać się bardziej czujne – prawdopodobnie nie bardzo przejmuje się tym, co reklamuje.

Przeglądając instagramowe profile natrafiłam na wiele produktów, o których nigdy wcześnie nie słyszałam. Jednym z nich był proteinowa mieszanka marki Natural Mojo, która może posłużyć jako baza do owocowego śniadania. Świetnie sprawdzi się też po treningu, jako składnik napoju. Jeśli skusicie się na zakupy w Natural Mojo koniecznie wypróbujcie mieszanki do koktajli – pyszna jest Berry Boost i Pure Detox. Uwaga! Jeśli teraz użyjecie hasła: MLE20 otrzymacie 20 procent zniżki na cały asortyment.

– Returning to the report results that I mentioned at the beginning, one of the most popular response concerning the reason for following Instagram profiles was the fact that the photos and posts are inspiring for us – at the same time, the pieces of advice included in them can be easily put into practice. It seems that the authenticity of the profiles plays a key role in winning the viewers' hearts. Most women who have sport and fitness profiles are "simple girls" just like us – they work, raise children, and take care of their homes. They show their friends, cosmetics, worse days in their photos or they work out at gyms that are close to our own homes. It is easy to identify with them which, in turn, makes the content that they generate more motivating for us.

– Women who show their metamorphoses have gained great popularity. We are really fascinated by them – by their persistence, consistence, and endeavour to reach the goal. A great example is Eliza from „Fashionelka.pl„ – owing to a balanced diet and workouts on a trampoline she was able to lose more than ten kilogrammes. If you like looking at metamorphoses, you should see Kayla_itsines profile. Kayla shares metamorphoses of various women on a daily basis (she is followed by 7,2 million people).

***

– Wracając do wyników raportu, o którym pisałam we wstępie, jedną z najczęściej podawanych przyczyn obserwowania przez nas profili Instagramowych było to, że zdjęcia i wpisy są dla nas inspirujące, a jednocześnie rady w nich zawarte łatwo jest wdrożyć we własne życie. Podobno autentyczność profili to prawdziwy klucz do serca obserwatorów. Większość kobiet, które prowadzą profile o tematyce fitnessowo-sportowej to „zwykłe dziewczyny”, dokładnie takie jak my – pracują, wychowują dzieci, zajmują się domem. Na zdjęciach pokazują swoje przyjaciółki, kosmetyki, gorsze dni albo ćwiczą na siłownich, które znajdują się blisko naszego domu. Łatwo jest się z nimi identyfikować, a to z kolei sprawia, że treści ich wpisów bardziej nas motywują.

– Bardzo dużą popularność zyskują kobiety, które pokazują nam swoje metamorfozy. To one wzbudzają w nas podziw i prawdziwą fascynację. Imponuje nam ich wytrwałość, konsekwencja i dążenie do wyznaczonego celu. Dobrym przykładem takiej metamorfozy jest Eliza z bloga „Fashionelka.pl„ – dzięki zbilansowanej diecie i ćwiczeniom na trampolinie udało się jej pozbyć ponad dziesięciu kilogramów. Jeśli lubicie oglądać przemiany, koniecznie zobaczcie profil Kayla_itsines. Kayla codziennie udostępnia metamorfozy różnych kobiet (profil Kayli śledzi 7,2 miliona osób).

Jednym z moich ostatnich Instagramowych odkryć jest książka „Metaboliczne IQ – twój kod do zdrowia” autorstwa Agnieszki Pająk. Już z pierwszych stron dowiadujemy się, że nasze odżywianie powinno być dopasowane do typu metabolizmu. Czy wiedziałyście, że można wyróżnić aż pięć typów metabolizmu?! Pierwszy to typ węglowodanowy (organizm wolno rozkłada węglowodany), typ białkowy (są to osoby, które szybko trawią węglowodany i w diecie potrzebują więcej białka), typ mieszany zrównoważony (w takim przypadku trzeba zachować równowagę między białkiem, cukrami i tłuszczami), typ mieszano-węglowodanowy (organizm potrzebuje produktów węglowodanowych, które są wolno spalane) i ostatni typ mieszano-białkowy (szybko trawi węglowodany i w diecie potrzebuje więcej białka i tłuszczu). Jeśli chciałabyś sprawdzić, którym typem jesteś i jak powinnaś się odżywiać to zajrzyj koniecznie tutaj.

Miejsca, o których wiedzą tylko tubylcy. Czyli kolejna odsłona kulinarnej mapy Trójmiasta

   Each city has restaurants that are mainly visited by the natives. They aren't always located in the centre of the city, searching for them online is futile, and their owners don't really care about good marketing. If I asked a native about such places, they would snap their fingers at the question and would say that they don't really know what I'm talking about. Why? Because they are planning on visiting the place themselves, and they don't want their favourite spot to turn into a crowded tourist attraction. Today, I will give you a look behind the curtain, and I will show you four places that are worth recommending – places that will satisfy every gourmand.

***

  W każdym mieście są takie restauracje, które odwiedzają przede wszystkim tubylcy. Nie zawsze znajdują się w samym centrum, na próżno szukać o nich informacji w popularnych serwisach internetowych, a ich właściciele wcale nie zabiegają o specjalną reklamę. Jeśli zapytam miejscowego o takie lokale, on machnie ręką i powie, że nie wie o czym mowa. Dlaczego? Bo sam wybiera się tam za chwilę na obiad i nie chce, aby jego ulubiona miejscówka stała się zatłoczoną turystyczną atrakcją. Dzisiaj uchylę rąbka trójmiejskiej tajemnicy i przedstawię cztery godne polecenia miejsca, które zadowolą każdego łakomczucha.

Cup and Cakes, wejście na Molo w Orłowie (po lewej stronie)

   The Orłowo Pier is one of the most enchanting places in Tricity. It is less frequented than the famous Sopot Pier and that is precisely why it is so popular among the natives. The sea, the sun, coherent architecture, and greenery – what else do you need? The only thing that I missed during a walk in this vicinity was a simple delicious hot coffee that I could hold in my hand. Probably, I wasn't the only person with such feelings as the stand at which I can buy my favourite beverage soon became a must-see place among my friends and acquaintances.  
   Each year, the owners bring a fresh supply of coffee beans from Rome, and preparing cappuccino, latte, or espresso has always been their passion. The Cup and Cakes stand can be found at the entrance to the Orłowo Pier on your left-hand side. If you're not planning to spend your holidays by the Polish sea, you don't miss anything as you will get delicious coffee here in all seasons of the year. There is also one new refreshment: Cold Brew – cold-brewed coffee – is extremely delicate, refreshing, and simply delicious. What's best, is that it's fat, sugar, and lactose-free.

***

Molo w Orłowie to jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Trójmieście. Cieszy się mniejszą popularnością niż to słynne w Sopocie i właśnie dlatego tutejsi odwiedzają je chętniej. Morze, słońce, spójna architektura i zieleń – czego chcieć więcej? W trakcie spaceru do szczęścia brakowało mi zwykle pysznej gorącej kawy, którą mogłabym trzymać w ręku. I chyba nie tylko ja miałam podobne odczucia, bo wózek, w którym można kupić mój ulubiony napój, w krótkim czasie stał się kultowym miejscem wśród moich bliższych i dalszych znajomych.
   Właściciele co roku przywożą zapas świeżego ziarna z Rzymu, a przygotowywanie cappuccino, latte czy espresso od zawsze było ich pasją. Wózek „Cup and Cakes" stoi zaraz przy wejściu na orłowskim Molo po lewej stronie. Jeśli nie macie w planach wakacji nad Polskim morzem, to nic straconego, bo pysznej kawy napijecie się w tym miejscu przez cały rok. Teraz w ofercie pojawiła się też nowość: Cold Brew, czyli kawa parzona na zimno – jest bardzo delikatna w smaku, orzeźwiająca, po prostu pyszna i, co najlepsze, bez tłuszczu, cukru i laktozy.

Śródmieście, Mściwoja 9 Gdynia

  „Śródmieście” is a small spot located almost in the very centre of Gdynia. However, it doesn't resemble a typical tourist noshery, where you wait for your order for hours and where the food is of dubious quality. At this place, you can be certain to eat a delicious burger made with exceptionally tender and juicy beef – I recommend trying the Mexican and the classic version (the menu also features vegetarian and vegan options). It's also worth asking about hot-dogs as they often become "today's special". And really, these are far from the ones that you can get at a petrol station. Śródmieście is an example of slow-style cuisine – meals that we associate with fast food acquire a totally different quality here. The place is also one of the few restaurants in Tricity where the kitchen is working even up until midnight. It's an ideal place for organising meetings with friends.

***

  „Śródmieście”, to niewielki lokal znajdujący się prawie w samym sercu Gdyni. W niczym jednak nie przypomina typowej turystycznej knajpy, gdzie na jedzenie czeka się godzinami, a potrawy są wątpliwej jakości. Tutaj mamy pewność, że zjemy pysznego burgera, z wyjątkowo kruchej i soczystej wołowiny – polecam meksykańską i klasyczną wersję (w menu są też burgery wegetariańskie i wegańskie). Warto zapytać też o hot-doga, bo pojawia się często w daniach dnia. I naprawdę nie ma on nic wspólnego z tymi ze stacji benzynowej. Śródmieście to przykład kuchni w stylu „slow” – dania, które kojarzą nam się z fast-foodem tu nabierają zupełnie innej jakości. Jest też jedną z niewielu restauracji w Trójmieście, gdzie kuchnia jest czynna nawet do północy. Idealne miejsce na spotkania ze znajomymi. 

Dancing Anchor, Stągiewna 26 Gdańsk

   "Dancing Anchor" is a total novelty on the culinary map of Tricity. The place was recommended to me by my brother who came back enthralled with the interior, food, and ambience created by DeSallesFlint, a design studio from London. When I entered the place, I really felt as if I moved straight to one of the luxury districts of the capital of Great Britain. The walls are full of beautiful art pieces – we will find there paintings by Łukasz Patelczyk, graphics by Aleksandra Prusinowska as well as minimalist photos by Sara Morris. The designers took inspiration from the industrial character of Gdańsk, including the famous shipyard. The interior looks exquisite, but how about the food? 
   After studying the menu, I wanted to try everything – from stone basse and baked avocado, to assiette of beef and potato and horseradish purée, to apple tart with cardamom and white chocolate chip. Finally, together with Kasia, we decided to try grilled sweetcorn with baked sweet potato, lemon olive oil, pomegranate, and herbs (goody!) as well as crispy pork belly with watermelon and herbs (it was a real paradise for the taste buds). For the main course, we ordered free-range chicken interlarded with butter. We also chose caramelised beetroot and potato and onion purée (the purée was a side dish to another main course, but they will fulfil all types of customers' fads at "Dancing Anchor"). Now, moving to desserts: I recommend cheesecake served cold with fruit mousses and almonds – soo delicious!

***

   Restauracja „Dancing Anchor" to zupełna nowość na mapie Trójmiasta. Miejsce te polecił mi mój brat, który wrócił oczarowany wnętrzem, jedzeniem i klimatem stworzonym przez londyńskie studio projektowe DeSallesFlint. Kiedy tam weszłam, faktycznie poczułam się jakbym przeniosła się prosto do którejś z ekskluzywnych dzielnic Londynu. Na ścianach wisi piękna kolekcja sztuki – znajdziemy w niej wyjątkowe obrazy Łukasza Patelczyka, grafiki Aleksandry Prusinowskiej, a także minimalistyczne fotografie Sary Morris. Projektanci inspirowali się industrialnym charakterem Gdańska, w tym słynnej stoczni. Wnętrze prezentuje się przepięknie, a jak jest z jedzeniem?
    Po przeczytaniu menu najchętniej zamówiłabym wszystko – od kulbinu i pieczonego awokado, przez assiette wieprzowe i puree ziemniaczano-chrzanowe, aż po tartę jabłkową z kardamonem i chipsem z białej czekolady. W końcu zdecydowałyśmy się z Kasią na grillowaną kukurydzę z pieczonym batatem, oliwą cytrynową, granatem i ziołami (pycha) oraz chrupiący brzuch wieprzowy z arbuzem i ziołami (to był prawdziwy raj dla kubków smakowych). Na drugie danie zamówiłyśmy kurczaka zagrodowego szpikowanego masłem, do tego wybrałyśmy karmelizowanego buraka i puree ziemniaczano-cebulowe (puree było dodatkiem do innego dania, ale w restauracji „Dancing Anchor" są spełniane niemal każde indywidualne fanaberie klienta). Przechodząc do deserów: polecam sernik na zimno z musami z owoców i migdałami – po prostu palce lizać!

Przystanek Orłowo, Aleja Zwycięstwa 237/3 Gdynia

  „Przystanek Orłowo” is one of my favourite spots in Tricity. You may say that I'm a regular there. You won't come across that restaurant while following any of the tourist trails; therefore, it is difficult to find it by chance – and that's a pity! Seemingly, it is fairly tough to spot the place on the ground floor of a modern building between decoration stores, but if you are lucky enough to get there once, I'm sure that you'll decide to come back on a regular basis.  
   The restaurant owes its greatest fame to the delicious pasta that is hand-made at Przystanek Orłowo. If you face any hesitation while ordering, I can recommend Aglio e olio with prawns, garlic, parsley, spinach, and pecorino – it is one of those meals that you'll never forget. The side dish is delicious as well – French steak tartare is, unfortunately, a winter meal and currently, you won't be able to find it in the menu. However, it is ranked among the three of my favourite meals. When it comes to desserts, my front-runner is apricots with crumble topping. The customers also order chocolate cake on a mass scale. „Przystanek” is a child-friendly place – the chef will prepare whatever our toddler wants – and we all know that children can be fussy. The menu features a couple of options, but all whims will be fulfilled. In the evenings, this place will be an ideal spot for a glass of wine and a romantic supper with a steak as the main course.

***

Restauracja „Przystanek Orłowo” to jeden z moich ulubionych lokali w Trójmieście. Można powiedzieć, że jestem jej stałym bywalcem. Lokal ten nie znajduje się na żadnym szlaku turystycznym, więc ciężko do niego trafić przez przypadek – a szkoda! Z pozoru trudno wyłapać lokal na parterze nowoczesnego budynku, między sklepami wnętrzarskimi, ale jeśli już raz Wam się to uda, jestem pewna, że będziecie tam wracać.
   Restauracja swoją największą sławę zawdzięcza pysznym makaronom, które są własnoręcznie wyrabiane na miejscu. Jeśli będziecie mieć wątpliwości przy składaniu zamówienia, to polecam makaron Aglio e olio z krewetkami, czosnkiem, natką pietruszki, szpinakiem i pecorino – to jedno z tych dań, o których nigdy się nie zapomina. Przepyszna jest też przystawka – tatar francuski, który niestety jest daniem zimowym i obecnie nie ma go w karcie, ale znajduje się w pierwszej trójce moich ulubionych potraw. Jeśli chodzi o desery, to do moich faworytów należą morele pod kruszonką, goście masowo zamawiają też ciastko czekoladowe. „Przystanek” to miejsce przyjazne dzieciom – szef kuchni zrobi dla naszego malucha to, na co właśnie będzie miał ochotę, bo wiadomo, że pociechy bywają kapryśne. W karcie menu jest kilka opcji do wyboru, ale każdy grymas jest zaspakajany indywidualnie. Wieczorami natomiast, to miejsce idealnie nadaje się na lampkę dobrego wina i nastrojową kolację ze stekiem w roli głównej.

Jak szybko przygotować ciało i twarz przed ważnym wyjściem?

  We frequently hear that we should benefit from care treatments on a regular basis and that our appearance is mostly influenced by the routine activities that we do on a daily basis. All right, but what if our skin and body don't look like we would want them to look and an important event is getting close? Are there any ways to hide our shortcomings – ways that will make us feel beautiful in only a few minutes?

***

   Nie raz słyszałyśmy o tym, że zabiegi pielęgnacyjne powinny być przez nas stosowane regularnie i że największy wpływ na nasz wygląd mają rutynowe czynności, które wykonujemy każdego dnia. No dobrze, a co jeśli nasza skóra i ciało nie wyglądają tak, jak sobie wymarzyłyśmy, a ważne wyjście zbliża się wielkimi krokami? Czy istnieją sposoby, które w ciągu kilku minut ukryją nasze mankamenty i sprawią, że będziemy czuć się piękne?

– After each eyebrow shaping, the skin around our eyebrows is a little red and swollen. Thus, we shouldn't do that right before an important event. In reality, the fact that we haven't done it for the past month dawns at us r i g h t before the event. Ice cubes or camomile tea (green tea will be good as well) will come to your air. It's best to wrap the ice cubes in a piece of disposable paper or a tissue and delicately place them over the swollen area. If you've got camomile tea at home, brew a strong tea essence before the whole undertaking and immerse a few cotton pads in it. Then, place them in the refrigerator and get down to hair removal. When you finish, your compresses will be ready to use.

***

– Po każdej regulacji brwi skóra wokół nich jest zaczerwieniona i odrobinę obrzęknięta. Dlatego nie należy wykonywać jej tuż przed ważnym wyjściem. Rzeczywistość wygląda jednak tak, że  w ł a ś n i e  przed wielkim wyjściem przypominasz sobie o tym, że nie robiłaś tego od miesiąca. Na ratunek przyjdą ci kostki lodu lub herbata z rumianku (zielona też się sprawdzi). Lód najlepiej zawinąć w papier jednorazowy lub chusteczkę i przez kilka minut delikatnie przykładać w obrzęknięte miejsca. Jeśli masz w domu herbatę z rumianku to jeszcze przed regulacją zaparz intensywną esencję i zamocz w niej płatki kosmetyczne, włóż je do zamrażarki i zabierz się za usuwanie włosków, akurat jak skończysz będziesz miała gotowe kompresy. 

– If your face is tired and lacks lustre, you need to exfoliate your skin so that it regains at least a little bit of its vitality. The product that you use has to be well-tested because if it has particles that are too big, it might do you more harm than good. It's best to test the product already at the drug store. Apply a tiny drop of the cosmetic on the delicate area on your wrist and thoroughly massage it in. If you feel strong friction during this activity and your skin becomes red, the product isn't suitable for you. I enjoyed Yasumi rice face scrub – it has got a beautiful fragrance, delicate texture, and doesn't irritate the skin. I applied it even up to two times a week (this cosmetic line also features a face gel and face cream).

***

– Jeśli twoja twarz jest zmęczona i pozbawiona blasku musisz wykonać peeling twarzy, aby odzyskała chociaż trochę witalności. Kosmetyk musi być sprawdzony, bo jeśli ma za duże drobinki w konsystencji może wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku. Najlepiej przetestuj produkt jeszcze w drogerii i niewielką ilość kosmetyku nałóż na delikatną część nadgarstka i dokładnie wsmaruj. Jeśli podczas tej czynności czułaś mocne drapanie i miałaś zaczerwienioną skórę, to ten produkt nie jest dla ciebie. U mnie sprawdził się ryżowy peeling do twarzy Yasumi – pięknie pachnie, ma delikatną kremową konsystencję i nie podrażnia skóry. Z przyjemnością używam go nawet dwa razy w tygodniu (w tej serii znajdziesz też żel do mycia twarzy i krem).

– Another really great way to improve the appearance of your complexion is applying a face mask. Up to a certain point in the past, I had thought that such cosmetics are only advertising tricks (what's the point if there is no difference between a face cream and a face mask?), but I changed my mind – ten minutes with a face mask really gives results. Owing to such a mask, you can oxygenate, moisturise, brighten up, cleanse, and firm up your skin. You can even alleviate some irritations. The truth is that applying a mask literally takes a moment. While the mask is drying and releasing all its ingredients, you can prepare and iron your clothes. I use face masks from E-Naturalne.pl as their effects are quickly visible. I've got regenerating and protecting peel-off algae mask with wheat grass, spirulina, basil oil and cocoa beans as well as cleansing peel-off gel mask with activated carbon – it's pitch black but it's easy to apply it and take it off.

***

– Kolejnym naprawdę dobrym sposobem, aby szybko poprawić wygląd cery jest wykonanie maseczki. Do pewnego czasu wydawało mi się, że ten rodzaj kosmetyku to jedynie chwyt reklamowy (bo jak działanie maseczki miałoby się różnić od działania kremu?) ale zmieniłam zdanie – dziesięć minut z maseczką na twarzy naprawdę daje efekty. Dzięki niej możesz skórę dotlenić, nawilżyć, rozświetlić, oczyścić, ujędrnić, a nawet złagodzić podrażnienia. Prawda jest też taka, że nałożenie jej zajmuje dosłownie chwilę, a gdy ona schnie i uwalnia wszystkie swoje wartości ty możesz przygotować i wyprasować ubranie. U nie w szafce znajdziecie maseczki E-Naturalne.pl, bo po ich użyciu szybko widać efekt. Do moich ulubionych należy regenerująco-ochronna maska algowa peel-off z trawą pszeniczną, spiruliną oraz olejem z bazylii i ziarnami kakaowca oraz oczyszczająca maska peel-off w żelu z węglem aktywnym – jest czarna jak smoła, ale bardzo łatwo można ją nałożyć i ściągnąć.

– If you want to hide fatigue and look fresh, avoid very strong make-up. Don't apply a heavy coat of powder and forget about strong eyes – the most important thing is to avoid applying liner under your eyes. You should rather choose highlighters instead of concealers. What's more, choose a foundation that will give you coverage but will, at the same time, remain light. When you're about to choose a new product, remember that cheaper ones are often very heavy and oily.

***

– Jeżeli chcesz ukryć zmęczenie i wyglądać świeżo unikaj bardzo mocnego makijażu. Nie nakładaj na twarz grubej warstwy pudru i zapomnij o mocno pomalowanych oczach – przede wszystkim nie rysuj kreski pod okiem. Postaw raczej na rozświetlacze niż korektory. Podkład wybierz kryjący, ale zarazem lekki. Kiedy stoisz przed wyborem kupna nowego produktu pamiętaj, że te tańsze są często ciężkie i tłuste.

– You probably didn't have the time to sunbathe and you can't really show your impeccable suntan off. Don't worry, you're not the only person with such a problem. There are various cosmetics that will quickly give your skin a touch of sun-kissed colour. You need only a modicum to make your skin even up to a few tones darker. If you don't have any experience with such cosmetics, try to start with combining it with your body balm. You will achieve a great result with  Benefit Cosmetics Hoola Zero Tanlines. You apply it with a sponge; therefore, you can avoid dirty hands and, additionally, the product is waterproof. The packaging isn't really encouraging, but the product itself is really effective.

– If you want your body to look perfect, without even the tiniest imperfections, try body BB cream. You will find a number of such products on the market. Some of them aren't really worth the money that you have to pay for them. Recently, I was sponged off by a salesperson from a popular drugstore and, following her advice, I purchased Biotherm which was extremely expensive and didn't really bring any results. On the other hand, I was delighted with one of the products by Bielenda. However, for unclear reasons, the products has been withdrawn from the market, and its replacement (CC cream by Bielenda) is less effective in my opinion. Is there anything worth attention that you can recommend?

***

– Pewnie nie miałaś czasu leżeć na słońcu, żeby teraz chwalić się swoją nieskazitelną opalenizną. Nie martw się, bo nie tylko ty masz ten problem, więc naprzeciw wychodzi sporo kosmetyków, które szybko nadadzą twojej skórze brązowego odcienia. Wystarczy odrobina, aby przyciemnić naszą skórę nawet o kilka tonów. Jeśli nie miałaś jeszcze doświadczenia z takim kosmetykiem, to na początku spróbuj go zmieszać z balsamem do ciała. Super efekt daje  Benefit Cosmetics Hoola Zero Tanlines nakładasz go gąbeczką, więc nie brudzisz rąk i jest wodoodporny. Jego opakowanie nie zachęca do kupna, ale jest naprawdę efektowny.

– Jeśli chcesz, aby twoje ciało wyglądało idealnie, bez najmniejszych niedoskonałości wypróbuj krem BB do ciała. Na rynku dostępnych jest kilka takich produktów. Niektóre z nich nie są warte swojej ceny. Ostatnio dałam się naciągnąć pani z popularnej drogerii na Biotherm, który był bardzo drogi, a jego działanie było marne. Byłam natomiast zachwycona produktem od Bielendy, ale z niewiadomych dla mnie przyczyn jest on wycofywany z rynku, a jego zamiennik (promocja Bielenda CC Cream) nie jest już według mnie tak skuteczny. Może polecicie mi coś godnego uwagi?

Nie każdy sport służy Twojej sylwetce. Sprawdź, którą dyscyplinę wybrać, aby poprawić wygląd konkretnych partii ciała

   The common perception is that sport has a beneficial influence on the appearance of our body. However, it doesn't always happen that our choices in terms of exercises are ideal considering what we would like to achieve. Regular physical activity may increase, decrease, or tone particular body parts – before we start our battle for a beautiful figure, let's check which physical activity will help us to attain our goal. Some of us may dream about flat belly, whereas others about firm buttocks or toned muscles. What discipline to choose in order to change particular body parts?

***

   Powszechnie uważa się, że sport ma pozytywny wpływ na wygląd naszego ciała. Nie zawsze jednak trafnie dostosowujemy ćwiczenia do tego, co chciałybyśmy w sobie zmienić. Regularny wysiłek fizyczny może zwiększyć, zmniejszyć lub wyrzeźbić konkretne partie – nim rozpoczniemy naszą walkę o piękną sylwetkę sprawdźmy, która aktywność pomoże nam w osiągnięciu celu. Jedna z nas może marzyć o płaskim brzuchu, druga o jędrnej pupie, a trzecia o mocno uwydatnionych mięśniach. Jaką więc wybrać dyscyplinę, aby zmienić tylko to, co byśmy chciały?

– I often hear that women take up running because they want to have more attractive buttocks. That's a huge mistake. Professional runners are surely slim, but their buttocks are far from ideal – they are usually simply flat. Running helps to get rid of unwanted fat from our whole body, but it won't tone our gluteal muscles. Until quite recently, I had the very same problem each time I took up running – my bottom was definitely too flat. Only after I started the training for the triathlon, or rather when I added cycling, did the problem become the thing of the past. If you dream about nicely toned gluteal muscles, a cycling trip should become your go-to activity during the upcoming weekend. If the weather is bad, you can always try spinning. You can also try squats, lunges, and raising your legs and hips on a ball. These exercises will also help you attain a sexy bottom.

***

– Często słyszę, że kobiety decydują się na bieganie, bo chcą mieć bardziej ponętne pośladki. To duży błąd. Zawodowe biegaczki są z pewnością szczupłe, ale ich pupy nie należą do idealnych – zwykle są po prostu płaskie. Bieganie pomaga pozbyć się tłuszczu z całego ciała ale nie uwydatni mięśni pośladkowych. Jeszcze do niedawna, kiedy tylko biegałam, miałam dokładnie ten problem – moja pupa była zdecydowanie za płaska. Dopiero gdy zaczęłam treningi do triathlonu, a właściwie treningi kolarskie problem ten odszedł w zapomnienie. Jeśli marzą ci się ładnie wymodelowane pośladki, to w ten weekend obowiązkowo wybierz się na wycieczkę rowerową, a jeśli nie dopisze pogoda to na spinning. Seksowną pupę uzyskasz też ćwicząc przysiady, wypady w przód i tył, unoszenie nóg i bioder na piłce.

– Would you like to improve the appearance of your thighs? You think that their girth is a few centimetres too big? Start exercising at home, and spend literally a couple of minutes every day on it (here you can find an ideal set of exercises) – the key to success is being consistent, you can't skip any of the workouts. Thighs are the most difficult body part to tone (it is considerably easier to tone a flat belly or firm buttocks). The greatest issue is often getting rid of the fat from the inner part of the thighs as it is difficult to force this area of our body to tighten. A skipping rope might come in handy here – jump quickly and move your legs (you can find the guidelines here). While on your holidays, you can enrol in a course in surfing or kitesurfing. These are sports that force you to work your legs (instead of lying flat on the beach or, even worse, eating your third waffle – you will combine something beneficial with pleasure).

***

– Chciałabyś poprawić wygląd swoich ud? Wydaje ci się, że ich obwód jest co najmniej o kilka centymetrów za duży? To zacznij ćwiczyć w domu i poświęć na to dosłownie kilka minut dziennie (tutaj znajdziesz idealny zestaw ćwiczeń) – kluczem do sukcesu jest konsekwencja, nie możesz opuścić ani jednego treningu. Uda to najbardziej oporny element naszego ciała i ciężko je wypracować (znacznie łatwiej można wymodelować płaski brzuch czy jędrne pośladki). Często największy problem sprawia pozbycie się tłuszczu od wewnętrznej strony ud, bo ciężko jest zmusić tę okolicę do napięcia mięśni. Pomóc może ci skakanka – skacz szybko i rób przy tym różne ruchy nogami (instrukcja tutaj). Przebywając na wakacjach zapisz się na lekcje surfingu lub kitesurfingu, to sporty które wymuszają mocną pracę nóg (zamiast leżeć plackiem na plaży lub co gorsze, jeść trzeciego gofra, połączysz przyjemne z pożytecznym).

– You like toned women's bodies? You like visible muscles when it comes to abs, back, and calves? Then, it's time to buy gym membership and arm yourself in patients. Nicely visible muscles is no mean feat. If your primary objective is the shoulder girdle, that is arms and upper back area, you should try boxing lessons or other martial arts. Currently, it is possible to observe an increasingly greater number of elegant, clean, and neat spots on the market (for example, here). These places are far from being tacky gyms dedicated to men with nerves of steel. On the other hand, regular CrossFit classes may help you with toning your whole body. However, you should approach the topic with a great deal of common sense and increase the difficulty of your exercises step by step – this is how you will avoid injury. Muscles are primarily made of protein, and if you're dreaming about a toned figure and you've got an intense training plan in mind, you should enrich your diet with protein cocktails. For quite some time, I've been buying blends by Natural Mojo as they are really tasty and, what's most important, they contain natural ingredients. My favourite is Pure Detox which I sometimes add to a regular home-made banana and strawberry cocktail (now you will receive a 15% discount on all cocktails with the following code: FITLIFE).

***

– Podobają ci się wyrzeźbione kobiece sylwetki? Lubisz uwydatnione mięśnie na brzuchu, plecach i łydkach? No to czas kupić karnet na siłownię i uzbroić się w cierpliwość. Dobrze widoczne mięśnie na ciele to nie lada wyczyn. Jeśli najbardziej zależy ci na obręczy barkowej, czyli ramionach i górnej części pleców, to zapisz się na lekcje boksu, albo inną sztukę walki. W tej chwili powstaje coraz więcej szkółek, które nie wyglądają, jak obskurne miejsca zarezerwowane wyłącznie dla panów o stalowych nerwach, tylko eleganckie, czyste i schludne placówki (zobacz na przykład tutaj). Natomiast regularne uczęszczanie na zajęcia z crossfitu mogą pomoc ci w wyrzeźbieniu całego ciała. Trzeba jednak podejść do tego z rozsądkiem i stopniowo zwiększać intensywność ćwiczeń, aby nie nabawić się kontuzji. Głównym budulcem mięśni jest białko i jeśli marzysz o pięknie zarysowanej sylwetce i będziesz w związku z tym intensywnie trenować, wzbogać swoją dietę o proteinowy koktajl. Ja już od jakiegoś czasu kupuję mieszanki marki Natural Mojo, bo są naprawdę smaczne i co najważniejsze mają naturalny skład. Moim ulubionym jest Pure Detox, który czasami nawet dodaję do zwykłego domowego koktajlu bananowo-truskawkowego (teraz przy zakupie dowolnego koktajlu 15 procent zniżki – wystarczy wpisać hasło: FITLIFE).

– It is said that the greatest number of women dream about a flat belly. If you belong to this group as well, you should enrol in "flat belly" classes which are offered by almost all gyms in our country. If you aren't really a gym-goer, you can buy a small trampoline (for example this one, it costs less than PLN 150). You'll find plenty of great workouts on YouTube. They are simple and will really make you sweat (see them here, here, and here). If you start exercising on a regular basis, you will see first effects after two weeks. You don't have enough motivation to work out at home? Try zumba classes. The atmosphere is always really upbeat – you're dancing, listening to cheerful music, and meeting new people – the calories start to disappear in the process.

***

– Podobno najwięcej kobiet marzy o płaskim brzuchu. Jeśli ty też zaliczasz się do tego grona zapisz się na zajęcia „płaski brzuch”, które oferują niemal wszystkie siłownie w naszym kraju. Jeśli nie lubisz chodzić na siłownię kup domową, małą trampolinę (na przykład , kosztuje niecałe sto pięćdziesiąt złotych). Na youtube znajdziesz mnóstwo super treningów, które są proste i dają prawdziwy wycisk (wejdź tutaj, tutaj i tutaj). Jeśli będziesz regularnie ćwiczyć pierwsze efekty zobaczysz po dwóch tygodniach. Nie masz tyle motywacji, aby ćwiczyć sama w domu? To wybierz się na zajęcia z zumby. Atmosfera tam jest zawsze bardzo wesoła – w końcu tańczysz, słuchasz radosnej muzyki i poznajesz nowych ludzi, a kalorie same uciekają .

– Do you often pay attention to Kate Middleton's perfect posture and dream to look like her? Start horse riding – it is never too late for that. Already after your first lesson, you'll see that it requires a perfectly straight back. Your posture will be also improved by ballet classes. Ballet for adults becomes an increasingly popular activity. There is even Salsa King School at Batory Shopping Mall in Gdynia where a monthly pass for an indefinite number of classes costs PLN 100. You will also improve you posture by attending yoga or Pilates classes.

***

– Często zwracasz uwagę na nienagannie prostą sylwetkę Księżnej Kate i marzysz, aby też tak wyglądać? Zacznij jeździć konno – na to nigdy nie jest za późno, a już po pierwszej lekcji zobaczysz, jak ta aktywność wymusza prostowanie pleców. Na postawę idealnie wpływają też zajęcia z baletu. Balet dla dorosłych jest coraz bardziej popularną aktywnością. Nawet w Gdyni w centrum handlowym Batory mieści się szkoła Salsa King, gdzie miesięczny karnet na dowolną liczbę zajęć kosztuje sto złotych. Sylwetkę wyprostujesz również chodząc na zajęcia z jogi i pilatesu.

 

Dlaczego wciąż brakuje mi czasu na codzienne przyjemności?

   Reportedly, lack of time is the greatest lie of the 21st century. Let's be honest – Leonardo da Vinci, Margaret Thatcher, or Steve Jobs had a similar number of hours during the day as we now have. In this case, the world is just, and it depends on us how we will divide the time between our duties and pleasures.   
   All of us have a certain transition stage during which we go through a very busy period. When our child is sick, when the Christmas time is ahead of us, when we have got an important project to participate in at work, or when there are so many overlapping issues that we can't handle them anymore. Only that this period is temporary and doesn't last for too long, and we tend to grumble about lack of time on a daily basis. Assuming that there are moments when it's worse, we also have to admit that indeed there exist moments when it's better – when we've got a relatively smaller number of errands to run than in crisis situations. Therefore, why aren't we able to find some time for pleasures even then? Or why aren't we able to find a time period when we don't think about our work anymore?

***

   Podobno brak czasu, to największe kłamstwo XXI wieku. Bądźmy szczerzy –  Leonardo da Vinci, Margaret Thatcher czy Steve Jobs mieli do wykorzystania tyle samo godzin w ciągu dnia, co my. W tym przypadku świat jest sprawiedliwy i to od nas zależy, jak zaplanujemy sobie nasze obowiązki i przyjemności. 
   Każdemu z nas zdarza się stadium przejściowe, w którym można powiedzieć, że „mamy urwanie głowy”. Bo dziecko jest chore, zbliżają się święta, mamy ważny projekt w pracy, albo nawarstwiło się nam zbyt wiele niezałatwionych spraw. Tyle tylko, że ten okres jest przejściowy i nie trwa długo, a my marudzimy przecież codziennie. Zakładając, że są momenty, kiedy jest gorzej, musimy przyznać, że są też takie, kiedy jest lepiej, to znaczy, kiedy obowiązków mamy relatywnie mniej niż w kryzysowych sytuacjach. Dlaczego więc nawet wtedy nie udaje nam się znaleźć chwili na przyjemności? Albo ustalić porę dnia, w której nie myślimy już o pracy?

– I can bet that most of us are familiar with that moment when we say "I need to check the mail" and are lost for another half an hour. It starts relatively innocent with checking FB notifications and ends up with reading gossip websites and buying two new dresses on Zalando. If you decide to get down to work, focus only on your task. Don't take breaks for browsing websites, taking calls from your mother, or tidying up the pencils on your desk. It'd be best, if you switched off your smartphone and hide it somewhere so that you don't have to look at it at all. Don't let yourself be distracted by different stimuli – even a radio playing in the office or at home may draw your attention from your work. If you work at home make sure that your environment is peaceful.

***

– Założę się, że większość z nas zna ten moment kiedy mówi „muszę sprawdzić pocztę” i odpływa na pół godziny. Zaczyna się niewinnie od sprawdzenia powiadomień na facebooku, a kończy na czytaniu portali plotkarskich i kupieniu dwóch nowych sukienek na Zalando. Jeśli zabierasz się za pracę, to skup się wyłącznie na niej. Nie rób sobie przerw na przeglądanie witryn internetowych, telefony do mamy, czy porządkowanie ołówków na biurku. Najlepiej wycisz smartfona i usuń z pola widzenia. Nie pozwól, żeby rozpraszały cię dystraktory – nawet radio cicho grające w biurze, czy w domu może odciągać uwagę. Jeśli pracujesz w domu postaraj się zadbać o ciszę.

– You often treat activities that otherwise would be seen as pleasure as unpleasant duties. For example, cooking dinner – the Danish people prepare their meals together and perceive it as one of the greatest pleasures of the day. Try to follow suit and stop repeating "I need to prepare the dinner" like a mantra in your head. Replace it with "today, I will prepare a home-made dinner with my husband." It is enough for you to say it out loud, and you will immediately approach the topic differently.

***

– Często przez brak czasu i zmęczenie czynności, które mogłyby być przyjemnością traktujesz jak przykry obowiązek. Na przykład gotowanie obiadu – Duńczycy wspólne przygotowanie posiłków postrzegają jako jedną z największych przyjemności w ciągu dnia. Spróbuj wziąć z nich przykład i nie powtarzaj sobie w głowie „muszę przygotować obiad”, lepiej powiedz „dziś przygotuję domowy obiad z moim mężem”. Wystarczy, że powiesz to na głos, a od razu inaczej podejdziesz do tego tematu.

– In today's world, you will find many companies that have the desire to help us save precious time. For example, if you think that cooking is "not that big of a deal" and, instead, picturing yourself running from store to store in search of appropriate ingredients and ending up in a gigantic traffic jam only to notice that you've forgotten to buy onion at home seems a like living hell – then, this won't be your problem anymore. Go to UgotujSam.pl. What is it all about? You choose a meal that you would like to eat and order it. On the second day, you receive a packet with a set of prepared products – each is separately packed, captioned, and even divided into portions. The packet contains the recipe which is described in such a way so that you have no doubts about how to combine the ingredients and when to do it. I had the occasion to try cream spinach linguine with spinach and Greek yoghurt as well as stew with spinach and lentil – everything was tasty and, what's most important, fresh.

***

– W dzisiejszym świecie znajdziesz wiele młodych firm, które pragną pomóc nam w oszczędzaniu cennego czasu. Jeśli myślisz na przykład, że samo gotowanie to „pikuś” ale bieganie od sklepu do sklepu w poszukiwaniu odpowiednich składników powoduję, że stajesz w gigantycznym korku, a po przyjściu do domu okazuje się, że i tak zapomniałaś kupić cebuli, to ten problem masz już głowy. Wejdź na stronę UgotujSam.pl. Na czym to polega? Wybierasz danie, które chciałabyś zjeść, zamawiasz je i na następny dzień dostajesz kartonik z przygotowanymi produktami – każde jest osobno zapakowane, podpisane i nawet podzielony na porcje. W paczce dostaniesz też przepis, który jest tak opisany, aby nie mieć żadnych wątpliwości co kiedy i z czym połączyć. Miałam okazję już wypróbować kremowe szpinakowe linguine ze szpinakiem i jogurtem greckim oraz gulasz ze szpinakiem i soczewicą, wszystko było smaczne i co najważniejsze świeże.

– If you think that executing many activities at a time will allow you to finish earlier, you are wrong. It is best to picture it on the example of household duties. If you want to get over the mess quickly, you need to clean one room after another as the running between rooms will unnecessarily elongate the work time. A similar situation can be noticed when it comes to your attention – you will always need a couple of minutes to get down to work again. It is best to focus on one task, finish it, and then start another one.

– Don't repeat again and again that you don't have time to do something. Our mind can read things in line with our will. The way you perceive your time makes you actually gain it or lose it. Remember! If you have to do a certain task, tell yourself "'I've got time" and get down to work.

– I asked my friend who is a business psychologist about her ways to cope with time management. Ola Pogorzelska said that she uses a sticky note to write down the most important task of the day and then places the note on her computer screen. Until she finishes this task, other duties are less relevant. If she starts working with a new client, she immediately warns them that she doesn't pick her business cell phone after 6 p. m. (and 3 p. m. on Fridays) and during the weekends. What's her advice for us? Think about what is most important in your life and try to avoid engaging in things that you don't want to do.

***

– Jeśli myślisz, że wykonywanie wielu czynności na raz przyśpieszy ich koniec, to jesteś w błędzie. Najłatwiej zobrazować to na przykładzie porządków domowych. Jeśli chcesz szybko uporać się z bałaganem musisz każdy pokój sprzątać po kolei, bo samo bieganie między pomieszczeniami niepotrzebnie wydłuża prace. Tak samo jest z twoją uwagą – zawsze będziesz potrzebowała kilku minut, aby znów nabrać odpowiedniego rytmu. Najlepiej skupić się na jedynym zadaniu, skończyć je i zacząć następne.

– Nie powtarzaj sobie w kółko, że nie masz na nic czasu. Nasz umysł potrafi odbierać rzeczy zgodnie z naszą wolą. To jak postrzegasz swój czas sprawia, że go masz, albo nie masz. Pamiętaj! Jeśli musisz wykonać jakieś zadanie powiedz „mam teraz czas” i zabierz się za to.

– Zapytałam się mojej koleżanki, która jest psychologiem biznesu oto, jak ona sobie radzi z organizacją czasu. Ola Pogorzelska powiedziała, że codziennie na ekranie komputera przykleja kartkę z najważniejszym zadaniem do wykonania i dopóki go nie zrobi wie, że wszystkie inne są mało istotne. Jeśli zaczyna pracę z nowym klientem od razu ostrzega go, że nie odbiera telefonu służbowego po godzinie osiemnastej (w piątki po piętnastej ) i w weekendy. Jaką Ola ma dla nas radę? Dobrze zastanowić się nad tym, co w Waszym życiu jest najważniejsze i postarajcie się nie angażować w sprawy, których nie chcecie robić.

Jak dobrze używać samoopalacza – czyli wyznania jasnej blondynki

   There are many women among us who can only dream about natural tan – I myself am a representative of this group. My tan is always red, and when redness comes off, my skin is still pale as a ghost. For a few years, I've been using self-tanners because, even though I think that my alabaster skin is an advantage for most of the year, I still think that lack of tan during summer doesn't look too good. During that time, I've managed to make all kinds of mistakes connected with the application of self-tanners. I know all the side-effects – stains, smudges, orange elbows, black feet, or discolouration of nails. Today, I know how to avoid each of them.

– If you want to use a creamy self-tanner, you should use disposable gloves before applying it – without them you shouldn't even get down to work. Place them above your wrist so that you have the possibility to massage the product into the back of your hand (it is best to just skip the hands area). Before the application, you can also use some hand cream. If you are using self-tanner before going to sleep, don't replace the pillowcase with a fresh one, and it's best to wear pyjamas that aren't your favourite. This method has one big flaw – if you want to apply the self-tanner onto your whole body, you will always need the help of another person that will rub the cosmetic into your back.

***

   Wśród nas jest wiele kobiet, które mogą jedynie pomarzyć o naturalnej opaleniźnie – ja sama jestem przedstawicielką tej grupy. Opalam się na czerwono, a gdy czerwień już zejdzie to moja skóra znów jest blada jak ściana. Od kilku lat posiłkuję się samoopalaczami, bo chociaż przez większość roku uważam, że alabastrowa cera jest zaletą, to w czasie wakacji brak opalenizny po prostu nie wygląda dobrze. Przez ten czas udało mi się popełnić wszystkie możliwe błędy związane z nakładaniem samoopalacza. Żaden efekt uboczny nie jest mi obcy – plamy, smugi, pomarańczowe łokcie, czarne stopy czy przebarwienia na paznokciach. Dziś wiem jak uniknąć każdego z nich.

– Jeśli chcesz użyć samoopalacza o kremowej konsystencji koniecznie przed jego nałożeniem załóż jednorazowe rękawiczki – bez nich nawet nie myśl, aby się za to zabierać. Zsuń je jednak powyżej nadgarstka, tak aby mieć możliwość wmasowania produktu w grzbiet dłoni (palce najlepiej w ogóle pominąć). Możesz też przed aplikacją wsmarować w dłonie krem. Jeśli używasz samoopalacza przed pójściem spać, to nie zmieniaj tego dnia poszewki na świeżą i lepiej załóż mniej lubianą piżamę. Ta metoda ma jedną dużą wadę – jeśli chcesz nałożyć samoopalacz na całe ciało zawsze będziesz do tego potrzebowała pomocy drugiej osoby, która kosmetyk wetrze ci w plecy.

 – If smears appear on your body after the application of a self-tanner, treat it as a lesson – the type of smear will reveal your mistake right away. Smears are a consequence of applying too much product. You have to pay special attention to its texture. If the product is runny, smears will appear more easily. Search for product that dries quickly – uneven application will be also visible due to the fact that the tan wears away (for example, when you put on your clothes too quickly). If you are applying the product right before you are about to leave your home, don't put on trousers as the self-tanner will disappear from the knee area. It is vital to choose a pair of shorts or a dress on that day.  On the other hand, if after the application of a self-tanner, you see great difference when it comes to the colours of your complexion, use only products with colour – the darker the product, the easier it will be for you to spot areas where the product isn't appropriately blended. Xen-Tan stands out here (it has a strong effect and that is why it's fairly difficult to apply it).

– Jeśli po aplikacji samoopalacza na twoim ciele pojawią się plamy, to potraktuj to jako lekcję, bo rodzaj plamy od razu powie ci jaki błąd popełniłaś. Smugi to konsekwencja nałożenia za dużej ilości kosmetyku. Musisz zwrócić szczególną uwagę na konsystencję produktu. Jeśli jest rzadki to smugi robią się znacznie łatwiej. Szukaj produktu, który szybko schnie, bo nierówności na skórze powstają też od wytarcia (jeśli na przykład za szybko włożysz ubranie). Jeśli nakładasz kosmetyk zaraz przed wyjściem z domu nie zakładaj spodni, bo samoopalacz zetrze się z okolic kolan. Tego dnia koniecznie wybierz sukienkę lub szorty.  Jeśli natomiast po nałożeniu samoopalacza widzisz ogromne różnicę barw na ciele, to koniecznie używaj tych produktów, które są kolorowe – im ciemniejszy produkt tym łatwiej dostrzeżesz nieroztarte miejsca. Pod tym względem wyróżnia się Xen-Tan (ma mocny efekt, ale jego nakładanie jest dosyć żmudne).

– Smears in the ankle, knee, elbow, and knuckle area are an effect of inappropriately applied scrub.  A greater amount of the product stays on the dead epidermis – hence, the darker colour in those areas. Avoiding the use of an exfoliating scrub may result in a situation in which the tan unevenly fades from our skin. If you see that the tan exfoliates in some areas after a couple of days, it also means that you didn't do enough work. Getting rid of the dead skin appropriately has one simple aim – it makes it more even. It is critical to remember that it is good to wash the product away and properly dry the skin if you want to apply the self-tanner right after taking a bath. One of my favourite cosmetics is an exfoliating scrub with raspberry seeds and sugar with a mango scent by Clochee. After its application, the skin is soft and has excellent fragrance. If you would like to try out a new cosmetic, you definitely should visit Clochee store (now, you'll receive a 20% discount on all products with the code: lato20 – this offer is valid only until the end of June).

– Plamy na kostkach, kolanach, łokciach i kłykciach są efektem źle wykonanego peelingu.  Na obumarłym naskórku odkłada się więcej produktu, stąd ciemniejszy kolor w tych okolicach. Brak peelingu może również skutkować nierównomiernym schodzeniem opalenizny. Jeśli po kilku dniach widzisz, że opalenizna gdzieniegdzie bardziej się złuszcza, to również oznacza, że peeling było za słaby. Dokładne usunięcie obumarłego naskórka ma prosty cel – wyrównać powierzchnię skóry. Należy pamiętać, aby bardzo dobrze go spłukać i dokładnie osuszyć skórę jeśli nakładasz samoopalacz tuż po kąpieli. Do moich ulubionych kosmetyków zalicza się peeling z pestek malin i cukru o zapachu mango od Clochee. Po jego użyciu skóra jest idealnie gładka i ma przepiękny zapach. Jeśli chciałabyś wypróbować nowy kosmetyk, to koniecznie odwiedź sklep internetowy marki Clochee (teraz na hasło: lato20 otrzymasz dwadzieścia procent zniżki na cały asortyment  – promocja trwa tylko do końca czerwca).

– You're using a spray self-tanner? After many years, I've become a fan of this products as the application is fairly quick and the texture of the product itself isn't that rich. However, its use requires a little bit of experience. Remember! While using spray self-tanners, you need to remember to hold them pretty far from your body in order to attain a natural, and what's most important, even effect. The label says to keep the product at a distance of 30 centimetres – it is definitely a minimum. You should rather enter a cloud of self-tanner than try to spray it on a particular body part. Try to stay in one place during the process. The self-tanner falls to the floor and if you start walking around, your soles will be black after a couple of hours. It is best to place a piece of paper towel in the bathtub or in the shower and use it as a disposable mat. A nice idea would be to rub a little bit of vaseline on the finger pad with which you are pressing the container – especially if you use the one by St. Tropez (it leaves stains not only on your fingers, but also your whole bathroom). The fact that it dries quickly is a great advantage of this product. Literally, already after one minute you can go to bed or dress.

– Używasz samoopalacza w spreju? Po wielu latach stałam się jego zwolenniczką, bo aplikacja jest szybka, a sam produkt nie jest tak tłusty. Jednak jego stosowanie wymaga odrobiny wprawy. Pamiętaj! Produkty samoopalające w spreju musisz trzymać bardzo daleko od ciała, aby uzyskać naturalny i, co najważniejsze, równy efekt. Na opakowaniu jest napisane, aby zachować odstęp trzydziestu centymetrów – to jest zdecydowane minimum. Powinnaś raczej wejść w chmurę samoopalacza, niż sprejować konkretną część ciała. Staraj się „nie dreptać” w trakcie. Samoopalacz opada na podłogę i jeśli będziesz po niej chodzić to po paru godzinach Twoje stopy będą czarne od spodu. Najlepiej położyć na dnie wanny lub prysznica kawałek ręcznika papierowego, na którym będziesz stała w trakcie zabiegu. Dobrze jest natrzeć małą ilością wazeliny opuszek palca, którym przyciskasz pojemnik, bo w innym wypadku będzie czarny – zwłaszcza jeśli masz ten marki St. Tropez (farbuje nie tylko palec ale również całą łazienkę). Dużą zaletą tego produktu jest to, że bardzo szybko schnie. Dosłownie po minucie możesz się już spokojnie położyć spać lub ubrać.

– Remember that self-tanners won't protect you from the sun rays. If you apply fake tan on the night before a beach day, don't assume that you can lie in the full sun without no protection whatsoever for five hours. It is essential to use oil with UV filter! It's best to use one that will additionally moisturise our skin as skin dryness is one of the unpleasant side-effects of using self-tanners. It's because of the alcohol which often becomes one of the ingredients. Both protective as well as moisturising properties can be found in the three-phase dry body oil by Barwa. As a natural sun blocker, the oil from the fruit of Amazonian palm protects the skin from the harmful effect of UV rays and has an anti-ageing property. The product doesn't leave any greasy stains – both when it comes to our clothes and skin (you can now buy it at a special price). 

– It is extremely important to apply a smaller amount of self-tanner onto your face. It's best to use a version that is dedicated to this area of our body. Don't even try to apply Xen-Tan, which is dedicated to the body, onto your face – I'm sure that you won't recognise yourself in the mirror. Remember! Face reacts to self-tanners twice as fast as the rest of our body. If you use a spray self-tanner hold it away from your face even up to a distance of 40 cm. While applying it, relax your forehead as well as the area around the lips. Look ahead so that you have no folds under your chin. Each crease may lead to uneven smears on your face. 

– If I were to recommend a product that turned out to be most practical for me, I would choose a spray self-tanner by Collistar. While applying, you have to remember about one rule – keep it at a fair distance from the body. Its drawback is probably small covering power as well the fact that the tan might be far from satisfactory to some. The second product that I would recommend is self-tanning tissues as they have numerous advantages – first and foremost, you can keep them even in a small makeup bag. Therefore, these will be great during a trip. Also, another great advantage is their price – in order to apply the whole product onto the body we need two tissues. Hence, the price that you have to pay for the application amounts to PLN 5. On the other hand, I don't recommend St. Tropez self-tanner because you have to be really experienced in its application. If you have some well-tried options up your sleeve, I will be eager to read about them in your comments!

– Pamiętaj, że samoopalacze nie zabezpieczają przed promieniami słonecznymi. Jeśli dzień przed pójściem na plażę cała „pomalujesz się” na brązowo, to nie myśl, że od tego momentu możesz przez pięć godzin leżeć na słońcu bez żadnej ochrony. Konieczny jest olejek z filtrem! Najlepiej taki, który dodatkowo nawilża skórę, bo przykrym efektem ubocznym stosowania samoopalaczy jest jej wysuszenie. To wina alkoholu, który jest ich częstym składnikiem. Właściwości zarówno ochronne jak i nawilżające ma trójfazowy suchy olejek do ciała maki Barwa. Olej z owoców palmy amazońskiej, jako naturalny filtr słoneczny, chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV i działa przeciwstarzeniowo. Produkt nie zostawia żadnych tłustych plam, ani na ubraniach, ani na skórze (teraz można go kupić w atrakcyjnej cenie).  

– Bardzo ważne jest, aby na twarz nakładać mniejszą ilość samoopalacza, albo najlepiej wersję specjalnie do niej przeznaczoną. Niech cię nigdy nie pokusi, aby Xen-Tana do ciała nałożyć na twarz – jestem pewna, że sama siebie nie poznasz. Zapamiętaj! Twarz reaguje na samoopalacz dwa razy szybciej niż reszta ciała. Jeśli używasz spreju, to odsuń go od twarzy nawet o czterdzieści centymetrów. Przy jego nakładaniu nie spinaj czoła, nie zaciskaj ust i patrz przed siebie, tak aby pod brodą nie było fałdek. Każde załamanie może spowodować nierówne plamy na twarzy.  

– Gdybym miała polecić produkt, który, jak do tej pory spisał się u mnie najlepiej, byłby to samoopalacz w spreju Collistar. Przy jego aplikacji tak naprawdę trzeba pamiętać tylko o jednej zasadzie – trzymać go daleko od ciała. Wadą jest niewątpliwie kiepska wydajność, oraz to, że efekt opalenizny może być dla niektórych za słaby. Na drugim miejscu umieściłabym chusteczki samoopalające, bo lista ich zalet jest całkiem spora – przede wszystkim można je przechowywać nawet w małej kosmetyczce, więc sprawdzą się w trakcie podróży. Ich ogromną zaletą jest też cena – aby wysmarować całe ciało potrzebujesz dwóch chusteczek, czyli zapłacisz za to nie więcej niż 5 złotych. Nie polecam natomiast spreju St. Tropez, bo przy jego nakładaniu trzeba mieć dużo wprawy. Jeśli macie jakieś sprawdzone samoopalacze, to chętnie przeczytam o nich w komentarzach!