Sernik na zimno z czereśniami.

    ,, (…) Zosiu, przygotuj coś z czereśni! Wszyscy je lubią, a sezon jest idealny na nie". Słowa, które od paru dni za mną krążą. Przyznam szczerze, że zupełnie nie widziałam potrzeby wymyślania fantazyjnych deserów, z tychże owoców. Ich kolor, smak i kształt szczególnie nie wymagają dodatkowej ingerencji. Jak mało rzeczy na tym świecie – są wręcz idealne! I gdyby nie fakt, że w tym roku czereśnia, którą posadził mój Tata już jakiś dobry czas temu, nie uszczęśliwiłaby nas bezgraniczną ilością owoców, to nadal bym je jadła garściami, bez zbędnych dodatków.  W takich okolicznościach, trudno jednak nie skusić się na sprawdzony przepis. Dla tych, którzy jeszcze nie wypróbowali, ekspresowego przepisu Nigelli Lawson i dla tych którzy znają, ale zapomnieli. Sernik czereśniowy-sami spróbujcie i oceńcie, czy jednak warto!

Skład:

200 g herbatników (najlepiej pełnoziarnistych)

75 g miękkiego masła

300 g zmielonego twarogu śmietankowego

60 g cukru pudru

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

1 łyżeczka soku z cytryny

250 ml śmietany kremówki

Konfitury na wierzch:

duża garść czereśni (ok. 500 g)

2 łyżki żelatyny

2 łyżki cukru

Skład jest przeznaczony na 6-8 porcji. Forma do tarty ok. 24 cm. Na potrzeby tego przepisu, podwoiłam ilość produktów przygotowując 1 duży sernik i 4 małe, w mniejszych formach.

A oto jak to zrobić:

1.Mielimy herbatniki w mikserze na drobne okruchy, a następnie dodajemy masło i łączymy składniki. Tak przygotowane ciasto, przekładamy do tortownicy, dociskając dna.

2. Twaróg ucieramy z cukrem pudrem, ekstraktem waniliowym i sokiem cytrynowym, aż masa uzyska gładki kształt. Ubijamy śmietanę i mieszamy z twarogiem, a następnie nakładamy masę twarogową na kruchy spód ciasta. Wygładzamy powierzchnię łopatką. Przyrządzony sernik, wstawiamy do lodówki, najlepiej na całą noc. Przed podaniem, wyjmujemy sernik z tortownicy i wg. oryginalnego przepisu Nigelli rozprowadzamy konfitury.

Ja z kolei, proponuję samemu przygotować owocowy dżem.

1. Myjemy czereśnie i ostrożnie usuwamy z nich pestki. Miksujemy na gładką masę i przekładamy do średniego garnka. Dodajemy sok z cytryny, cukier i żelatynę. Gotujemy na małym ogniu ok. 8 minut, aż rozpuści się żelatyna. Schładzamy i czekamy aż masa zgęstnieje. Przygotowane konfitury, nakładamy na wierzch sernika i wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc.

Komentarz: Zamiast smarować tortownicę tłuszczem, proponuję użyć papieru pergaminowego. Przed wstawieniem do lodówki, pamiętajmy o zabezpieczeniu sernika folią spożywczą, aby nie przenikły zapachy pozostałych składników lodówki.

 

 

 

Jogurtowe placuszki z jagodami i borówką amerykańską (pancakes).

Skład:

(przepis na 10-12 placuszków)

garść jagód oraz borówek amerykańskich

2 jajka

1 szklanka jogurtu

1 szklanka mąki 

3 duże łyżki masła

1 łyżka startej skórki z cytryny

1 łyżeczka cukru wanilinowego

2 łyżki cukru

1 łyżka proszku do pieczenia

szczypta soli

 

A oto jak to zrobić:

1. Jajka ucieramy z cukrem i jogurtem na białą masę (najlepiej w mikserze). Następnie dodajemy startą skórke cytrynową i cukier wanilinowy. Masło rozpuszczamy na patelni, a gdy ostygnie dodajemy do masy jajecznej. Mieszamy.

2. Do oddzielnej miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. 

3. Ostrożnie łączymy suche składniki z mokrymi, czyli przesianą mąkę z proszkiem i solą oraz masę jajeczną. W tym przepisie, kluczowe jest ręczne mieszanie produktów. Jeżeli użyjemy do tego miksera, w efekcie końcowym ciasto nie będzie puszyste. Przykrywamy na 10-12 minut, aż trochę urośnie. Przed smażeniem dodajemy do ciasta jagody.

4. Rogrzewamy patelnie z odrobiną masła i smażymy placuszki na małym ogniu. W trakcie smażenia, ostrożnie nakładamy borówki amerykańskie (patrz na zdjęciu). Możemy przykryć pokrywką. Po smażeniu, odsączamy tłuszcz za pomocą papierowego ręcznika. Placuszki podajemy z cukrem pudrem.

Komentarz: Jeżeli uznamy, że ciasto jest za gęstę, możemy śmiało dodać trochę mleka.

 

Bajecznie prosty deser!(Letnie owoce pod kruszonką).

Skład (4 porcje):

6-8 dojrzałych brzoskwiń (opcjonalnie nektarynki)

2 pomarańcze

garść orzechów (włoskie, brazylijskie, nerkowce mogą być również migdały)

brązowy cukier do posypania

Kruszonka:

100 g mąki

1 łyżka wody

50 g masła, pokrojonego w kostkę

4 łyżki cukru pudru

A oto jak to zrobić:

1. 1.Do szerokiej miski (albo na stolnicę) przesiewamy mąkę, dodajemy pokrojone na kawałki masło, cukier i skrapiamy łyżką wody. Zdecydowanym ruchem zagniatamy ciasto i odkładamy na 30 minut do zamrażalnika. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni C.

2. Owoce kroimy w kostkę i umieszczamy w żaroodpornych foremkach (kokilkach). Dorzucamy po 2-3 orzechy do każdej. Wyjmujemy ciasto z zamrażalnika i ścieramy  na tarce (na dużym oczku) tak by przykryć owoce. Posypujemy wierzch brązowym cukrem i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok. 15-20 minut. Podajemy na gorąco z lodami waniliowymi.

 

Najlepiej podawać na gorąco z lodami waniliowymi!

Quiche lorraine z boczkiem i cebulą.

   Oto kolejne danie obiadowe, idealne na przyjęcie: sposób przyrządzenie nie jest skomplikowany i możemy podawać zarówno na ciepło jak i na zimno. Mnie się udało zadowolić gości (przynajmniej tak deklarowali w trakcie jedzenia :) na wieczorze panieńskim naszej Przyjaciółki. To jeden z tych wieczorów do których z pewnością, z radością będziemy powracać myślami! 

  Quiche lorraine w tym wydaniu, głównie zawiera smażony boczek i cebulę, ale zachęcam Was do eksperymentowania i komponowania z innymi produktami. Raz podałam z pokrojonymi szparagami, czerwoną papryką i karczochami… innymi razy z cukinią i bakłażanami. Pozostawiam Was z  Waszą wyobraźnią!

Skład:

175 g mąki pszennej

125 g masła

25 g startego sera żółtego

3 łyżki wody

2 łyżki suszonego oregano (lub inne zioła prowansalskie)

250 g wędzonego boczku

4-5 duże cebule

duży pęczek pietruszki

garść oliwek zielonych lub czarnych

3 jajka

1 łyżeczka mielonego chili albo ostrej czerwonej papryki

250 ml kwaśnej śmietany 18%

1 mały jogurt grecki bądź naturalny

sól i pieprz

A oto jak to zrobić:

  1. Mąkę z solą przesiewamy do miski, dodajemy masło, starty żółty ser, suszony zioła i wodę (dolewamy wody tyle, aby mieszanina się połączyła). Zagniatamy ciasto i odkładamy do zamrażalnika na 30 minut.

  1. Na rozgrzanej patelni smażymy pokrojony w kostkę boczek wraz z pokrojoną w cienkie plastry cebulą. Doprawiamy szczyptą soli, świeżym pieprzem oraz mielonym chili). 

  2. Ciasto wyjmujemy z zamrażalnika, smarujemy formę tłuszczem i wykładamy nią ciastem. Nakłuwamy całą powierzchnię widelcem. Wkładamy ciasto do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni. Pieczemy ok. 20 minut, dopóki nie nabierze złocistej barwy.

  3. W średniej misce ubijamy jajka ze śmietaną, jogurtem greckim/naturalnym oraz dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Przyprawiamy szczyptą soli i pieprzu.

  4. Ciasto ostrożnie wyjmujemy z piekarnia. Na dnie ciasta układamy smażony boczek z cebulą i zalewamy naszą masą jajeczną. Wstawiamy do piekarnika na 20 minut,aż farsz się zetnie i będzie złocisty. Możemy podawać zarówno na ciepło jak i zimno.  

 

 

 

 

 

Polecam również quiche z tuńczykiem i brokułami.

http://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/quiche-lorraine/

Zwyczajny makaron podany w niezwyczajny sposób.

Skład:

400 g makaronu spaghetti (w przepisie użyłam zwykłego i z bazylią)

2 zielone papryczki chili

10 pomidorków koktajlowych

garść świeżej bazyli porwanej na kawałki

2 duże cebule

5 plasterków szynki

400 ml jogurtu naturalnego

50 ml oliwy z oliwek

3 jajka

1 opakowanie sera mozzarella

2 ząbki czosnku, posiekane

6 łyżek startego parmezanu

sól i świeżo zmielony pieprz

A oto jak to zrobić:

1. Gotujemy makaron al dente w dużym garnku wrzącej, osolonej wody. Na patelni, na średnim ogniu smażymy cebulę. W szerokim naczyniu, łączymy pokrojone pomidorki ze świeżą bazylią, dodajemy starty czosnek, podsmażoną cebulę oraz drobne kawałki zielonej chili. W dużej misce ubijamy jogurt z jajkami i oliwą, dorzucamy pokrojoną w plasterki szynkę. Doprawiamy solą i pierzem

2. Odcedzamy makaron i posypujemy serem parmezan. Blachę do pieczenia przykrywamy papierem pergaminowym i nakładamy małe porcję makaronu (patrz na zdjęciach). Formę gniazdek możemy uzsykać przy pomocy widelca. Następnie ostrożnie polewamy makaron masą jogurtową, nakładamy sałatkę z pomidorów. Na końcu umieszczamy plasterek sera mozzarella i posypujemy świeżo startym pieprzem. Wkładamy do piekarnika, rozgrzanego do 150 stopni C, na 8-10 minut. Przed podaniem możemy ozdobić listkami bazyli i posypać  serem.

Łączymy kawałki pomidorków ze startym czosnkiem.

Dodajemy poszarpane liście bazyli

oraz drobne kawałki zielonej papryczki chili.

A na końcu łączymy przygotowane składniki ze smażoną cebulą.

W oddzielnym naczyniu, ubijamy jogurt z jajkami i oliwą. Dodajemy kawałki szynki. Doprawiamy solą i pieprzem.

Ugotowany makaron posypujemy startym serem parmezan.

Przy pomocy widelca, rozkładamy na przygotowaną blachę, małe porcje makaronu.

 

Ostrożnie polewamy masą jogurtową.

Nakładamy pomidorki z cebulą, startym czosnkiem i bazylią.

Na końcu plasterek sera mozzarella i szczypta świeżo startego pieprzu.

 

Voilà ! Tak przygotowane danie, wkładamy do piekarnika na 8-10 minut. 

Przed podaniem, możemy ozdobić listkami bazyli.

Polędwiczki w sosie miodowo-musztardowym, podane na liściach sałaty.

 

Skład:

300-400 g polędwicy wieprzowej

garść rukoli, roszponki lub innej sałaty

sos:

1 łyżka musztardy 

3-4 łyżki oliwy z oliwek

2 ząbki czosnku

1 łyżeczka świeżego tymianku

1 łyżeczka octu balsamicznego

1 łyżeczka sosu sojowego (najlepiej słodkiego)

1 łyżka miodu 

kilka kropel soku z cytryny

sól 

świeżo zmielony pieprz

A oto jak to zrobić:

1. Polędwiczki kroimy w plastry o grubości 2-3 cm i rozbijamy lekko dłonią. Posypujemy szczyptą soli i świeżo zmielonym pieprzem.

2. Do naczynia przelewamy oliwę i łączymy ją z musztardą, sosem sojowym, miodem,octem balsamicznym, startym czosnkiem oraz świeżym tymiankiem. Mieszając, musimy doprowadzić sos do gładkiej konsystencji. Na końcu skraplamy cytryną i doprawiamy solą i pieprzem. Zalewamy pokrojone polędwiczki marynatą i odkładamy do lodówki na 2-3 godz.

3. Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek lub winogron, smażymy polędwiczki na dużym ogniu do zarumienienia-po kilka minut z każdej strony. 

Polędwiczki kroimy na plastry 2-3 cm.

i umieszczamy w półmisku.

Oliwę z oliwek łączymy z pozostałymi składnikami marynaty

pamiętając o dokładnym wymieszaniu.

Polędwiczki zalewamy marynatą i odkładamy do lodówki na 2-3 godziny.

Do polędwiczek możemy podać sos z jogurtu i fety. Wystarczy wszystkie poniższe składniki dobrze wymieszać!

Skład:

1/2 opakowania fety

1 duży jogurt grecki

1 łyżka śmietany (opcjonalnie)

garść pokrojonego szczypiorku

1 starty ząbek czosnku

szczypta pieprzu (najlepiej cytrynowego)

1 łyżeczka oliwy z oliwek

Smażone polędwiczki, podajemy na sałacie

 

.. z sosem z fety i jogurtu. Dla dodatkowego efektu, możemy posypać sproszkowanym, mielonym czosnkiem.