Tego deseru nie może zabraknąć w maju, czyli ulubione owoce pod migdałową kruszonką (bezglutenowa)

 *   *   *

Oto jeden z najprostszych i najsmaczniejszych przepisów, jaki oferuje nam maj. Mój ukochany rabarbar i pierwsze truskawki nie wymagają wiele. Są deserem same w sobie. Jednak w towarzystwie migdałowej kruszonki i gałki lodów, są przyjemnością na którą czeka się cały rok. Podoba mi się pomysł zastąpienia zwykłej mąki pszennej, zmielonymi płatkami migdałowymi i płatkami owsianymi. Większość naszych weekendowych posiłków – przynajmniej w naszym domu – kończy się owocami lub właśnie takim gorącym deserem.

Skład:

(przepis na 4 porcje)

100 g mąki migdałowej lub zmielonych płatków migdałowych (migdały mielę w maszynce do mielenia ziaren kawy)

ok. 75 g płatków owsianych (mogą być lekko zmielone)

125 g masła

4 łyżki cukru pudru lub ksylitolu

ok. 400 g świeżych truskawek

2-3 łodygi rabarbaru

A oto jak to zrobić: 

1. Zmielone migdały lub mąkę migdałową łączymy z cukrem pudrem, płatkami owsianymi i schłodzonym masłem. Całość zagniatamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Schładzamy na 20 minut w zamrażarce.

2. Owoce dokładnie myjemy. Rabarbar obieramy ze skórki, kroimy na drobne kawałki i zasypujemy łyżką cukru. Z truskawek usuwamy szypułki i kroimy na ćwiartki. Pokrojone owoce przekładamy do żaroodpornego naczynia, a na wierzch rozkładamy schłodzoną kruszonkę (możemy skorzystać z tarki). Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C przez 20 minut. Podajemy na ciepło z ulubionymi lodami.

Lody o smaku palonego masła i wanilia bourbon z Madagaskaru dopełniły smak gorącej kruszonki.

Jak umilić sobie jesienne popołudnie, czyli zapiekane gruszki z wanilią i słuszną porcją lodów

*   *   *  

Przyszła upragniona pora na ciasta. I na lody, rzecz jasna – wbrew założeniu, że najlepiej smakują w upalne dni. Podejrzewam, że zaraz zaczną się pytania w stylu: Zosiu, jak Ty to robisz, że przy tych deserach, nadal zachowujesz taką linię, etc. Uśmiecham się czytając tego typu komentarze i trochę pół żartem pół serio odpowiadam, że po pierwsze, to kwestia doboru odpowiedniego swetra, który potrafi czynić cuda (a ten od kochanych dziewczyn z MLE jest naprawdę idealny) a druga sprawa, to w dziedzinie słodkości, nie idę na kompromis. Rzadko kiedy kupuję gotowe ciasta, bo po pierwsze lubię tę czynność wykonywać wspólnie z moimi pomocnikami, a po drugie, mam wrażenie, że nikt tego lepiej nie zrobi, niż my. Czemu więc nie połączyć ciasta i lodów razem? Zapraszam Was na dzisiejszy przepis. :)

Skład: 

(okrągła forma lub żeliwna patelnia o średnicy ok. 26 cm) 

5 jajek 

6 gruszek 

60 g masła, roztopione 

120 g mąki pszennej 

200 ml mleka 3,2 % 

200 ml śmietanki 36 % 

100 g cukru + 1 czubata łyżka 

1 laska wanilii 

2 łyżki brązowego cukru 

ok. 50 ml whisky lub rumu

A oto jak to zrobić:     

1. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. Żaroodporną patelnię (bez drewnianej rączki) lub formę do ciasta smarujemy tłuszczem.    

2. Gruszki kroimy na ćwiartki i usuwamy z nich gniazda. Na rozgrzanej patelni podsmażamy łyżkę cukru, a następnie dodajemy kawałki gruszki i naciętą laskę wanilii. Gdy gruszki zaczną puszczać sok dodajemy alkohol. Gotujemy przez kilka minut, do momentu, aż sok się zredukuje. Patelnię odstawiamy do wystygnięcia.    

3. W szerokiej misce ubijamy jajka z cukrem. Gdy masa będzie spieniona dodajemy rozpuszczone masło, przesianą mąkę i wymieszaną śmietankę z mlekiem. Całość ubijamy do uzyskania jednolitej konsystencji.    

4. Do przygotowanej formy lub żeliwnej patelni przekładamy podsmażone gruszki wraz z sokiem (usuwamy laskę wanilii, zostawiamy jedynie ziarenka). Na gruszki wylewamy gotowe ciasto, a na wierzch rozsypujemy brązowy cukier. Pieczemy 40 minut lub do momentu, aż ciasto będzie złociste. Wyjmujemy z piekarnika i czekamy, aż ostygnie. Podajemy na ciepło z ulubionymi lodami.

Gruszki kroimy na ćwiartki i usuwamy z nich gniazda. Na rozgrzanej patelni podsmażamy łyżkę cukru, a następnie dodajemy kawałki gruszki i naciętą laskę wanilii. Gdy gruszki zaczną puszczać sok dodajemy alkohol. Gotujemy przez kilka minut, do momentu, aż sok się zredukuje. Patelnię odstawiamy do wystygnięcia.

W szerokiej misce ubijamy jajka z cukrem. Gdy masa będzie spieniona dodajemy rozpuszczone masło, przesianą mąkę i wymieszaną śmietankę z mlekiem. Całość ubijamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Na gruszki wylewamy gotowe ciasto, a na wierzch rozsypujemy brązowy cukier.

Ciasto pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C przez 40 minut lub do momentu, aż będzie złociste. Wyjmujemy z piekarnika i czekamy, aż ostygnie.

Podajemy na ciepło z ulubionymi lodami.

Ciasto, które upiekłam jest z duszonymi gruszkami, które po zredukowaniu, stają się wyjątkowo miękkie i aromatyczne. Nie przejmujcie się, jeżeli nie macie pod ręką żeliwnej patelni (bez drewnianej rączki). Ten deser można również spokojnie wykonać w zwykłe formie do pieczenia, byle by była szczelna.