***
Tort czekoladowy. Wilgotny, mocno czekoladowy z wyczuwalną otartą skórką z pomarańczy i przyprawami korzennymi. Mogę go z czystym sumieniem polecić każdemu, kto podobnie jak ja potrzebuje o tej porze roku dużej dawki czekolady. Przepis nie jest skomplikowany, wystarczy jedynie pamiętać o zachowaniu pokojowej temperatury wszystkich produktów. Tym słodkim przepisem oficjalnie zatem żegnam się z listopadową szarugą i powoli wkraczam w okres przedświąteczny. Przy tej okazji, chciałabym Was podpytać o Wasze preferencji kulinarne – na jakie świąteczne przepisy macie szczególną ochotę?
Miłej soboty, Zosia
Skład:
(forma do pieczenia o średnicy 18 cm)
2 szklanki mąki (ok. 350 g)
1 szklanka brązowego cukru (ok. 180 g)
1 łyżka sody oczyszczonej (płaska)
1 tabliczka czekolady (gorzkiej)
szczypta gałki muszkatołowej
2 jajka
1 łyżeczka cynamonu
1/2 szklanki dobrego kakao (np. Marks&Spencer)
otarta skórka z 1 pomarańczy
225 g masła
1/4 szklanki zaparzonej kawy
100 g śmietanki kremówki 36%
polewa: 2 tabliczki czekolady
1/4 szklanki śmietanki
A oto jak to zrobić:
1. W średnim rondelku, na małym ogniu rozpuszczamy tabliczkę czekolady, masło i cukier. Dodajemy kawę i kakao. Mieszamy i pozostawiamy do ostygnięcia. Jajka ubijamy na puszystą masę.
2. Do dużej miski przesiewamy mąkę i sodę oczyszczoną (całość dokładnie mieszamy). Dodajemy ostudzoną masę czekoladową, ubite jajka, otartą skórkę pomarańczową, przyprawy i mieszamy do momentu połączenia się wszystkich składników. Na końcu dodajemy śmietankę i ponownie mieszamy, aż całość nabierze jednolitego koloru. Ciasto przelewamy do natłuszczonej formy i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 170 stopni C. Pieczemy ok. 60 minut. Upieczone ciasto powinno w środku być wilgotne.
3. Aby zrobić polewę, roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej a następnie stale mieszając dodajemy ciepłą śmietankę (śmietanki dolewamy tyle w zależności od tego jaką chcemy uzyskać konsystencję).
Komentarz: Upieczony tort najlepiej pozostawić w formie do momentu aż ciasto w pełni ostygnie. Ciasto jest dość wilgotne i jeżeli za szybko wyjmiemy z formy, może się rozpaść. Czekoladową polewę należy nakładać dopiero po ostygnięciu ciasta.