Smaki dzieciństwa czyli domowe leniwe z bułką tartą, śmietaną i konfiturą z wiśni

When I was publishing today’s post, for a second, I thought about the category in which I should place it. People who are familiar with WordPress (a programme for managing content on the blogs) know that whenever you add a new recipe, you need to choose an appropriate category as well. Well, are dumplings made from potato flour, eggs, and curd cheese a dinner or a breakfast? Personally, I can tell you that if you serve them with thick cream, fried bread crumbles, and home-made sour cherry preserve, you’ll make your householders happy regardless of the time of the day :-).

*    *    *

Publikując dla Was dzisiejszy wpis przez chwilę zastanawiałam się do jakiej kategorii zaliczyć ten przepis. Osobom, którym wordpress (program, który służy do zarządzania treścią blogową) jest znany wiedzą, że przy dodaniu nowego przepisu należy przyporządkować odpowiednią kategorię. A zatem czy leniwe pierogi ogłaszamy deserem, obiadem a może śniadaniem? Osobiście odpowiem Wam, że jeżeli podacie je z tłustą śmietaną, podsmażoną bułką tartą i domowymi konfiturami z wiśni to niezależnie od pory dnia, uszczęśliwicie swoich domowników :-)

Ingredients:

(recipe for 4 portions)

600 g of full fat curd cheese

approx. 1.5 glass of flour

2 eggs

2 tablespoon of yoghurt (optional)

1 vanilla sugar

served with: fried bread crumbs

sour cream

sour cherry preserve: approx. 3 kg of sour cherries (stoned)

approx. 80 dag / 1 kg of sugar

* * *

Skład:

(przepis na 4 porcje)

600 g tłustego twarogu

ok. 1,5 szklanki mąki

2 jajka

2 łyżki jogurtu (opcjonalnie)

1 cukier waniliowy

do podania: podsmażona bułka tarta

kwaśna śmietana

konfitury z wiśni:ok. 3 kg wiśni (wydrylowanych)

ok. 80 dag / 1kg cukru

Directions:

1. To prepare dumplings made from potato flour, eggs, and curd cheese: knead the curd cheese with a fork until smooth. Add yoghurt, eggs, sugar, and sifted flour. Knead until smooth (if the dough is still sticking to your hands, sprinkle your fingers with flour, but avoid adding more flour to the dough itself – the dumplings might be hard as a result). Divide the dough into a few smaller parts. Form a small roll with each of them and cut the rolls into 2-centimetre pieces. Cook the dumplings in boiling water until they flow out. Serve with sour cream, slightly fried bread crumbs, and sour cherry preserve.

2. To prepare sour cherry preserve: cover sour cherries with sugar and leave them for approx. 30 minutes until they release juices. Place everything in a pot with thick bottom, boil some water, and cook for 15 minutes. Place the hot sour cherries in scalded jars, close them, and place them upside down.

* * *

A oto jak to zrobić:

1. Aby przygotować leniwe: twaróg ugniatamy widelcem na gładką masę, następnie dodajemy jogurt, jajka, cukier i przesianą mąkę. Całość zagniatamy do uzyskania jednolitej masy (jeżeli masa nadal się przykleja do rąk, to posypmy dłonie mąką, nie dodajemy więcej mąki do samego ciasta, bo w efekcie kluski mogą wyjść twarde). Gotowe ciasto dzielimy na kilka mniejszych części, z każdej formujemy wałek i kroimy na kawałki w wielkości 2 cm. Tak przygotowane kluski gotujemy we wrzącej wodzie do momentu, aż wypłyną. Podajemy z kwaśną śmietaną, podsmażoną bułką tartą i konfiturami z wiśni.

2. Aby przygotować konfiturę z wiśni: wydrylowane wiśnie zasypujemy cukrem i odstawiamy na min. 30 minut, aż puszczą sok. Całość przekładamy do garnka z grubym dnem, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 15 minut. Gorące wiśnie wkładamy do wyparzonych słoików, zamykamy i odstawiamy dnem do góry.

Domowe ravioli z kurkami, duszoną cebulą, rozmarynem i ricottą. Buon appetito!

The post is dedicated to all those who, just like me, love Italian ravioli. What can I say – regardless of how many I prepare, there’s always not enough of them. Served with a mix of heated butter with olive oil, rosemary, nutmeg, and Italian pancetta taste delicious. There’s nothing left but to squeak with delight!
*    *    *

Wpis dedykuję tym wszystkim osobom, które podobnie ja jak uwielbiają włoskie odmiany ravioli. Co tu dużo mówić – ile bym ich nie przygotowała to wciąż za mało. A podane z mieszanką podgrzanego masła z oliwą, rozmarynem, gałką muszkatołową i włoską pancettą smakują niebiańsko. Nic tylko piszczeć z zachwytu!

Ingredients:

(recipe for 4 persons)

2 eggs

300 g of wheat flour

2 tablespoons of olive oilpinch of salt

filling:

250 g of ricotta cheese

1 onion

1 onion

4-5 cloves of garlic

freshly ground pepper / sea salt / ground nutmeg

fried on: 2-3 tablespoons of butter

served with: a handful of sugar snap peas (slighly fried on butter) + rosemary sprigs

a few slices of smoked backon or Italian pancetta

* * *

Skład:

(przepis dla 4 osób)

2 jajka

300 g mąki pszennej

2 łyżki oliwy z oliwek

szczypta soli

farsz:

250 g ricotty

ok. 400-500 g świeżych i oczyszczonych kurek

1 cebula

4-5 ząbków czosnku

świeżo zmielony pieprz / sól morska / mielona gałka muszkatołowa

do smażenia: 2-3 łyżki masła

do podania: garść groszku cukrowego (lekko podsmażony na maśle) + gałązki rozmarynu

kilka plastrów wędzonego boczku lub włoskiej pancetty

Directions:

1. Sift the flour onto the pastry board. Add eggs, olive oil, and knead the dough. If the dough is too dry, add a little bit of warm water. Knead the dough manually (or with a use of a hook) until smooth and dense. Cover the dough with a napkin and start preparing the filling.

2. To prepare the filling: fry diced onion and garlic in a hot pan until brownish. Add freshly ground pepper, nutmeg, and cleaned chanterelles (you can chop them, depending on their size). Fry everything in a pan for approx. 10-12 minutes. Set the frying pan aside and wait until the ingredients cool down. Add ricotta. Stir and season it with salt according to your liking.

3. Flatten the ready ravioli dough with your fingers and roll it out into thin and large pieces. Place the filling on the dough (see the photo), delicately wet the rims with water, and cover with another layer. With an appropriate cutter, cut ravioli. Place the ready ravioli in a pot with salted and boiling water and cook for 3-4 minutes or until ravioli rises to the surface. Serve ravioli sprinkled with a mix of heated butter with olive oil, a pinch of salt, and nutmeg. I recommend adding sugar snap peas slightly fried on butter or fried smoked bacon / Italian pancetta.

* * *

A oto jak to zrobić:

1. Mąkę przesiewamy na stolnicę i dodajemy jajka, oliwę i zagniatamy ciasto. Jeżeli uznamy, że ciasto jest za suche to dodajmy trochę ciepłej wody. Ciasto wyrabiamy ręcznie (lub za pomocą haka) aż stanie się zwarte i gładkie. Przykrywamy szmatką i przechodzimy do przygotowania farszu.

2. Aby przygotować farsz: na rozgrzanej patelni z masłem podsmażamy do zarumienia posiekany czosnek i cebulę. Dodajemy świeżo zmielony pieprz, gałkę muszkatołową i oczyszczone kurki (możemy pokroić w zależności od rozmiaru). Całość smażymy na patelni ok. 10-12 minut. Patelnię odstawiamy z ognia i czekamy aż ostygnie. Dodajemy ricottę. Mieszamy i doprawiamy wg własnego uznania.

2. Gotowe ciasto na ravioli spłaszczamy w dłoniach i wałkujemy na bardzo cienkie i podłużne płaty. Nakładamy farsz (patrz na zdjęciu), boki zwilżamy delikatnie wodą i przykrywamy kolejnym płatem. Za pomocą odpowiedniego wykrawacza wycinamy ravioli. Gotowe ravioli wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy 3-4 minuty lub do momentu, aż wypłyną. Ravioli podajemy polane mieszanką podgrzanego masła wymieszanego z oliwą, szczyptą soli i gałki muszkatołowej. Polecam dodać lekko podsmażony na maśle groszek cukrowy lub podsmażony wędzony boczek / włoska pancetta.

Flatten the ready ravioli dough with your fingers and roll it out into thin and large pieces. Place the filling on the dough (see the photo), delicately wet the rims with water, and cover with another layer.

Gotowe ciasto na ravioli spłaszczamy w dłoniach i wałkujemy na bardzo cienkie i podłużne płaty. Nakładamy farsz (patrz na zdjęciu), boki zwilżamy delikatnie wodą i przykrywamy kolejnym płatem.

With an appropriate cutter, cut ravioli.

Za pomocą odpowiedniego wykrawacza wycinamy ravioli.

Place the ready ravioli in a pot with salted and boiling water and cook for 3-4 minutes or until ravioli rises to the surface.

Gotowe ravioli wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy 3-4 minuty lub do momentu, aż wypłyną.

Serve ravioli sprinkled with a mix of heated butter with olive oil, a pinch of salt, and nutmeg. I recommend adding sugar snap peas slightly fried on butter and crushed rosemary sprigs.

Ravioli podajemy polane mieszanką podgrzanego masła wymieszanego z oliwą, szczyptą soli i gałki muszkatołowej. Polecam dodać lekko podsmażony na maśle groszek cukrowy i rozgniecione gałązki rozmarynu.

Wiśniowe clafoutis czyli jeden z moich ulubionych francuskich deserów, który zawsze wychodzi!

*    *    *

Myślę, że każdy ma smaki, które potrafią w cudowny sposób przywołać najpiękniejsze wspomnienia. Czasami wystarczy zapach albo pierwszy kęs, który uruchamia cały szereg obrazów i związanych z nimi emocji. To pewien rodzaj wrażliwości z którą człowiek się rodzi albo rozwija w trakcie swojego życia. Do francuskich deserów mam ogromną  słabość, bo budzą we mnie nostalgię i przywołują elegancki i dekadencki świat.

Skład:

(forma o średnicy 23/26 cm)

120 g mąki pszennej

80 g cukru + 20 g cukru waniliowego

1 laska wanilii

250 ml mleka 3,2%

4 jajka

80 g masła

szczypta soli

ok. 600/700 g wydrylowanych wiśni lub czereśni

do podania: cukier puder lub bita śmietana / domowe lody

A oto jak to zrobić:

  1. Wydrylowane wiśnie umieszczamy w żaroodpornej i natłuszczonej formie do pieczenia.
  2. W dużej misce mieszamy przesianą mąkę, cukier (waniliowy, też) ziarenka wanilii i szczyptę soli. Delikatnie mieszając dodajemy mleko, następnie jajka i roztopione masło. Całość mieszamy, aż masa będzie jednolita i zalewamy wiśnie. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C przez 15 minut, a następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni C i pieczemy przez 30 minut. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy na kratce. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Clafoutis można również przygotować z czereśniami lub jagodami. Przepis na ciasto jest wyjątkowo prosty – wręcz niektórzy przyrównują go do ciasta na naleśniki :)

Clafoutis smakuje trochę jak pudding, trochę jak flan. Niech się nie zniechęcą osoby, które będą piekły po raz pierwszy ten deser – ciasto po wyjęciu z piekarnika może sprawiać wrażenie niedopieczonego lub przypominać słynnego zaklaca. Otóż tak nie jest i o to w tym chodzi :)

Clafoutis możemy podać z lodami, bitą śmietaną lub cukrem pudrem – ale koniecznie lekko ciepły :)

Francuzi używają do niego czereśni z pestkami, moja wersja jest z wydrylowanymi wiśniami.

Kiedy udają się najlepsze przepisy? Kiedy człowiek jest głodny = zły! Makaron z bobem, czosnkiem, cukinią, pietruszką, chili, cebulą i tuńczykiem

*   *   *

Przez dłuższy czas makaron z cukinią, czosnkiem i pietruszką był naszą kulinarną deską ratunkową w sytuacjach kryzysowych – czyli w momentach, gdzie głód może przyczynić się do wielu domowych sprzeczek. Nie od dzisiaj wiadomo, że stajemy się bardziej drażliwi, gdy jesteśmy głodni. Lubię ten przepis, bo jest dość efektowny i w stosunkowo łatwy i prosty sposób można zaimprowizować wspaniały obiad lub późną kolację.

Skład:

(przepis na 4 porcje)

ok. 450 g ugotowanego makaronu spaghetti

1 papryczka chili

4-5 ząbków czosnku

ok. 300 g ugotowanego bobu (może być mniej lub więcej)

1 średnia cukinia, pokrojona z kostkę

1 czerwona cebula, pokrojona w piórka

1 pęczek świeżego koperku

1 łyżka suszonego oregano

1 puszka tuńczyka w oleju (opcjonalnie, można z niego zrezygnować)

sól morska

oliwa z oliwek

do podania: tarty parmezan

A oto jak to zrobić:

1. Na rozgrzanej patelni z oliwą podsmażamy delikatnie wyciśnięty czosnek, papryczkę chili i posiekaną cebulę. Następnie dodajemy kawałki cukinii i smażymy, aż delikatnie zmięknie. Całość doprawiamy solą i oregano. Dolewamy oliwę, tak żeby wszystkie składniki były w niej zanurzone. Dodajemy ugotowany bób, posiekany koperek i (opcjonalnie) kawałki tuńczyka. Mieszamy i odstawiamy z ognia.

2. Ugotowany al dente makaron podajemy wymieszamy z gorącymi warzywami, tartym parmezanem i oliwą.

Ugotowany al dente makaron podajemy wymieszamy z gorącymi warzywami, tartym parmezanem i oliwą.

Król serników czyli pieczony z białą czekoladą i musem z porzeczek

I need to confess that when it comes to cheesecakes, I’m pretty demanding – I’m trying to bake them with the use of real curd cheese. The fatter, the better. I avoid all types of curd cheese-like products, that can be found packed on the shelves. In the past, I wasn’t able to tell the difference. Now, it’s important for me. When blending the curd cheese, however, I take the short route by using a manual blender. I remember to add milk or sour cream to make the product easier to blend. That’s how you avoid overheating or burning the blender. I like when the texture of the cheesecake is creamy with a slightly sourish flavour – owing to the grated lime zest and lime juice. The white chocolate will delicately sweeten its taste as there is considerably little sugar in it. And one more important issue – forget about adding raisins! And what are your favourite cheesecakes? Baked or served cold? Creamy of heavier classic Polish ones?

*   *   *

Muszę Wam się przyznać, że w kwestii serników jestem dość wymagająca – staram się piec z prawdziwego twarogu. Im tłustszy tym lepszy. Unikam wszelkich produktów twarogowych, czyli z tzw. pudełku. Kiedyś nie rozpoznawałam różnicy, teraz ma to dla mnie znaczenie. Przy mieleniu twarogu, idę jednak na skróty korzystając z ręcznego blendera, pamiętając o dodaniu odrobiny mleka lub śmietanki, aby masa łatwiej się mieliła. Unikniemy wówczas przegrzania lub spalenia blendera. Lubię jak konsystencja sernika jest kremowa o nieco kwaskowatym smaku – dzięki otartej skórce i soku z limonki. Biała czekolada delikatnie osłodzi smak, bo cukru jest stosunkowo mało. I jeszcze jedna ważna sprawa – nie ma mowy o dodaniu rodzynków! A jakie Wy najbardziej lubicie serniki? Pieczone czy na zimno? Kremowe czy bardziej z tych ciężkich, polskich klasycznych?

Ingredients:

1 kg of full fat curd cheese (milled*)

4 eggs

3 tablespoon of potato flour

150 g of sugar

lime zest and juice from 1 lime

100 g of white chocolate

mousse:

large handful of red currant

2 tablespoons of gelatine + a little bit of water

2-3 tablespoons of brown sugar

* * *

Skład:

1 kg tłustego twarogu (zmielonego*)

4 jajka

3 łyżki mąki ziemniaczanej

150 g cukru

otarta skórka i sok z 1 limonki

100 g białej czekolady

mus:

duża garść czerwonych porzeczek

2 łyżki żelatyny + odrobina wody

2-3 łyżki brązowego cukru

Directions:

  1. Preheat the oven to 200ºC. Melt the chocolate in a water bath and leave it aside until cools. Blend the curd cheese until smooth (I use a manual blender, add a little bit of milk to avoid dryness). Combine the milled curd cheese with sugar, eggs, potato flour, melted chocolate, grated lime zest, and lime juice. Stir everything thoroughly with a spatula (don’t use a blender to avoid filling the mixture with air).
  2. Place the mixture in a baking tray lined with parchment paper. Decrease the temperature in the oven to 160ºC. Place a baking tray with water on the lower level and the baking tray with the mixture on the higher level. Bake the cheesecake for 60 minutes. Turn off the oven, leave the oven ajar and wait until it cools down. Take it out carefully after 15 minutes, and leave it on a cooling rack to cool off.
  3. To prepare the currant mousse: cover peeled currant with sugar and delicately fry them in a pot. When the fruit releases juices, add gelatine mixed with water. Stir everything thoroughly and cool it off in the fridge. After one hour, the texture should be thicker – spread it on top of the cheesecake and cool it off some more (it’s best to cool it off 2-3 hours before serving).

* * *

A oto jak to zrobić:

1. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni C. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i odstawiamy aż ostygnie. Twaróg miksujemy na gładką masę (korzystam z ręcznego blendera, dodaję odrobinę mleka, żeby masa nie była zbyt sucha). Do zmielonej masy dodaję cukier, jajka, mąką ziemniaczaną, roztopioną czekoladę, otartą skórkę i sok z limonki. Całość dokładnie mieszam za pomocą szpatułki (nie mikserem, gdyż chcę uniknąć napowietrzenia się masy).

2. Masę przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Temperaturę piekarnika zmniejszamy do 160 stopni C. Na najniższym poziomie umieszczamy blachę z wodą, na wyższym piętrze formę z ciastem. Sernik pieczemy 60 minut. Wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i czekamy, aż ostygnie sernik. Po 15 minutach ostrożnie wyjmujemy z piekarnika i studzimy na kratce cukierniczej.

3. Aby przygotować mus porzeczkowy: obrane porzeczki zasypujemy cukrem i delikatnie podsmażamy w garnuszku. Gdy owoce puszczą sok dodajemy wymieszaną z wodą żelatynę. Całość dokładnie mieszamy i schładzamy w lodówce. Po godzinie konsystencja powinna być bardziej gęsta – rozkładamy ją na powierzchni sernika i dalej schładzamy (najlepiej 2-3 godziny przed podaniem).

Idealny makaron na letnie popołudnie czyli carbonara z groszkiem cukrowym

Without a doubt, that’s one of our favourite pasta recipes – and with snow pea, it’s the quintessence of summer. The proportions are absolutely discretionary as, depending on the number of guts, I add slightly more bacon or parmesan. Some like more liquidy carbonara – then, I add mascarpone and a little bit of sweat sour (36% butterfat) to bacon or pancetta (an Italian pork bacon, you can easily get it at most shops selling cold cuts). Yes, I know that the meal is far from being dietetic, but it wasn’t even aspiring to this title. It’s filling and it reminds me of carefree moments – probably thanks to the magic of snow pea!

*   *   *

Bez wątpienia to jeden z naszych ulubionych przepisów na makaron – a z groszkiem cukrowym, to już kwintesencja lata. Proporcje są absolutnie dowolne, ponieważ w zależności od liczby głodomorów dodaję nieco więcej boczku lub parmezanu. Jedni wolą bardziej płynne carbonara – wówczas do podsmażonego boczku lub pancetty (włoski boczek wieprzowy, można go dostać z powodzeniem w większości sklepów z wędlinami) dodaję mascarpone i odrobinę więcej śmietanki 36 %. Tak, wiem, to danie zdecydowanie nie należy do dietetycznych ale chyba nigdy nie pretendowało do tego miana. Jest sycące i przywodzi na myśl beztroskie chwile – zapewne dzięki magii groszku!

Ingredients:

(recipe for 4 portions)

approx. 450 g of tagliatelle cooked al dente

approx. 20 dag of smoked bacon or pancetta

3 eggs + 1 yolk

250 g of mascarpone + 2 tablespoons of sour cream (36% butterfat)

(optional)

large handful of grated Parmesan cheese

sea salt and freshly ground pepper

approx. 150 ml of fresh snow pea (peeled)

* * *

Skład:

(przepis na 4 porcje)

ok. 450 g ugotowanego al dente makaronu tagliatelle

ok. 2o dag wędzonego boczku lub pancetty

3 jajka + 1 żółtko

250 g serka mascarpone + 2 łyżki śmietanki 36% (opcjonalnie)

duża garść świeżo startego parmezanu

sólo morska i świeżo zmielony pieprz

ok. 150 g świeżo groszku cukrowego (obrany)

Directions:

  1. Mix eggs, yolk, and grated parmesan in a medium-size bowl. Season everything with salt and freshly ground pepper. In a hot pan, fry bacon or pancetta cut into fine strips. Set it aside and wait until it cools off. Later, combine it with mascarpone and sour cream.
  2. Place the al dente cooked pasta back into the pot – leave it on low heat – and add the egg mixture with mascarpone. Stir everything thoroughly (it’s best to do it until the eggs curd). In the end, add peeled raw snow pea (you can delicately fry it beforehand). Serve the pasta immediately!

* * *

A oto jak to zrobić:

  1. W średniej misce łączymy jajka, żółtko i tarty parmezan. Doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem. Na rozgrzanej patelni podsmażamy pokrojony w cienkie paski boczek lub pancettę. Odstawiamy z ognia, czekamy aż nieco przestygnie i łączymy z serem mascarpone i śmietanką.
  2. Ugotowany al dente makaron odcedzamy i przekładamy z powrotem do garnka – pozostawiamy na małym ogniu – i dodajemy mieszanką jajeczną oraz boczek z mascarpone. Całość dokładnie mieszamy (najlepiej do momentu, przed ścięciem się jajek). Na końcu dodajemy obrany, surowy groszek (może go wcześniej delikatnie podsmażyć na maśle). Makaron podajemy natychmiast!

Place the al dente cooked pasta back into the pot – leave it on low heat – and add the egg mixture with mascarpone. Stir everything thoroughly (it’s best to do it until the eggs curd). In the end, add peeled raw snow pea (you can delicately fry it beforehand). Serve the pasta immediately!

* * *

Ugotowany al dente makaron odcedzamy i przekładamy z powrotem do garnka – pozostawiamy na małym ogniu – i dodajemy mieszanką jajeczną oraz boczek z mascarpone. Całość dokładnie mieszamy (najlepiej do momentu, przed ścięciem się jajek). Na końcu dodajemy obrany, surowy groszek (może go wcześniej delikatnie podsmażyć na maśle). Makaron podajemy natychmiast!