Classic style, simple outfit.

shoes / buty – Topshop

bag / torebka – Modalu

tunic / tunika – Sylwia Majdan

bracelet / bransoletka – My Way Jewellery

Czasami nie mam ochoty na skrupulatne łączenie poszczególnych elementów stroju, zabawę kolorami czy narzucanie na siebie niepraktycznej biżuterii. W takie dni, kiedy wybieram to, co instynktownie wpada mi w ręce, ubiór najlepiej odzwierciedla mój charakterystyczny styl. Dla niektórych może on być zbyt elegancki, dla innych z kolei nudny i mało odkrywczy. A dla mnie jest to po prostu strój w przyjemnych dla oka kolorach, w którym czuję się pewnie przez cały dzień :).

Follow my blog with bloglovin!

Kremowy dip i pieczone ziemniaki. Sezon majówkowy w pełni!

Przepis z myślą o nadchodzących ucztach grillowych. Idealnie pasuje do pieczonych ziemniaków lub wszelkiego rodzaju mięs. Połączenie świeżych ziół z twarogowym serkiem i jogurtem bałkańskim, sprawia że nasz dip wcale nie musi być bombą kaloryczną. 

 

Skład:

ok. 1 kg ziemniaków

250 g jogurtu bałkańskiego

1 roladka twarogowego serka koziego 

garść orzechów włoskich

duża garść świeżych listków bazylii

duża garść świeżych listków oregano

oliwa z oliwek

sól morska

 

A oto jak to zrobić:

1. Ziemniaki dokładnie myjemy i kroimy w kształt księżyców. Umieszczamy w naczyniu żaroodpornym, skrapiamy oliwą z oliwek, solimy i dowolnie doprawiamy suszonymi ziołami. Umieszczamy w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 220 stopni (grill) i pieczemy ok. 25 minut.

2. W moździerzu ucieramy świeże zioła z orzechami włoskimi, solą, pieprzem i oliwą z oliwek. W oddzielnym naczyniu mieszamy twarogowy serek  z jogurtem bałkańskim, dodajemy utartą masę z moździerza, Całość łączymy. Doprawiamy solą. Liście bazylii zwijamy w rulon, tniemy i posypujemy na wierzch dipu. Upieczone ziemniaki wyjmujemy z piekarnika i podajemy z serowym dipem.

A Midsummer Night’s Dream

Jak Wam mija poniedziałek?:) Mój weekend był wyjątkowo udany, ale dziś chciałam Wam opowiedzieć o tym, co robiłam tuż przed nim:). W miniony piątek mogłam skorzystać z zaproszenia, które wyjątkowo mnie ucieszyło. Wraz z Zosią mogłyśmy uczestniczyć w próbie do spektaklu "Sen nocy letniej" w choreografii Izadory Weiss, który będzie miał swoją premierę 26 maja w Operze Bałtyckiej. Ta adaptacja wielkiego dzieła Szekspira wzbudza we mnie wyjątkowe zainteresowanie także dlatego, że za projektowanie strojów jest odpowiedzialna jedna z najlepszych polskich projektantek – Gosia Baczyńska. Ktoś z Was planuje się wybrać na premierę?:)

Take me to Paris …

Why don't we leave tonight and take off to a different place? From the Louvre to the Eiffel Tower, from the Place de la Concorde to the Grand and Petit Palais – I want to see my Paris again…

nacklace / naszyjnik – My Way Jewellery

dress / sukienka – Religion

shoes / buty – Zara

clutch / kopertówka – Małgorzata Bartkowiak

Po tych kilku dniach wiem jedno – warto żyć dla widoku wschodzącego słońca nad Paryżem. Brakuje mi słów, aby opisać wszystkie te wrażenia i momenty, które sprawiły, że wyjazd do tego miasta był niezapomnianą i niepowtarzalną przygodą. Po cichu mam jednak nadzieję, że za jakiś czas znowu będę mogła spacerować ulicami Paryża i witać się z wieżą Eiffla za każdym razem, gdy pojawi się na horyzoncie.

 

Do zobaczenia w Paryżu! 

 

From cover to cover …

Przez ostatnie kilka miesięcy, przez mój stolik nocny przewinęło się kilka ciekawych książek, które postanowiłam Wam polecić. Chciałabym też zapytać Was o pozycję, do których jeszcze nie zajrzałam, a zastanawiam się, czy aby na pewno warto to zrobić :). 

Follow my blog with bloglovin!

"Coco Chanel" autorstwa Justine Picardie, to szczegółowo opisana historia życia największej kreatorki mody wszech czasów. Jeśli lubicie biografie to ta, też z pewnością przypadnie Wam do gustu. Jeśli natomiast preferujecie mocno wciągające powieści, to możecie czuć się odrobinę zawiedzeni i nie dotrwać do końca ;). Ja biografie lubię i ta też mi się podobała:).

"Magia stylu" to przede wszystkim piękny album, przedstawiający największe ikony stylu minionych lat:  Coco Chanel, Katherine Hepburn, Marilyn Monroe, Audrey Hupburn, Grace Kelly, Jaqueline Kennedy, Brigitte Bardot, Mary Quant, Twiggy oraz Lady Diana. Pieczołowicie wybrane fotografie przyciągną naszą uwagę na długie godziny.

Jako osoba studiująca Seksuologię nie mogłam powstrzymać się przed przeczytaniem trylogii o Christianie Grey'u (dotrwałam do samego końca;)). A Wy co myślicie o tej głośnej powieści?

Być może, część z Was pamięta zabawną scenę, w której Anne Hathaway grająca świeżo zatrudnioną asystentkę w książkowym odpowiedniku Vogue’a ,  nie potrafi zapisać na kartce nazwisk słynnych projektantów mody i prosi o przeliterowanie słowa Gabbana. Dziś nie miałaby już tego problemu, bo pewnie sięgnęłaby po nowowydaną pozycję Marnie Fogg "Od Chanel do Versace". 

Niestety nie miałam jeszcze okazji przeczytać książki "Piąta Aleja". Zastanawiam się, czy znajdę w niej cokolwiek, co nie pojawiło się wcześniej w innych pozycjach dotyczących Audrey i Śniadania, więc jeśli ktoś z Was miał styczność z tą książką to będę bardzo wdzięczna za jej ocenę:).

"Oczyszczenie" to książka, do której  (póki co bezskutecznie) zachęca mnie moja mama. To podobno dobra literatura z ciekawą intrygą, o czym pewnie niedługo sama się przekonam :).

A Wy co czytałyście w ostatnim czasie? Znalazłyście książki godne polecenia?

Weider 6 halfway – completed.

0 dni.

23 dni.

Minęło 23 dni od kiedy zaczęłam ćwiczyć 6 Weidera. Brzuch nabiera sprężystości, aczkolwiek tempo zmian jest dosyć wolne. Wiem, że teraz czekają mnie najcięższe trzy tygodnie pracy. Mam nadzieję, że efekt będzie bardziej powalający niż do tej pory ( podobno nadzieja matką głupich – niedługo się o tym przekonamy ). Koniecznie dajcie mi znać, jak Wam idzie! Pamiętajcie, że wszystkie ćwiczenia rzeźbiące ciało są czasochłonne i tak naprawdę… nudne i nie należy się tym zrażać (ha, ha, ha łatwo powiedzieć).

Follow my blog with bloglovin!

Każda z Was powinna znaleźć sobie jakiś sposób na urozmaicenie mozolnych ćwiczeń (dobrawdy są nudne do potęgi, wiem, wiem :) ). Ja ćwiczę z córą albo słuchając ulubionej muzyki, dzięki temu żmudna praca staje się bardziej interesująca.

Follow my blog with bloglovin!