Do przodu

No i po majówce! Już niedługo lato, ale do tego czasu jeszcze wiele pracy przede mną. Dla studentów zaczyna się naprawdę ciężki okres, nie wspominając już o maturzystach! Za wszystkich będę trzymać kciuki! Pamiętajcie: nie taki diabeł straszny jak go malują (oczywiście to przysłowie nie dotyczy matematyki;). Powodzenia z nauką i testami! Uda się Wam!

Na obejrzenie tej stylizacji zapraszam Was już jutro! 

Szaszłyki z cytryną i curry wraz z pikantnym dipem pomidorowo-jogurtowym.

  Gotowanie na świeżym powietrzu zawsze sprawiało mi ogromną radość. Wszystkie produkty nagle nabierają wyrazistszych barw. Aż szkoda je kroić i dalej przetwarzać do swoich ulubionych potraw. Nie znam osoby, która nie lubi grilla i związanych z nim przygotowań. W związku z tym, iż w ostatnich dniach, jest tego zdecydowanie więcej, to postanowiłam zaprezentować swoją propozycję. A może ktoś się skusi? Ostrzegam, sos dla niektórych może być nieco pikantny.

Skład:

Szaszłyki z kurczaka z cytryną i curry

2 piersi kurczaka bez skóry i kości

1 łyżka oliwy

1 duża, czerwona papryka

4 pokrojone pieczarki

1 cytryna pokrojona w małe ćwiartki

2 łyżki curry

1 zielona papryczka jalapeno

1 średnia cebula

szczypta soli

2 łyżeczki pieprzu cytrynowego

A oto jak to zrobić:

1. Piersi z kurczaka dokładnie myjemy, kroimy w 2,5 cm kawałki i umieszczamy w małej misce. Dodajemy  łyżkę oliwy, pieprz cytrynowy, szczyptę soli i przyprawę curry.  Pozostałe składniki również kroimy na kawałki.

2. Wyjmujemy kawałki kurczaka z marynaty i nadziewamy na szpikulce, na przemian z warzywami i kawałkami cytryny (najlepiej, jak cytryna jest bezpośrednio koło mięsa).Pieczemy nad gorącymi węglami przez 10-15 minut często odwracając.

Skład:

Pikantny dip pomidorowo-jogurtowy

2 dojrzałe pomidory

1 czerwona, słodka papryka

1 mała zielona papryczka (jalapeno)

3 roztarte kawałki czosnku

1 jogurt turecki (dostępny w sklepie Real, może być również jogurt grecki)

2 łyżki śmietany 12%

1 łyżka czerwonej, ostrej papryki w proszku

sól i pieprz

 

Kroję wszystkie składniki na bardzo drobne kawałki,

i umieszczam w średnim naczyniu.

Dodaję przyprawy i starty czosnek,

… jogurt, śmietanę i dokładnie mieszam z pozostałymi składnikami. Przyprawiam pieprzem i solą.

.. a na deser 

 

..prawdziwe ciasto drożdżowe z owocami od sympatycznej Pani z przydrożnego sklepiku. Cudo! Zostały tylko okruszki.. 

Majówkowy strój dnia

        

Ponieważ dostałam od Was wiele pytań na temat mojego stroju, postanowiłam go w skrócie opisać. 

Zależało mi przede wszystkim na tym, żeby strój był wygodny, w związku z czym żakiety i sztywne jeansy odpadły na starcie. Bazą jak zwykle był dla mnie biały top (H&M 19 zł), do tego dodałam spódniczkę z H&M (39 zł), kardigan (także z H&M, nie pamiętam już ile kosztował ale myślę, że coś około 60 złotych) oraz apaszkę z River Island. O obcasach nie było mowy, wybrałam baletki:)

Grill

 

 

    

  

  

Witajcie! Chyba dla każdego maj to rozpoczęcie sezonu grillowania. My także postanowiliśmy wrzucić coś na ruszt. Majówka to idealny czas aby wraz z bliskimi odpocząć na łonie natury, a przy okazji dobrze zjeść. Konkretne przepisy z pewnością przygotuje dla Was Zosia, musi to zrobić bo jedzenie było naprawdę pyszne:).

A na koniec moja ukochana potrawa z grilla – pieczony ziemniak! Mniam!

 

 

Kosmetyki cz.3

   Ponieważ opowiedziałam Wam już o podstawowej pielęgnacji mojej skóry, dziś chciałabym Wam przedstawić trzy produkty, które uznałam za swoją tajną broń. 

   Peeling z Bodyshopu, zawierający wyciąg z zielonej herbaty odkryłam we wrześniu zeszłego roku. Moja skóra była wtedy w naprawdę opłakanym stanie. Żaden z dermatologów, u którego byłam, nie znalazł antidotum na moją cerę. Szczerze mówiąc, nie wiem czy przyczyną poprawy było po prostu coraz słabsze słońce, czy ten produkt, ale dla mnie liczy się efekt. Ponieważ "przezorny zawsze ubezpieczony", od tego czasu używam tego peelingu raz w tygodniu.

   Płyn micelarny Biodermy, to kolejna rzecz, bez której już nie potrafię się obejść. Od czasu gdy weszłam w jego posiadanie, demakijaż przestał być dla mnie utrapieniem. Pierwszą butelkę tego specyfiku dostałam na gwiazdkę i została mi jeszcze 1/3 produktu, co dla mnie oznacza, że jest bardzo wydajny. 

Ostatnią rzeczą jest balsam do ust firmy Carmex, jest po prostu niezastąpiony…

 Ten post jest ostatnim, w którym opisuję produkty do pielęgnacji twarzy. W następnych opowiem o makijażu. Miłego wieczoru:)

Pomysły na majówkę

  

   Witajcie! Już wczoraj Zosia pokazała nam, jak wspaniale można spędzić czas na świeżym powietrzu. Dla mnie piknik to nieodłączny element przerwy majowej. Wiem, że sporo z nas w tym czasie decyduje się na prawdziwe wycieczki, ale bądźmy szczerzy; nie każdy ma czas, pieniądze i ochotę aby podróżować dalej niż do pobliskiego parku. Co wcale nie powinno nas ograniczać! 

   Już od dłuższego czasu mijając park w moim mieście, przyglądałam się ludziom oddającym się przeróżnym aktywnościom. Badminton, frisbee, joga, gra twister czy nawet pospolity berek, to świetny sposób na spędzenie czasu z bliskimi. Kluczem do sukcesu jest oczywiście organizacja. Przede wszystkim trzeba zadbać o dobór towarzystwa. Pamiętajcie aby odpowiednio wcześnie uprzedzić znajomych o swoich planach, zwiększacie tym samym szansę na to, że przyjdą. Jeśli wspomnicie dodatkowo o przygotowanym przez siebie pysznym jedzeniu, ryzyko samotności ograniczycie do minimum.